Najpierw odpowiem Laseczce: feliway to kocie feromony w spreyu lub takiej kulce do kontaku, która działa jak odświeżacz powietrza. Na moją nową kotkę podziałał bardzo dobrze: po 1 dniu zrobiła się bardziej odważna - a do tej pory siedziała za komputerem albo na szafie i wszystkiego się bała. Teraz penetruje całe mieszkanie, inicjuje zabawy, po prostu poczuła się pewniejsza. Na pewno to, że z każdym dniem jest u mnie dłużej tez swoje robi, ale z całą pewnością feliway dodaje jej odwagi i ją odpręża. Na drugą kotkę tak spektakularnei nie działa, ale ona już też nie atakuje małą i jak ta wychodzi ze swojego pokoju to też ją tak nie rusza. Myślę, że to dobry preparat. Generalnie drogi, ale na allegro tańszy. (ok.80zł)
Teraz jeszcze o moich kotach. Bendzi penetruje mieszkanie. Pimpek ją zagania, ale ta znowu wychodzi. Podoba jej się zapach feliwaya, bo tam gdzie spryskam, liże.
No jest naprawdę lepiej.

Ostatnio edytowano Śro cze 20, 2007 15:54 przez
myszoskoczek, łącznie edytowano 1 raz