Kraków 10.1.07 g.17 zaginela czarna kotka SMOCZEK 4 lata

[Zowisia]

Dzieki Dorotko,
ja sie staram, ale ten kolowrot mnie dopada i wciaga ...
na razie nie jest zle, jakos dzialam, i nawet plecy mnie nie bola
od wczoraj.

Dostalam wreszcie odpowiedz od Pani z Danii .. ona twierdzi, ze
Smoczek nie zyje ... jakies tory kolejowe widziala i teczowy most.
Namiary dostalam tu na forum, pani ta rzekomo ma nadnaturalny
kontakt ze zwierzetami.

Na razie nie chce tego rozwazac.

ide
zo

[Dorota]

na razie nie jest zle, jakos dzialam, i nawet plecy mnie nie bola
od wczoraj.

Ciesze sie!

Dostalam wreszcie odpowiedz od Pani z Danii .. ona twierdzi, ze
Smoczek nie zyje ... jakies tory kolejowe widziala i teczowy most.
Namiary dostalam tu na forum, pani ta rzekomo ma nadnaturalny
kontakt ze zwierzetami.

Na razie nie chce tego rozwazac.

I nie rozwazaj jeszcze.
Wczoraj jeszcze podalam p. MR nazwisko dziennikarza,
ktory odpowiada za kontakt p. KJ z czytelnikami DzB.
Jak go znam - cos zadziala, choc - byc moze - nie zawiadomi
mnie o tym.

ide

Spokojnej nocy!

[Dorota]

Na dzien dobry

:ok:
:ok:

[mahob]

[maggia]

[Elwirka]

[Zowisia]

Dopiero teraz mam sile cos napisac ...
:)
ale niewiele, bo dosc rozbita jestem po tym wszystkim
Ojciec bardzo slaby ale trzyma sie jeszcze. Robimy co mozna.
Obchod rejonu zrobilam dzis rano, czesciowy, jedno ogloszenie zniszczone, ale reszta wisi ladnie, koszulki dobrze chronia przed deszczem. Ale niestety kota zadnego nigdzie .... zostawilam
karme w zwyklym miejscu, a psy juz na mnie nie szczekaja.

Fuma przetrwala w lazience noc bez zadnego problemu,
nawet nie miala mi za zle .. zrobila duze siusiu i kupke zupelnie
normalna !!! wiec bardzo sie ciesze, ze juz sie poczula bezpieczniej.
Zjadla tez mieso wolowe takie jak pozostale, ma stale wode i chrupki
do dyspozycji. Spi w kontenerze i tam sie chowa kiedy wchodze.

Pozostale chetnie by ja poznaly, ale strasznie na nie syczy.
Dzis ogladalam jej dokladnie lapki, zeby ja z tym oswoic,
i juz wcale nie kopala. Czasem probuje lapac mnie zebami za reke
ale to z bezradnosci, i nigdy nie powaznie.
Dostala porcje mleczka 7 procent, bardzo ladnie wypila - smakuje jej.

Teraz wychodze,
moze pozbieram sie do jutra z fotkami ...
Smoczek .. czekam, moze kiedys ja zobacze.
zo

[Dorota]

Czwartek.

Za caloksztalt:

:ok:
:ok:

[Zowisia]

Dziekuje :))
juz jestem i czytam;
koty spia najedzone;
a potem je pomieszam ... Fumcia noc spedzila w lazience
(balam sie wojen i stracania wszystkiego z parapetow i szafek)
a teraz (po wielkiej kupce !!! ) zjadla porcyjke miesa i spi sobie tez.

Mam mase pracy na piatek, wiec nawet nie mysle o wyjsciu z domu.

Od nowego tygodnia tez jakies ogromniaste zlecenia,
ale moze przez weekend przygotuje afisze - bo sie okazuje, ze za chwile
koniec roku szkolnego, i spora czesc adresatow ucieknie mi na wakacje.
Na razie nie mam zadnych sygnalow od listonoszy,
musze wreszcie pozbierac sie i skontaktowac z tymi od rejonu zero.

Lzy juz wyplakane, teraz sobie tylko czasem mysle, ze przeciez niemozliwe, zeby dalo sie taka strate przebolec - a jednak zycie dyktuje swoje zasady ... I caly czas czekam, ze moze Smoczek jednak sie
gdzies pokaze, ujawni ... w domu juz jej nie widze na kazdym kroku.

pozdrawiam i dziekuje za pamiec ...
zo

[ewa74]

Zo, ja tez czekam na naszego Kubusia...chciaz to już półtora roku i 300 km....i żadnego śladu....wszyscy mówią, ze jest dawno za TM....a ja nie potrafię w to uwierzyć... po prostu czujęze dzieciak gdzieś zyje..... ech.....

Nieustannie trzymam kciuki za was. Wierzę, że Tobie się uda
Smoczku...wracaj już!!!

[edda]

[Dorota]

Lzy juz wyplakane, teraz sobie tylko czasem mysle, ze przeciez niemozliwe, zeby dalo sie taka strate przebolec - a jednak zycie dyktuje swoje zasady ... I caly czas czekam, ze moze Smoczek jednak sie
gdzies pokaze, ujawni ... w domu juz jej nie widze na kazdym kroku.

Zo kochana,
tak to jest...
Czy sie chce, czy nie...

Wykorzystaj to, ze jeszcze rok szkolny trwa
(tak jak pisalas).
No i KJ.

Jestes...

[Dorota]

Zo,

a jesli kiedys bedziesz miala wolna chwilke,
to prooosze o foteczki zabezpieczenia okien.

Matka w tej chwili ma ostra faze szalu.
Po lekach

[Zowisia]

D, przykro mi, ...
musisz szukac lepszych lekow, to sie na pewno uda.

Fotki zabezpieczen sprobuje zaraz powiesic.
I Fumci moze kilka.

trzymaj sie jakos, jakby co, dzwon na pogotowie.
zo

[Zowisia]

Na specjalna prosbe Doroty, ale moze komus jeszcze sie przyda?
Materialy: listewka kwadratowy przekroj, siatka ogrodowa powlekana, 4 katowniki male, odpowiednie wkrety (16), drut mosiezny albo inny, klej do sklejenia zlaczen listewek.











zo