Afrykańskie koty: Maluch i Baja

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 27, 2007 11:20

Hej :)
Kakadu jest dość drogie i w dodatku kiedys sprzedawali podobno zwierzeta egzotyczne z przemytu, moze jakis sklep internetowy wyszedlby taniej? Ja kupuję w animalii www.animalia.pl, wiem, ze forumowicze polecają też krakvet.

Z rad, co się może przydac: coś na pchły? frontline?
zapas convalescence proszku w saszetkach na wypadek (odpukać) choroby? Jakiś odrobaczacz?
Laserek do zabawy? :twisted:
Szeleszczący tunel do zabawy?
Piórka na patyku?
Witaminy, zapas betaglutanu ludzkiego z apteki, podnosi odporność, tylko dawka jest taka, że kapsułkę trzeba dzielić na 33 części :)
Oridermyl na świerzba? Choć to francuski lek, pewnie go mają w Algierii.

A tak OT, ciekawe gdzie cieplej, w Algierii czy tutaj...
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie maja 27, 2007 17:37

sibia pisze:Kakadu jest dość drogie i w dodatku kiedys sprzedawali podobno zwierzeta egzotyczne z przemytu, moze jakis sklep internetowy wyszedlby taniej? Ja kupuję w animalii www.animalia.pl, wiem, ze forumowicze polecają też krakvet.

link mi się nie otwiera niestety :cry: może chwilowa awaria, potem spróbuję. dzięki za namiary (a o tej aferze też mi się coś zaszłyszało :? )
sibia pisze:coś na pchły? frontline?
zapas convalescence proszku w saszetkach na wypadek (odpukać) choroby? Jakiś odrobaczacz?]

to wszystko dostanę w internetowym sklepie lub w realu? a co to jest to convalescence? to jest nazwa, czy jakiś typ produktu na wzmocnienie? (żebym nie dała plamy, jak będę o to pytać :oops: )
sibia pisze:Laserek do zabawy? :twisted: ?

taki wskaźnik laserowy? nawet to mamy w Algierii :lol:
sibia pisze:Witaminy?]

takie kocie, tak? np. w paście?
sibia pisze:Oridermyl na świerzba?
a cóż to i gdzie o to pytać :?:
a co myślisz nt. obroży?
sibia pisze:A tak OT, ciekawe gdzie cieplej, w Algierii czy tutaj...
obawiam się, że teraz w Polsze cieplej! :twisted: Połówka donosi, że w Algierii 25 stopni, deszcz i chłodny wiatr. Przynajmniej na północy

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 27, 2007 18:16

Convalescence to jest taka specjalistyczna karma dla chorych kotów (tfutfu), bardzo odżywcza, sprawdza się gdy z kotem jest bardzo źle i zapas w domu lepiej mieć.
Ma dwie postaci: mięsne kawałki, pachną bardzo apetycznie, nawet ja, jako zatwardziała wege musiałam to przyznać.
Drugi, który polecam, to biały proszek w saszetce, który rozrabia się wodą i można w razie czego na siłę strzykawką do pysia.

To są zakupy z mojego, czarnowidzkiego punktu widzenia. Właśnie sobie uświadomiłam, że chyba mam coś z głową, listę zrobiłam jakbym planowała samo złe. Do kupienia raczej u weta. Podobnie jak Oridermyl, maść w tubie, która zwalcza swierzba, kuracja trwa minimum 3 tygodnie, ale u mnie się sprawdzało świetnie. Lepiej mieć, jeśli koty będą wychodzić.

Witaminy doczytałam, że kupiłaś. W paście na pewno są super, są też preparaty w pigułach dla kotów, ale to może wet doradzi. Ja w okresach fafluniących się oczu kocich kupiję cebion w aptece - wit C w kroplach dla dzieci i polewam nimi jedzenie.
Warto na pewno kupić maść odkłaczającą. Na kule włosia w brzuchu, gdy kot się przytka i wymiotuje.
W domu dobrze mieć ciekłą parafinę (ok 2 zł, apteka), jakby zjadły coś złego o trzeba było nadać poślizg.

Jeśli chodzi o obroże, to moje koty noszą ku ozdobie, bo nie wychodzą, z tego, co wiem, to najważniejsze, żeby ten element gumowy był, żeby kot, jak się zahaczy np o gałąź, to mógł się wyplątać. No i przy obroży adresownik jakby gdzieś polazły :)


Link się nie otwiera, bo mi się wcisnął przecinek
prawidłowy:
www.animalia.pl
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie maja 27, 2007 18:45

A, frontline spray na pchły, wszoły itp też u weta.
Wszystko niestety nietanie.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie maja 27, 2007 19:34

sibia pisze:A, frontline spray na pchły, wszoły itp też u weta.
Wszystko niestety nietanie.

Zamiast frontline może być tańszy (bo polski) fiprex. Może być taki zakrapiany na kark. Jeszcze może się przydać mały termometr (albo elektroniczny dla niemowlaków albo cieniutki rtęciowy weterynaryjny). Rzeczywiście warto kupić olej parafinowy, pastę odkłaczającą (z dłuższą datą bo to jak trochę podrosną), płyn do czyszczenia uszków (polecam Otosol- w miarę tani i dobry) i może Trilac (probiotyk który nie musi być w lodówce - w razie rewolucji brzuszkowych).

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 01, 2007 19:10

Zakupy zrobione, częściowo internetowo częściowo w realium. Niedługo kociaki będą mieć niespodziankę :!: Muszę się przyznać, że okropnie za nimi tęsknię :( Jeszcze raz dzięki za rady :)

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 03, 2007 9:15

przeczytalam wasz watek :)
maluszki sa sliczne :D
mam nadzieje ze maluszki maja sie dobrze :?: .sama jestem w podobnej sytuacji,moze troszke gorszej mam juz jedna kotke 5 miesieczna i od tygonia mam druga kotke dwu tygodniowa (obeznie ma trzy tygondnie)porzucona przez matke .:( ale jakos sobie rade dajemy. ja moja mala karmie mleczkiem dl niemowlat tak zalecil weterynarz.

laaseczka

 
Posty: 159
Od: Nie mar 11, 2007 20:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 03, 2007 19:27

Oj mają się dobrze, mają. Karmione jadłem dla kulturystów (kurczak i ryż wszak pożywne jadło) zasłużyły na pochwałę pani weterynarz, która stwierdziła, że bardzo urosły przez miesiąc i że dałaby im trzy lub cztery miesiące a nie dwa!!!
życzę powodzenia w odchowywaniu maleństwa :ok:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 03, 2007 19:32

dziekuje
to dobrze ze urosly i maja sie bardzo dobrze.
a procz ryzu i kurczaka czym jeszcze Pani je karmi :?:
ja tez chce za jakis tydzien powolutku wprowadzac karme,bo narazie mala karmie mleczkiem z butelki.

laaseczka

 
Posty: 159
Od: Nie mar 11, 2007 20:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 03, 2007 21:49

właściwie tym, co poradzono mi w wątku: posiekane gotowane mięso z kurczaka (lub indyka) z ryżem i gotowaną marchewką lub cukinią, pokropione odrobiną oliwy z oliwek (już po ugotowaniu). co kilka dni usiekane jajko na twardo i twarożek. cały czas rozpuszczone mleko w proszku, ale staram się przekonać koty do wody. przekazałam też suchą karmę dla kotów - dla młodych kociąt. dziś spróbowały - smakowało :twisted: Kupiłam Royal Canin z uwagi na to, że potem będę mogła kupować w Algierii karmę tej marki dla dorosłych kociąt. W Polsce masz zdecydowanie większy wybór karm.
pozdrawiam - pokaż jakieś zdjęcia kociaków :twisted:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 04, 2007 7:20

dziekuje za porade.
niestety zdjec narazie nie mam.
mam jedno zdjecie ale tej wiekszej :)
to jest Sisi :)

Obrazek

laaseczka

 
Posty: 159
Od: Nie mar 11, 2007 20:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 04, 2007 21:07

Ładniusia :D

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 04, 2007 22:53

Baja i Maluch zostały wystrojone w obroże z dzwoneczkami - dzięki temu wiadomo, w jakim zakamarku domu buszują :twisted: . Takie pytanie mam odnośnie obroży: czy skrócić je tak, aby nie zwisały? Kociaki rosną jak na drożdżach, więc jak je teraz skrócimy, to za chwilę trzeba będzie założyć im nowe obroże. Jak myślicie?

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 04, 2007 22:59

A to są elastyczne obroże (to znaczy z gumką) albo chociaż takie samo odpinające? Taki maluch może obrożą o coś zaczepić i gotowa tragedia.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 04, 2007 23:03

są elastyczne (z gumką). ale i tak się obawiam zaczepienia...

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, zuza i 56 gości