Będę miała małe kotki :))

» Pon cze 04, 2007 13:16

Dagmara pisze:
kasia95 pisze:O Boże ratuj jak ona chce mieć kotów dużo to niech wejzmie sobie z jakiejś fundacji np. Koci pazur a nie rożmnaża te niewinne stworzenia! Czy ona jest głupaia?

jaka zmiana nastawienia

To chyba dobrze?

» Pon cze 04, 2007 13:19

AniHili pisze:
Dagmara pisze:
kasia95 pisze:O Boże ratuj jak ona chce mieć kotów dużo to niech wejzmie sobie z jakiejś fundacji np. Koci pazur a nie rożmnaża te niewinne stworzenia! Czy ona jest głupaia?

jaka zmiana nastawienia

To chyba dobrze?

Nawet bardzo dobrze. Popieram i sie ciesze, ze ktos zrozumial.
Po prostu jestem zdziwiona nagla zmiana i nagla dojrzaloscia.

» Pon cze 04, 2007 21:55

ja tez jestem zdziwiona, ale się przede wszystkim bardzo cieszę

a panna prowokatorka jakoś zamilkła... :twisted:

podpisano
kolejna debilka z wykastrowanym kotem i pomagającaq kastrować dziczki

(nie wiedziałam, że ci debile to takie doborowe towarzystwo :twisted:

)

» Śro cze 06, 2007 16:47

Ja tez jestem zdziwiona sama z siebie :mrgreen:

Ale już zrozumiałam.

» Nie cze 10, 2007 19:19

kasia95 pisze:Ja tez jestem zdziwiona sama z siebie Ale już zrozumiałam.

i dobrze.
A kiedy ja wysterylizujecie?

» Pon cze 11, 2007 15:34

Agata_2 pisze:
kasia95 pisze:Ja tez jestem zdziwiona sama z siebie Ale już zrozumiałam.

i dobrze.
A kiedy ja wysterylizujecie?

i tak jeszcze zapytam...

co z kociakami?
z tego co pamiętam, kotka miała urodzić i odchować, a potem kastracja? (czy mi się pomieszało?)
macie dla nich domki?

» Pon cze 11, 2007 15:53

*anika* pisze:
Agata_2 pisze:
kasia95 pisze:Ja tez jestem zdziwiona sama z siebie Ale już zrozumiałam.

i dobrze.
A kiedy ja wysterylizujecie?

i tak jeszcze zapytam...

co z kociakami?
z tego co pamiętam, kotka miała urodzić i odchować, a potem kastracja? (czy mi się pomieszało?)
macie dla nich domki?

na szczęscie okazało się, że była to ciąża urojona, więc żadne kociaki nie przyszły na świat

» Pon cze 11, 2007 16:59

XAgaX pisze:na szczęscie okazało się, że była to ciąża urojona, więc żadne kociaki nie przyszły na świat

Ooo!

to nie wiedziałam...

» Pon cze 11, 2007 19:43

Ja się bardzo ciesze z tej ciąży urojonej

Ja myślałam że z tymi kotkami będzie tak chop siup. A tak naprawde ile to roboty. I tez nastepny problem z wydaniem kotków w dobre rece a dużo takich ludzi nie ma jak nasi forumowicze :roll:

» Pon cze 11, 2007 19:58

alez tu slodko

ale juz wszystko wyjasnione, no tak

» Pt cze 22, 2007 13:45

kimi1 pisze:alez tu slodko

ale juz wszystko wyjasnione, no tak

Hehe

PS. Kitka jest w ciązy - tak mi przekazała Kasia i ona się z tego bardzo cieszy

Będę miała małe kotki :))

Kto przegląda forum