silikon be czy cacy?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 05, 2007 17:26

sprobuj gimpeta,benka,trzeba poprobowac zanim trafi sie na ten ktory nam odpowiada.Super jest drewniany cats best plus,baaaaaaardzo wydajny,pachnie drewnem,pochłania zapachy i pozna wyrzucac do toalety,jak dla mnie ma tylko jeden jedyny minus-roznosi sie,i przy perskich kotach musze o nim zapomniec,chyba ze koty ogole :wink:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Wto cze 05, 2007 17:44

Dzieki za pomoc, to miłe :)


----------------------------------------------

Wpadłem na pewien pomysł
Zastanawiam się, czy nie wykładać dna kuwetki jakąś folią, to byłby sposób na przyklejanie się bryłek do ścianek. A jeszcze jak by narobić w srodkowej części folii dziurek dziurkaczem biurowym do kartek papieru, to podnosząc taka folię żwirek sie wysypie a bryłki zostaną. i nie rozpadną się, nic by nie zostawało w żwirku i nie smierdziałby. Hmmm, będe musiał wypróbować ten pomysł. Poza tym łopatkositko nie byłoby potrzebne. Można by nawkładać id razu kilkanaście warstw takiej folii i tyklo usuwać po kolei. Boję się tylko, ze kot zaczął by sie bawić tą folią i by ja podarł.

svar

 
Posty: 12
Od: Pon mar 26, 2007 12:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 05, 2007 17:47

nie sadze by to zdalo egzamin,Nie prosciej wymienic zwirek na lepszy? sprobuj tego drewnianego cats best plus.Zbrylajacy.Moim zdaniem najlepszy

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Wto cze 05, 2007 18:05

svar

 
Posty: 12
Od: Pon mar 26, 2007 12:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 05, 2007 18:09

tak to ten,ja mam go przy fretce bo przy moich długowłosych za bardzo by sie roznosił.Ja jestem bardzo zadowolona,

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Wto cze 05, 2007 18:28

Muszę się pochwalić, oto maciek:

Obrazek

svar

 
Posty: 12
Od: Pon mar 26, 2007 12:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 05, 2007 18:36

sliczny,załoz mu osobny watek :D

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Wto gru 11, 2007 11:49

A ja uzywam zwirek z Tescowy i jestem zadowlona dobrze sie zbryla jest wydajny i kosztuje niecale 4 zl za 5 L :P Spajki tez jest chyba zadowolony bo wszystkie swoje potrzeby zalatwia w swojej toalecie :)

A tak po za tym to witam wszystkich bo jestem nowa :) ale forum czytam od dawna :o

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto gru 11, 2007 11:51

ups mialo byc zwirek tescowy :P zeby nie bylo ze jakas nowa fimre wymyslam :P

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto gru 18, 2007 13:06

Ja polecam żwirek Benka:
Obrazek
Jest w zamknietej kuwecie i sprawdza sie elegancko - wydajny i nie smierdzący (nawet gdy kuweta była otwarta bo futrzak nie umiał wejść przez drzwiczki).


P.S. Witam wszystich :D

Viking

 
Posty: 5
Od: Wto gru 18, 2007 13:00
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw sty 03, 2008 11:01

Ja jednak postanowilam zmienic zwirek poniewaz ostatnio jego "ziarna" sa dosc duze i przyklejaja sie do lapek Spajkiego i jego jakos ogolem sie cos pogorszyla. Takze juz go nie polecam :P

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Czw sty 03, 2008 12:41

Viking pisze:Ja polecam żwirek Benka:
Obrazek
Jest w zamknietej kuwecie i sprawdza sie elegancko - wydajny i nie smierdzący (nawet gdy kuweta była otwarta bo futrzak nie umiał wejść przez drzwiczki).


P.S. Witam wszystich :D


A to nie jest aby żwirek Hiltona? :D Ja od ponad roku używam tego żwirku.Jestem zadowolona.

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Czw sty 03, 2008 13:04 SILIKONOWY czy nie?

http://www.coralbio.pl/index.php?p744,c ... onowy-15kg

Czy ktoś już go stosował?
Kupiłam "hurtem" :wink: pod wpływem impulsu :oops: 15 kg :!: Promocji mi się zachciało :roll:
Ciekawa jestem jaki będzie.
Narazie czekam na paczkę i już się boję, gdzie go przechowam, bo będzie tego sporo... :?

A w tzw. międzyczasie używam drobniutkiego zbrylającego http://www.ab-zoo.pl/index.php?p=produk ... t=10200027
Niestety bardzo się roznosi i dwa razy dziennie mam sprzątanko wkoło kuwety [choć położyłam pod kuwetkę dywanik i większość na nim zostaje].
Mamy go już dwa tyg. i wydaje mi się, że będzie znacznie dłużej, niż obiecane przez producenta 3 tyg. :P
Nie zanieczyszcza się, bo każda kula powstała z siusiania jest dość zwarta i łatwo ją usunąć, a kupale też się pięknie obtaczają w żwirku i nie sprawiają kłopotu :wink:
Obrazek ~~ Ci, którzy nie lubią kotów - w poprzednim wcieleniu byli myszami ~~ :)

karotka&habibi

 
Posty: 236
Od: Pt lis 23, 2007 10:23
Lokalizacja: Ziemia Kłodzka

Post » Czw sty 03, 2008 20:48

Rennatta pisze:Silikonowy jest fajny: nie pyli,można spuścić w WC, nie śmierdzi i w ogóle higieniczny.
Przy dwóch kotach całość wymieniam średnio po półtora tygodnia ( było miesiąca ).
Minus - chrupie pod nogami :(


A my lubimy to "chrupanie" silikonowego żwirku :) Przynajmniej "po dźwiękach" wiem, kiedy trzeba PILNIE posprzątać kuwetkę, akiedy można sobie darować :wink:
Przy siusianiu moja kicia mało kopie, i raczej zazwyczaj przed... Za to przy kupalkach kopie do upadłego przed - i potem zażarcie zakopuje do utraty tchu :wink:
Wtedy wiemy, że czas się ruszyć i pomóc jej posprzątać :wink:

A co do wydajności - miałam jakiś zagraniczny [zapomniałam zapisać nazwę] - przywieziony z Czech. Był w kuwecie jakieś 4 tyg., ale już po trzech miał trochę chemiczny zapach. Kuweta kryta, więc "bursztynowy" kolor nie przeszkadzał. Koszt podobny [100 koron=jakieś 14 zł]. Kupiłam przy okazji innych zakupów, bo czekaliśmy na przesyłkę z Animalii. Mieszkam niedaleko granicy, często jeżdżę tam na zakupy, więc pomyślałam, że jak będzie dobry, to czasem kupię - ale nic szczególnego.
Obrazek ~~ Ci, którzy nie lubią kotów - w poprzednim wcieleniu byli myszami ~~ :)

karotka&habibi

 
Posty: 236
Od: Pt lis 23, 2007 10:23
Lokalizacja: Ziemia Kłodzka

Post » Pt sty 11, 2008 23:35

Jak jeszcze z mezem mieszkalismy w Polsce uzywalismy dla naszych kotek Kocich Sekretow (tak to sie chyba nazywalo) - na jednego kota mialo to wystarczac na 30 dni - cale opakowanie - aczkolwiek oczywiscie zolklo, naszym dwom koteczkom wymienialismy co 2 tygodnie. Kuweta byla odkryta wiec troche tego wysypywaly kopiac zawziecie ale rozniesione bylo tylko w lazience.
Teraz tez uzywamy krysztalkow silikonowych, po paru podejsciach znalezlimy taki ktorym kotom ( i nam) najbardziej odpowiada, kuwety sa 3 - kryte, wymieniamy wszystko co 2 tygodnie.
Przy silikonie odpowiada nam to ze nie trzeba codziennie usuwac siuskow, tylko kupalki, bierze sie lopatke i juz :lol:

Aleksandra LM

 
Posty: 7410
Od: Śro sty 09, 2008 21:53
Lokalizacja: Bridgnorth, West Midlands

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosia300, kasiek1510 i 191 gości