Daisy,Telma,Muczacza i Bajka - po wizycie u D. komunikat

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob maja 26, 2007 18:09

Ais pisze:ale ci dobrze było .... :)

no 8)
polecam :wink:

Ais pisze:O rany, utuczyłam ci koty :oops: :oops: :oops:
Fakt że Bajka była pierwsza do miski, tamci pozostali raczej przy nie nie jedli, wiec nie mogłam dopilnowac....

u Bajki to raczej normalne, spoko :lol:
tylko wreszcie jakby ciut na brzusiu grubsza byla :wink: do tej pory mimo staran nie udalo mi sie jej przytuczyc, wiec dostaniesz medal 8)
reszta w normie tylko dawno ich nie widzialam po prostu :lol:

Ais pisze:Mam nadzieję że poza flukaniem Bajki (nic takiego nie zauważyłam :oops: ) jest ok.

wszystko jest ok
frumkania Bajki moglas nie zauwazyc, to jest slyszalne tylko w pewnych wyluzowanych pozycjach :wink:
poza tym Muczacza ma lekko luzna qpe, ale tez w normie :lol:


Ais, dzieki wielkie za opieke, mizianie i informacje :1luvu:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob maja 26, 2007 18:14

To się nazywa `czynny wypoczynek`. 8O Jestem pod wrażeniem i pełna podziwu. Ja się już zestarzałam - najchętniej siedzę i patrzę jak trawa rośnie. Ewentualnie - jak ruszają się listki na wietrze....
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob maja 26, 2007 21:07

Beata, cieszę się, że naładowałaś akumulatory :D
I po cichutku zazdroszczę, zwłaszcza spacerów 15 kilometrowych po plaży (no i tych 5 kilogramów straconych też):wink: . Uwielbiam łazić szybkim marszem, chyba nawet bardziej niż jeździć na rowerze, co jest świetnym dla mnie wypoczynkiem. Ale chodzenie ma inny wymiar, można sobie porozmyślać, na rowerze nie mam za bardzo warunków, bo to jednak uważać bardziej trzeba :)

Wytul teraz kociszcza i cieszcie się sobą :D
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 28, 2007 8:30

smil pisze:Beata, cieszę się, że naładowałaś akumulatory :D

Tez sie ciesze :D
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17885
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 28, 2007 13:49

dopiero jutro ide do pracy, a poniewaz mam tez zajecia po poludniu, wroce dopiero kolo 21
i cale szczescie

bo moje koty strasznie lakna mojej obecnosci
Muczacza i Telma wskakuja na kolana przy kazdej sposobnosci
Daisy chodzi za mna i jojczy, mimo ze ciagle ja miziam
Bajka lezy na balkonie i wystawia brzunio i mruczy

biedne koty, one myslaly chyba, ze je na zawsze opusicilam :( :?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro maja 30, 2007 20:25

taki straszny wysyp kociakow znow :(

a mnie martwi Muczacza :roll:

bo glownie siedzi i obraca glowina za roznymi zyjatkami - ale rzadko je goni
nie szaleje jak to Muczacza :roll:
miziasty jest straszliwie i nawet spi przytulony do mojego boku :?
czesto widuje go nad miska z woda
a nasza pani dokktor, jak go ostatnio widziala, to zastanawiala sie, czy nie schudl (nie ualo sie nam go zwazyc wtedy) - on faktycznie mniej je, ale nie wiem, czy to tylko upaly?

w moczu oprocz krysztalkow nie bylo cukru
ale ja widze cukrzyce :?

a moze to tylko upaly?
a moze Muczacza wreszcie dorasta? :twisted:

przy najblizszej okazji (badanie krwi Bajki) jedzie do pani doktor :twisted:
to przeciez nie jest normalne :?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro maja 30, 2007 20:52

On sterydowy jest, prawda?
Może mieć podwyższony poziom cukru
jak bardzo - to wyjdzie w badaniach krwi
próg nerkowy jest wysoki, więc brak cukru w moczu niestety nie świadczy o tym że stężenie w osoczu jest prawidłowe :(

Oznaczaj na czczo
i spróbuj mu zrobić próbę obciążeniową 50 g (ale nie wiem jak to się u kota technicznie wykonuje :oops:).
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro maja 30, 2007 20:58

Beliowen pisze:On sterydowy jest, prawda?
Może mieć podwyższony poziom cukru
jak bardzo - to wyjdzie w badaniach krwi
próg nerkowy jest wysoki, więc brak cukru w moczu niestety nie świadczy o tym że stężenie w osoczu jest prawidłowe :(

Oznaczaj na czczo
i spróbuj mu zrobić próbę obciążeniową 50 g (ale nie wiem jak to się u kota technicznie wykonuje :oops:).

dzieki Beliowen

on jest faktycznie "sterydowy"
badanie krwi bylo jakies pol roku temu - ale to ostatnio widuje go nad miska z woda dopiero :roll:
jutro rano zadzwonie do D. i sie dowiem, co kiedy i jak, od razu Bajke sklujemy :wink:

w kazdym razie - wole to sprawdzic juz teraz niz potem obudzic sie z reka w nocniku :twisted: :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro maja 30, 2007 21:45

Badania zrób.
Mam nadzieję, że to jednak tylko upał :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 31, 2007 7:38

No co ty, Słodziutki! 8O
Ta słodycz osadza ci się we krwi? 8O

Beato, trzymam kciuki, żeby to tylko upał był, albo dorastanie...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 03, 2007 9:28

no niestety, wyglada na to, ze to jednak nie upal :(
Muczacza ciagle duzo pije :( a przeciez calkiem chlodno jest

mam nadzieje, ze nasza pani doktor bedzie miala dyzur w nadchodzaca sobote bo w tygodniu to nie bardzo mam jak podjechac rano na badanie krwi :(

i poczytalam sobie na vetserwisie :(

Oporność receptorów na działanie insuliny rozwija się m.in. na skutek:

* otyłości,
* chorób autoagresywnych,
* infekcji,
* długotrwałej terapii progestagenami (stosowanymi w celu zapobiegania rui);
* przedłużonego leczenia sterydami (także miejscowo np. krople do uszu, oczu itp.)

Drugą, o wiele rzadszą przyczyną cukrzycy jest zbyt mała produkcja insuliny przez komórki trzustki, wywołana np. zniszczeniem fragmentów trzustki na skutek infekcji wirusowej, zaburzeń metabolicznych, stanów zapalnych bądź choroby autoagresywnej (w której organizm atakuje swoje własne komórki). Zmiany te są zwykle nieodwracalne.

OBJAWY

Praktycznie u każdego kota z cukrzycą jako pierwsze występują objawy nadmiernego pragnienia, oddawania dużych ilości moczu (wielomocz) a także utrata masy ciała.

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie cze 03, 2007 9:39

się nie zadręczaj na razie
:ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie cze 03, 2007 10:11

Beata pisze:
OBJAWY

Praktycznie u każdego kota z cukrzycą jako pierwsze występują objawy nadmiernego pragnienia, oddawania dużych ilości moczu (wielomocz) a także utrata masy ciała.


Beata, ale tak opisany zespół to może do paru innych rzeczy jeszcze pasować (co nie znaczy, że do lepszych :? )
Balbina miała podobne, tez mnie to zaniepokoiło, jak widać słusznie :(

A przed wizytą u D. może zawieź mocz Muczaczy do zbadania? Te wyniki mogą być pomocne, a tu nie potrzeba specjalnych zleceń.

Kciuki mocne
:ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 03, 2007 10:45

on mial mocz przed moim wyjazdem badany, wtedy tez juz (jak pomysle) duzo pil, w moczu tylko fosforany
poza tym Beliowen pisala, ze lepiej krew zbadac bo cos tam

a on i autoagresywny i sterydowy :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie cze 03, 2007 10:50

Ale to było ze 3 tygodnie temu, co?
Zbadałabym jeszcze raz dla świętego spokoju, skoro dużo pije i siusia, żeby ciężar właściwy sprawdzić chociażby.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości