Znowu wyjdę na takiego, co to dziwne gusta ma, ale nic nie sprawia mi większej frajdy, jak skakanie na klamkę celem uchylenia drzwi, gdy Duży siedzi daaaleko od tychże, robi TO i jednocześnie przewraca dużo małych kartek. No przecież udusić się można, niech się trochę przewietrzy




Wasz Bazyli