JKM Cykor, Klopsik i mgr Gremlin. Dziekujemy za wsparcie FIP

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 31, 2007 12:10

Tu Bazyl, tu Bazyl,

Znowu wyjdę na takiego, co to dziwne gusta ma, ale nic nie sprawia mi większej frajdy, jak skakanie na klamkę celem uchylenia drzwi, gdy Duży siedzi daaaleko od tychże, robi TO i jednocześnie przewraca dużo małych kartek. No przecież udusić się można, niech się trochę przewietrzy :twisted: Ale Duży, chociaż taki duży, nie może tego pojąć i za każdym razem woła Dużą, żeby mnie zabrała :evil: i zamknęła drzwi :evil: :evil:

Wasz Bazyli

milou

 
Posty: 180
Od: Pon kwi 02, 2007 11:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 31, 2007 12:22

tu Kloda tu Kloda

ale CO Duzi tam robią...?? :roll: :roll:
Pływanie pod prąd wyrabia mięśnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

lucjaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15292
Od: Czw mar 22, 2007 12:20
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 31, 2007 12:32

Wysyłają przesyłkę zapachową.

Bazyli

milou

 
Posty: 180
Od: Pon kwi 02, 2007 11:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 31, 2007 14:35

Mnie się wydaje, że to poniekąd związane jest z tymi karteczkami,,,
Bo jak Duzi wchodzą i siedzą w wannie (nie wiem po co, jakby języków nie mieli... bo jak można się wymyć czymś tak paskudnym jak woda????) to nie ma tej przesyłki zapachowej
A jak są karteczki to i jest przesyłka....
hmmmm

U mnie w kuwetce nie ma kartek
A czasem Lońka jak wejdzie i zacznie skrobać w kuwecie to prawie tak samo, jakby przesyłkę zapachową Duzi wyrpodukowali, a nawet gorzej.

Marcel

P.S. Nie jestem dziamdziak. To Lońka jest dziamdziak. I gryzie mnie w łapę. :roll:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt cze 01, 2007 7:55

Marcel, pewnie,że nie jesteś dziamdziak. Ani Lonka nie jest dziamdziak.
Duża mówi, że dziamdziak to jest taki jej jeden kolega z pracy co to zamknął zlecenie bez jej zgodzy i na dodatek bez wszystkich niezbędnych informacji. A przecież ani Ty, ani Lońka nie zamykacie zleceń, co nie?

A teraz kilka zdjęć mnie i Cykorka

tak przytulałyśmy się śpiąc dopóki nie zrobiło się tak gorąco:

Obrazek

a teraz śpimy tak (też jest fajnie i milutko)

Obrazek

albo tak:

Obrazek

stopacze Cykorka (chwali się, że ma bielutkie, pfffffffff )

Obrazek

wczorajsze mizianki (w tle "Kryminalne Zagadki N.Y." - lubimy z Dużą ten serial)

Obrazek

a tutaj gryzę sznureczek od aparatu:

Obrazek

Duża mówi, że jesteśmy koty lekko namoczone, ponaciągane i przygotowane do prasowania:

Obrazek

jeszcze raz my na desce do prasowania:

Obrazek

a tu wyglada, jakby Cykorek mnie właśnie triumfalnie upolował, ale tak naprawdę to właśnie skończył mnie myć:

Obrazek

Cykorek:

Obrazek


Chętnie odpowiem na wszystkie pytania dotyczące zdjęć.

Wasza K.M. vel Kluska (Skunks)
Pływanie pod prąd wyrabia mięśnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

lucjaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15292
Od: Czw mar 22, 2007 12:20
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 01, 2007 8:58

Maluda,
Duża powiedziała, że tak samo jak ja, powinnaś mieć zakaz jedzenia...
Mówi, że to nic, że uparłam sie, żeby uzyskać masę kota IDEALNEGO, że i tak zaszyje mi dziób
No to ja dziś rano nie zjadłam śniadania
Czym wprowadziłam Dużą w nastrój czarnej rozpaczy
Mamrotała coś o grzybie, kichaniu (bo kicham) kryształach, konieczności wstawania wcześniej i wciskania mi pasty (zupełnie nie wiem po co...) i takie tam
Jak mówi, że jem za dużo, to źle. Jak nie jem, to też źle
Z tymi Dużymi to jak z dziećmi czasem...


Lońka
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt cze 01, 2007 8:59

P.S.
Czy Cykor ma zawsze minę kota poturbowanego?

L.
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt cze 01, 2007 9:29

tajdzi pisze:P.S.
Czy Cykor ma zawsze minę kota poturbowanego?

L.


Lońka

Cykorek mówi, że nie zawsze ale po tygodniu kujdupków, namaczania w Imaverolu, maściowania uszu i wtłaczania ohydztwa do pysia to zazwyczaj ma.
ZAKAZ JEDZENIA? 8O Wolne żarty... Lońka, ja jestem małe szurpate kociątko z sierocińca i jedzenie stanowi obecnie sens mojego życia.
Duża ma nadzieję, że nielimitowany dostęp do jedzenia da mi w końcu poczucie, że tego jedzenia mi już nigdy nie zabraknie i przestanę przykładać do tego taką wielką wagę. Tak, jak Cykorek - on sobie sam dozuje tyle, ile mu trzeba i jest kotem szczupłym i pięknym (typ Mikrokot Wysportowany).
Duża mówi także, że możliwe jest również, że zażrę się na śmierć :roll:

Oprócz zaszycia dzioba można także kota zatkać z drugiej strony.

A dlaczego nie zjadłaś śniadania?

Kloda-Maluda
Pływanie pod prąd wyrabia mięśnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

lucjaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15292
Od: Czw mar 22, 2007 12:20
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 01, 2007 9:33

Obstawiam drugie wyjście ;)
Odnośnie zatkania - to ja mam doświadczenie - mówię Ci, nie warto z fdrugiej strony zatykać się, czy być zatkanym
Nie uwierzysz, co wet potrafi zrobić, żeby odetkać ....
błe....

A nie zjadłam... jeszcze nie wiem czemu. Duża powiedziała, że będzie mi się wieczorem uważnie przyglądać
Na razie zajęta byłam bieganiem za Marcelem i gryzieniem go w nogę
Bo tak między nami, to ja biegam za nim, gryzę go w nogę, albo w dupkę, a potem przed nim uciekam krzycząc i Duzi myślą, że to Marcel zaczął ;)
hihihi
sprytna jestem, co? :)

L.
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt cze 01, 2007 11:36

Tu Bazyli,
nie wiem czy po raz kolejny mogę wetknąć swój nochalek w nie swoje sprawy, ale:

1) Kloda, z tym ciągłym apetytem to może ci nie przejść.... mojej kumpelce Zazou, znalezionej w piwnicy jak była taka mała kupka nieszczęścia, zagłodzona prawie, do tej pory zdarza się zachować jak bulimiczka - naje się, naje, a potem zaraz po odejściu od miski robi rzyg... (ble)

2) jak za bardzo się nudzę, to udaję, że chcę ugryźć Zazou w udo: wtedy ona kładzie się na boku i wrzeszczy wniebogłosy, chociaż ja tylko otwieram szeroko paszczę i już już mam ją dotknąć :twisted:, wtedy przybiega jamniczka Kaja i ZAWSZE odgania Zazou :twisted: , bo ja jestem koteczkiem Kai i ona przed każdym mnie obroni 8) , nawet przed poszkodowanym :twisted: :lol:

Wasz - również smart - Bazyli, cmok, cmok

milou

 
Posty: 180
Od: Pon kwi 02, 2007 11:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 01, 2007 12:21

Kochany Bazyli :1luvu:

wcale nie wtykasz nochalka w nie swoje sprawy, jak to kocie sprawy to nie Twoje sprawy? Jako młody kociak chętnie przyjmę rady bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek i powymieniam się doświadczeniami - chociaż na razie są niewielkie.
Poza tym to miło trochę poobgadywać Dużych i współkotów, no nie? :wink:

Mówisz, że mi może nie przejść? Pożyjemy, zobaczymy. Na razie po prostu nie mogę się powstrzymać, wyjadam łapczywie z miseczki mokre, suche, wypijam mleczko takie specjalne dla kotków a i pożebrać sobie lubię... :lol: Wieeeesz, gram Małego Biednego Zaniedbanego Kociaczka Na Skraju Śmierci Głodowej :lol: jak spojrzę tym moim popsutym oczkiem i pokażę wyliniałe brzucho to Duzi miękną jak wosk. :wink:

Jak będę dużo jeść to wyrosnę na prawdziwego tygrysa i będę bronić przed wszelkim niebezpieczeństwem Cykorka, bo Cykorek jest niewielki... :roll:

My z Cykorkiem też czasami udajemy, że się gryziemy i uciekamy przed sobą. Ja to uwielbiam jak tak galopujemy normalnie jak rumaki przez mieszkanie siejąc grozę i zniszczenie ! :twisted:

Pozdrawiam

Kloda -Maluda
Ostatnio edytowano Pt cze 01, 2007 12:41 przez lucjaa, łącznie edytowano 1 raz
Pływanie pod prąd wyrabia mięśnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

lucjaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15292
Od: Czw mar 22, 2007 12:20
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 01, 2007 12:24

lucjaa pisze:.... Ja to uwielbiam jak tak galopujemy normalnie jak rumaki przez mieszkanie siejąc grozę i zniszczenie ! :twisted:


Normalnie padłam, w miedzyczasie oplułam monitor ze smiechu i koledzy z pracy myślą już chyba o mnie w kategoriach "tak, nadaje się do wariatkowa..."

cha cha cha cha
Tylko grzywy rozwianej w opisie mi zabrakło
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt cze 01, 2007 12:43

tajdzi pisze:
lucjaa pisze:.... Ja to uwielbiam jak tak galopujemy normalnie jak rumaki przez mieszkanie siejąc grozę i zniszczenie ! :twisted:


Normalnie padłam, w miedzyczasie oplułam monitor ze smiechu i koledzy z pracy myślą już chyba o mnie w kategoriach "tak, nadaje się do wariatkowa..."

cha cha cha cha
Tylko grzywy rozwianej w opisie mi zabrakło



To się samo przez się rozumie, że grzywa jest i jest rozwiana... :wink:
Pływanie pod prąd wyrabia mięśnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

lucjaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15292
Od: Czw mar 22, 2007 12:20
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 01, 2007 14:21

Słodka Klodziu!

Ja tak szaleję co wieczór - najczęściej jednak sam. Rozpędzam się, wyskok i wiszę na framudze drzwi albo na okienku w drzwiach do łazienki. Powiszę tak kilkanaście sekund, czasem krócej czasem dłużej, i spadam. Duża przytacza nieraz rozmowy z sąsiadami, którzy pod nami mieszkają - tamci Duzi mówią, że np. oglądają tv i słyszą takie tudum tudum (= biegnę), chwila ciszy (= zawisam), a potem łup (= odpadam). Ale oni też mają kotka i nic, ale to nic im takie hałasy nie przeszkadzają (tak naprawdę przeszkadza im tylko, jak sąsiedzi z piętra pod nimi słuchają Dody :twisted: )
Raz na dzień robię sobie przebieżkę, gdy Naomi wchodzi do kuwety, długo się spręża i napina, wtedy Kaja, Masza i ja przyczajamy się koło kuwetki i czekamy. Duża mówi do nas z naganą w głosie, żebyśmy dali się Naomi skupić :? No ale gdy już zrobi co trzeba, to wypada z kuwety, nabiera takiego pędu, że trudno ją czasem dogonić :P
Kloda, może kiedyś spotkamy się na wspólny galopik? Co ty na to?
Bazyli

milou

 
Posty: 180
Od: Pon kwi 02, 2007 11:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 05, 2007 11:01

Ponawiam propozycję. Może komuś się przyda. Za koszty przesyłki. W aptece kosztuje 40 zł.
Pływanie pod prąd wyrabia mięśnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

lucjaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15292
Od: Czw mar 22, 2007 12:20
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, marivel, MB&Ofelia, pibon, puszatek, Silverblue i 39 gości