Generalnie to sytuacja patowa


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
AniHili pisze:Więc może Grzywka też odżyłby w takim domu? Gdzieś na peryferiach, z ogrodem i spokojnym, cierpliwym właścicielem?
Theodora pisze:Tak jak Grzywka mógłby wyglądać każdy z naszych kotów gdyby.....
Bezradny, niepewny,wychudzony,brudny.
I dlatego płakać mi się chce, gdy patrzę na tego brzydkiego, brudnego, poranionego kocurka, otulonego troskliwie czyściutkim ręczniczkiem, w schludnym koszyku, pierwszy raz z uniesionym łebkiem.
Niewiele jest kotów na forum, które byłyby mi tak bliskie. Mam wielką nadzieję, że znajdzie swoje miejsce.
pixie65 pisze:Zunia...ja bym raczej powiedziała, że Grzywka jest wzruszający, jedyny w swoim rodzaju, intrygujący....ale ŚLICZNY
![]()
Dziękuję Ci za miłe słowa, oby znalazł się ktoś z podobnym do Twojego punktem widzenia. I domkiem z ogródkiem. I z równie złotym sercem jak Twoje...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Marmotka, pibon, puszatek, raiya, Silverblue i 42 gości