Wątek Kłólika Azorka i reszty II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 30, 2007 15:52

Wegunia :1luvu:.
Ależ te twoje kociaste są rozpuszczone, kocyk nawet na szafie:wink:
U mnie zimny wychów nie ma takich udogodnień na szafach.
Masz zdolnego "somsiada" takie śliczne ujęcia.
Wimiziaj towarzystwo od ciotki.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro maja 30, 2007 16:59

Dagmara pisze:pokaz swoje fotki, nie badz taka :twisted:


Nie pokażę :P, Ty swojej nie dałaś :twisted: .

Dagmara pisze:Obrazek
normanie urzekajaca jest Panna :1luvu:
na tym zdjeciu jest chyba bardzo zdziwiona :lol: moze jej sie podoba "somsiad" :roll:


Dzięki :D

Wega po prostu bardzo się zdziwiła że ktoś przyszedł :lol:


Tak Cię Azik zniewala :wink: , wszystkie kobitki tak mają 8) . Jak będziesz grzeczna to dostaniesz takie w ramce :lol:

Kicorku, ziew trochę w guście Twojej sygnaturki :wink:

Haniu, na wszystkich półkach mam posłanka dla kociastych, to takie skrzywienie :wink: - bo przecież to nie z miłości :twisted:

"Somsiad" zdolny ale niezbyt chętny :( . Zresztą to taki starszy pan który w sumie nie lubi kotów... Dzisiaj na pół godziny pożyczył mi swój drogocenny aparacik bo chciałam i sobie zrobić w końcu zdjęcie :oops: , a wolałam już "somsiada" nie przemęczać :roll: . Niestety nie bardzo potrafię robić zdjęcia takim maleństwem :oops: , co to za aparat który zmieści się na dłoni 8O .

Wymiziam towarzystwo na pewno :D
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro maja 30, 2007 19:27

Już po zdjęciu szwów :) . Żabcia była baardzo dzielna 8) , została wymiziana przez wetkę, wycałowana przez jej psiaki :) i jesteśmy już w domu.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro maja 30, 2007 19:33

My wiemy, że Wegunia to bardzo dzielna panienka. Kto inny zniósł by tak świetnie operacje przy takich upałach. Znaczy rana goi się dobrze. I pewnie samopoczucie Żabusi lepsze.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro maja 30, 2007 19:38

Na razie mam wrażenie że jeszcze gorzej się jej chodzi, ale to chyba normalne po wyjęciu szwów, w końcu najpierw blizna była mocno ściągnięta, a teraz nagle zabrakło "rusztowania" :roll: . Ważne że wszystko goi się w miarę ładnie (mogłoby lepiej ale i tak nie jest źle :) ). Teraz troszkę przerwy, wzmocnienie organizmu i kuracja jadem tarantuli.
Oby to wszystko coś dało :ok:.
Żabcia jest weselsza i oczy zaczynają jej błyszczeć :).
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro maja 30, 2007 19:55

gattara pisze: (...)Oby to wszystko coś dało :ok:.


To musi nie coś dać, tylko dać zdrowie Żabuni :ok:

gattara pisze:Żabcia jest weselsza i oczy zaczynają jej błyszczeć :).


To dobrze bo wesoły koteczek to fajny koteczek :lol: :wink:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro maja 30, 2007 20:48

Po pierwsze to spóźnione :oops: życzonka dla Falki :birthday:
Po drugie to cudowne zdjęcia od 'somsiada' :lol:
A po trzecie, to świetnie, że z Wegą coraz lepiej :)
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 31, 2007 7:40

cieszę się że z Wegą lepiej i trzymam kciuki zeby szybko wróciłą do formy

Zdjęcia są boskie - Falka baletnieca, Azik w całej swojej krasie, zdziwiona Wega i słodki Kiwcio
ale mnie rozwala mina Boniaczka na środkowym zdjeciu :lol:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw maja 31, 2007 9:04

Mi tak dzis rano przyszlo do glowy, ze moze sie Duza z tego watku jednak pokreci kolo "somsiada" :twisted:
Dziany chlop, aparat ma :lol:
I zdjecia czesciej beda :ryk:
Poswiec sie dla zadowolenia naszych oczu :twisted:

Jak Wegunia?
No i oczywiscie, jak po nocy Najprzystojniejszy Mezczyzna Pod Sloncem? :lol:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw maja 31, 2007 9:19

Dagmara pisze:
Dziany chlop, aparat ma :lol:


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

A ja naiwna myślałam, że każdy chłop ma aparat :oops:. Proszę, proszę a tu sie dowiedziałam, że tylko dzielny chłop ma :wink:
Uczę sie od ... niektórych interpretować fakty 8) najlepiej wyrwane z kontekstu

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw maja 31, 2007 9:25

Aga86 pisze:
Dagmara pisze:
Dziany chlop, aparat ma :lol:


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

A ja naiwna myślałam, że każdy chłop ma aparat :oops:. Proszę, proszę a tu sie dowiedziałam, że tylko dzielny chłop ma :wink:
Uczę sie od ... niektórych interpretować fakty 8) najlepiej wyrwane z kontekstu


znow ja cos innego mialam na mysli, niz zostalo odczytane :ryk:
i znow bedzie, ze ja tu demoralizuje czytelnikow :ryk:
fakty wyrwane z konteksu sa zawsze zabawne i warte interpretacji :mrgreen:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw maja 31, 2007 11:07

Dagmara pisze:Mi tak dzis rano przyszlo do glowy, ze moze sie Duza z tego watku jednak pokreci kolo "somsiada" :twisted:
Dziany chlop, aparat ma :lol:
I zdjecia czesciej beda :ryk:
Poswiec sie dla zadowolenia naszych oczu :twisted:


Osz Ty :twisted: , na takie zatracenie chcesz mnie wydać tylko po to żeby ucieszyć swoje występne oczy widokiem Kłólika w całej krasie :evil: . Hańba i sromota normalnie :ryk: :ryk:
Poza tym to musiałby być aparat a nie taki kurdupel :lol: żebym się zastanowiła.

Czytelników nie demoralizuj!! Przy obecnej nagonce na wszelkie zboczenia możemy Cię wydać odpowiednim władzom :twisted: .

Haniu, nie słuchaj tej zwyrodniałej kreatury bo Ci się udzieli :lol:


Wracając do meritum tego wątku - Wegunia ma się nieźle, chociaż dzisiaj jest trochę mało ruchliwa :( . Nie wiem co się mogło stać, jeżeli nic się nie zmieni, znowu pójdziemy do wetki :(.

Kłólik miał w nocy potworne duszności :( , oprócz zwykłych tego powodów zapewne nie pomaga mu wieczne koszenie trawników dookoła bloku :evil: . Dostał leki i poczekamy, czyli znowu szpital w domu....
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw maja 31, 2007 11:13

matko, czy Ty nie mozesz napisac dobrych wiesci? :roll:
kciuki za zawsze :ok:
moze po prostu Wega wczoraj troche sie poruszala, a dzis odpoczywa?
a koszenie trawy, zle dziala (nawet na mnie). wspolczuje Azikowi dusznosci i miziam go za uchem.

moze w takim razie jakis weterynarz z aparatem zamist "somsiada" :roll:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw maja 31, 2007 12:07

Bardzo bym chciała napisać coć bardziej pozytywnego :roll: , może jutro będzie lepiej :wink: .

Z doświadczenia koleżanek wnoszę że takie romanse z wetami marnie się kończą :wink:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw maja 31, 2007 12:09

wszystkie romanse sie zle koncza :twisted:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Lifter i 37 gości