Beksa Pstrokata

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 03, 2007 18:10

Nooo ładnie 8O , zupełnie jak moja Falka przed miesiącem :roll: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie cze 03, 2007 22:22

8O 8O 8O
a ja widziałam dziś tę lekarkę, która Beksię kastrowała - i wiecie co? sama jest w ciąży... wiem, że to pewnie bez związku :wink: , piszę po prostu, co zaobserwowałam :smiech3:
to i ja się dołączę do grona grzecznych panienek na wydaniu, z kotami na kolanach i książkami w dłoniach :wink:
the rest is silence :oops:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie cze 03, 2007 22:30

Wielbłądzio pisze:8O 8O 8O
a ja widziałam dziś tę lekarkę, która Beksię kastrowała - i wiecie co? sama jest w ciąży... wiem, że to pewnie bez związku :wink: , piszę po prostu, co zaobserwowałam :smiech3:
to i ja się dołączę do grona grzecznych panienek na wydaniu, z kotami na kolanach i książkami w dłoniach :wink:
the rest is silence :oops:


Czy sugerujesz, że Ona nie ciachnęła Beksi. Tak tylko sfingowała sterylkę, bo jest pro rodzinna :roll:.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon cze 04, 2007 6:26

Aga86 pisze:
Wielbłądzio pisze:8O 8O 8O
a ja widziałam dziś tę lekarkę, która Beksię kastrowała - i wiecie co? sama jest w ciąży... wiem, że to pewnie bez związku :wink: , piszę po prostu, co zaobserwowałam :smiech3:
to i ja się dołączę do grona grzecznych panienek na wydaniu, z kotami na kolanach i książkami w dłoniach :wink:
the rest is silence :oops:


Czy sugerujesz, że Ona nie ciachnęła Beksi. Tak tylko sfingowała sterylkę, bo jest pro rodzinna :roll:.


:ryk: :ryk: :ryk:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon cze 04, 2007 7:36

Beki ślicznie się wygina ale rujek nie zazdroszczę :roll:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon cze 04, 2007 9:21

Jest zle :evil:

Moja mama, ktora miala podejscie: niech ma te rujki, da sie ja wtedy choc poglaskac, stwierdzila, ze oszalec mozna.
Pierwsza nawet chce Beki na zastrzyk transportowac.
Dzis w nocy byl koncert od 1 -3, godzina przerwy i od 4-6.
To jest wycie, skomlenie, plakanie, drapanie w okno, walenie w zaluzje, przytulanie sie do mnie i jeszcze glosniejsze plakanie.
Jest mi jej szkoda, ale... taki etap trwa zazwyczej kolo 5 (czasem 7) dni.
Ja p prostu padam. Dzis o 3 nad ranem pilam herbate i czytalam ksiazke.
Nie da sie Beki zamknac w drugim pokoju, bo wtedy do tych dzwiekow dochodzi jeszcze walenie w drzwi.

Nie umiem nie wysypiac sie przez 7 nocy z rzedu :evil:
A przez to, ze ona praktycznie ma jakis tydzien przerwy miedzy tymi rujkami, to mam taki tydzien dwa razy w miesiacu :?

Na usg wyszlo, ze Beki ma wszystko wyciete, wiec nie ma podejrzenia, ze ta wetka taka rodzinna...

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon cze 04, 2007 11:32

cholera :twisted: co za potfurrr :roll:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto cze 05, 2007 8:47

biedna cioteczka Dagmara :(
Ale pociesz się że mój Simbo potrafi wyć od 3-ciej bez rujkowania z nudów i czystej przyjemności wycia
a kiedy ja budzę się rano po całej nocy wysłuchiwania go - wtedy ten paskud rozkosznie spi i mruczy :evil:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto cze 05, 2007 14:45

Beksa nie placze rujkowo, kiedy sie ja nosi na rekach.
Nie pytajcie co robilam w nocy.
I nie smiejscie sie glosno prosze... :oops:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto cze 05, 2007 14:50

<ikonka przedstawiająca baaardzo cichy rechot>

A co robiłaś w nocy???
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto cze 05, 2007 14:51

Nosilam kota na rekach i na przemian: bluzgalam na siebie i sie z siebie smialam.

Nie mam dziecka, to mam kota i go lulam :oops:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto cze 05, 2007 14:55

Spraw dziecku huśtawkę, albo lepiej kołyskę :lol: . Przywiążesz się sznureczkiem do owej kołyski i będziesz przez sen Beksię kołysać :twisted:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto cze 05, 2007 15:05

gattara pisze:Spraw dziecku huśtawkę, albo lepiej kołyskę :lol: . Przywiążesz się sznureczkiem do owej kołyski i będziesz przez sen Beksię kołysać :twisted:


to jest KOT nie DZIECKO :evil:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto cze 05, 2007 15:07

Poważnie??? :ryk:
A nad tą kołyską to się zastanów :wink: , gdyby rujka nie minęła, takie cuś będzie jak znalazł na przyszłość :twisted:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto cze 05, 2007 15:08

gattara pisze:Poważnie??? :ryk:
A nad tą kołyską to się zastanów :wink: , gdyby rujka nie minęła, takie cuś będzie jak znalazł na przyszłość :twisted:


Chcesz patelnia oberwac? :twisted:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 42 gości