brahmadaitya pisze:..ale to że na świecie są debile którzy nie potrafią znaleźć chętnych na kocięta to nie znaczy że wszystkie kotki trzeba kastrować...
jako debilka bardzo Cię proszę o pomoc w znalezieniu domów dla kociaków, które zgarnęłam z ulicy (a wszak nie tylko do mnie docierają wieści o bezdomnych kociakach potrzebujących pomocy):
- 3 kociaki u Aleby
- 2 kotki u Agalenory
- chwilowo 5, od jutra pewnie 8, a docelowo 16 kociąt o Modjeski
- 3 kociaki u Myszy
- 1 kociak u Pipsi
- 2 kociaki u Czarnej Agis
- 2 kociaki u mnie
- 4 kociaki u Blusik
- 2 (a od jutra pewnie 4) kociaki u Niny B.
- 2 kociaki u Uschi
- od jutra 2 kociaki u Tajdzi
- od jutra 4 kociaki jeszcze nie wiem u kogo
- od jutra 2 kociaki u pewnej Moniki spoza forum
- i dla kolejnych ok. 50 kociąt, których jeszcze nie złapałam bo nie mam ich gdzie ulokować, a które też czekają na ocalenie życia.
śliczne, w większości zdrowe maluszki, które już żyją i chciałyby żyć.
A może TY weźmiesz miot kociąt na tymczas i znajdziesz dla nich kochające, odpowiedzialne domki?
Każdy domek zajęty przez kociaki urodzone przez Twoje kotki zajmuje miejsce tym "moim"...
Poczytaj:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=56489&highlight=