fuksiaki już na swoich śmieciach

[Catness]

Ato całe rude cudo to on czy ona? i czy jeszcze na wydaniu? Bo skoro już przekonałam TZ, że kot to nie tragedia ;p i że nie musi być zazdrosny, a jeden forumowy przeszedł mi koło noska, to mogę dać domek tej kluseczce :]

[justyna_ebe]

justynka a może rzygały az niemiło ale robalami

nie, nie. Rzygały aż miło
Robali nie zauważyłam, ale niemożliwe żeby nie miały, to dzieciaki podwórkowej kotki.

[dorcia44]

fuj paskud ciebie bezlitosny
moja biała Pola jak zaczeła rzygać .....tak i zaraz drgawek dostała i umierać zaczeła..nie lubie rzygania

[kalewala]

Kocie tematy
zachwyty nad kupą
rzyganie aż miło
Ciekawe, co dalej

[dorcia44]

[kalewala]

Cisza do środy, pewnie kupki ok, a rzyganka nie było - czyli nie ma o czym pisać

[montes]

Albo Justyna nie ma netu :wink:

[dorcia44]

annskr chyba masz racje

ale ja lubie jak nic sie nie dzieje ,och jak ja to lubie

[aga-lodge]

o ja jakie cuda małe
trzymam nieustannie za domek

[kalewala]

ale ja lubię jak nic się nie dzieje, och jak ja to lubię

Ja też
I bardzo lubię dobre domki w kolejce

[justyna_ebe]

ja lubie jak nic sie nie dzieje ,och jak ja to lubie

hm...
nie powiedziałabym, że nic się nie dzieje
z ostatniej chwili:
- sobota: po otwarciu sterylkowym 5 miesięcznej koteczki, weci ujrzeli w środku mnóstwo zrostów i krwawiących ognisk --> 1,5 -godzinna operacja, siatkowanie śledziony...
- niedziela: mama fuksiaków powiesiła się w oknie
- poniedziałek: polny kociak zeżarł papierosa
- poniedziałek: drugi polny kociak wsadził głowę w pustą puszkę po karmie i nie mógł się uwolnić
- wtorek: kotka złapana na sterylkę aborcyjną okazała się wypasionym kocurem --> po wybudzeniu rozwalił kontenerek
- środa: Nesca w ciąży, choć to jeszcze dziecko
- codziennie: Misiek tłucze Bajkę
- codziennie: Felka tłucze Miśka
- codziennie: Major regularnie wywala zawartość kosza na śmieci i przeszukuje na podłodze w kuchni --> kiedyś wyrzucuiłam do kosza kości z kurczaka i cwaniak sobie zapamiętał
- codziennie: ślepa Kama też regularnie włazi do miski z wodą i zalewa kuchnię kilka razy w ciągu dnia

moje plecy, ręce i nogi jeszcze się nie wygoiły po polnych kociętach a już fuksiaki idą w ich ślady. Jak tylko wejdę do pokoju, to zaraz jestem obwieszona jak choinka.
Mama fuksiaków zrobiła się wybredna; wprawdzie żadnym mięsem nie gardzi, puszki też łaskawie zjada ale z suchych karm tylko acana jest jadalna, puriny i royala nie tyka. Kocięta będą miały już za chwilę 8 tygodni, więc już niedługo zabieramy się za gruntowny remont kotki.

[Pipsi]

No tak, coś tam się dzieje.
Justyna no takie piękne kotki. Przyznaj sie, prowadzisz hodowlę rudych

[justyna_ebe]

Przyznaj sie, prowadzisz hodowlę rudych

nooooo

hm... dziwnym trafem tylko te rude są widoczne burasków i marmurków nikt jakoś nie zauważa Wśród dziesiątki maluchów są dwa rudzielce, jeden rudy z białym podwoziem, jeden biały w rude plamy a reszta to buraski i marmurki...
No jeszcze mama fuksiaków by się chyba załapała, bo to tri a w zasadzie biała w trzykolorowe łatki.
Pozostałe już się nie łapią:
- Misiek --> buras
- Lolek --> biało bury
- Agatka --> biało bura
- Nesca --> czarna
Nasze trzy też rude nie są

[Pipsi]

Zauważamy, burasie i marmurki, ale o ich hodowlę Cie nie podejrzewamy, bo to mało opłacalny interes jest
Wiadmo, że ja wolę bure. W końcu bure to najładiejsze są.

[justyna_ebe]

biało rude małe miało teoretycznie dom. Miało Pani nie mogła się już doczekać... będą kochać, pieścić, dogadzać....
Gdy okazało się, że mały ma przepuklinę, to przestała odpowiadać na maile a gdy zadzwoniłam, to usłyszałam, że FELERNEGO kota to ona nie weźmie