*KD*Dymny Franio-zdjęcia z nowego domku str.9/OLBRZYM:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto maja 29, 2007 17:00

Trzymamy kciuki za maluszka :)
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Wto maja 29, 2007 23:15

Kciuki bardzo potrzebne, bo mały w ogóle nie czuje zapachów i pewnie smaku tez nie :cry:
Jest w kiepskim stanie...
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 30, 2007 9:40

Mały wczoraj nic nie tknął.Ani mięska, ani twarogu, ani Animondy.Bałam się, że skończy się na glukozie, ale dzisiaj wsunął świeżo otwartą animondę, więc się uspokoiłam.Najadł się i poszedł spać.
Leci mu wydzielina z oczu, nosa.Cały "zagiluniony" jest.Przecieram go całego, bo posklejany jest.Antybiotyk dostaje strzykawką.Zakraplania oczu nie lubi.
Oby było lepiej.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 30, 2007 10:00

Widziałam maluszka wczoraj u Doc.
Z daleka - duża, puchata, czarna kuleczka. Z bliska - już nie tak pięknie, oczka mocno zajęte...
Ale maluszek ruchliwy, wiercił się w Agatowej torbie i chciał wyjść przez siatkę. :lol:

Mocne kciuki - na pewno sie uda.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 30, 2007 13:46

Uff, mały zjadł porcję gotowanego kurczaka.Wczoraj w ogóle nie wiedział o co chodzi z tym jedzeniem.Bidulek.Ale skoro je to znaczy, że nie jest źle :)

Chciałabym jego matkę złapać i wykastrować, bo za jakiś czas będzie powtórka z rozrywki, ale nie wiem czy mi się uda, bo jest płochliwa.Chyba że na jakies dobre jedzenie by się złapała.A z tymi ludźmi nie ma już siły ani ochoty dyskutować.Po tym jak zaproponowałam kastrację za własne środki i usłyszałam, że nie mają czasu, żeby mi pomóc ją złapać to dziękuję bardzo.
Oni mają po prostu coś z głową.
Tak w ogóle to jak oni moga codziennie wychodząc z domu widzieć chorego kociaka i mieć to gdzieś.Mały wyglądał naprawdę tragicznie.Pełno brudu, piachu i ropy w oczach.Oni spokojnie śpią a bezpośrednio pod ich oknami umierają pewnie co roku kocięta.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 30, 2007 16:41

Agata, weź od Oli klatke łapke i kupcie Whiskasa albo puszkę tuńczyka - powinno pójść gładko ze złapaniem mamy maluchów.
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Czw maja 31, 2007 15:10

Mały ma już imię: Franek ( Franio ). Bidulek zrobił sobie z kuwety sypialnię.To pewnie przez to, że żył te 2 miesiące w brudzie na piachu.
Jutro go wypuszczę z łazienki, więc bedzie pewnie szalenstwo, bo charakterek to on ma.Taki cwaniaczek z niego.
Ponadto zdejmuje jutro Zośce kaftanik po kastracji więc też bedzie dzikować, bo przeciez musi odreagować.Zosia odkad ma to ubranie na sobie strajkuje.Nie chodzi do misek, kuwety.Musze ją nosic.Ale z drugiej strony zrobiła się z niej duża pieszczocha, lezy ciagle na łóżku i daje mi buzi.

Z Frankiem już lepiej.Ma duzy apetyt, mniej kicha, nie jest juz zagiluniony.Oczka tez ładniej wyglądaja.Jak tylko wyzdrowieje idziemy na szczepienie.
W weekend może jakies foty porobię.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw maja 31, 2007 18:59

O, fotki, fotki prosimy. Agaty, przy troskliwej opiece maluchy szybciutko odzyskują siły. A pomieszkiwanie w kuwecie u mnie wiele kotów zaliczyło. Teraz Panna Franciszka po wieczornym sprzątaniu krytej kuwety wchodzi tam i do rana nikogo nie wpuszcza :)
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Pt cze 01, 2007 10:37

No to Franio nie poszaleje dzisiaj z Zośką.Z nim jest wszystko dobrze, ma ogromny apetyt, szaleje, mruczy.Ale za to Zośka numer odwaliła.Zdjęła nad ranem ubranko.Ja się przebudziłam o 5 rano, patrze na jej brzuch a tam flak wystaje.Myślałam, że padne.Tydzien minał od zabiegu a tu taki numer.
Zadzwoniłam do "nie mojego" weta, bo tylko ten dyżuruje pod telefonem 24 h.Kazał poczekać do 8 rano do otwarcia kliniki.
Zosia nawet nie poczuła, że coś jej wystaje.A był to kawałek jelita cienkiego.
Zawiozłam ją i chciałam przy niej zostać, a oni nawet mi nie pozwolili jej zanieść do klatki.Bidula, wczepiła się we mnie i nie chciała puścić.Barbarzyńcy :!:
Za jakieś 1,5 godziny po nią jade, a teraz umieram z nerwów :cry: :cry:
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt cze 01, 2007 18:40

Agatko, i co u Zośki?
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Pt cze 01, 2007 18:44

Właśnie, co u niej???

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt cze 01, 2007 19:25

Z Zosią jest w miarę ok.Musiała mieć szyte wszystko od początku.I znowu narkoza.Najgorsze dla mnie było to, że musiałam ją tam zostawić samą.Jak ją odbierałam była przerażona.A ja ryczałam.
Chodzi teraz po mieszkaniu, ale nadal się chwieje na nogach i jest oszołomiona.I kolejny tydzień w ubranku i antybiotyk przez 7 dni.Oprócz tego wystającego jelita miała zapalenie powłok brzusznych.Boże, ja już jestem po dawce leków uspakajających.
Nie wiem czy mój wet spaprał ten zabieg czy Zośka sama sobie wygryzła.A ten wet z tej kliniki powiedział, że nie będzie tego komentował.
Tak mi jej żal jest strasznie.Ona jest taka słodka.Ma tyle wdzięku i słodyczy w sobie.
:cry:
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt cze 01, 2007 20:01

Agatko, wszystko będzie dobrze. Przytul ja mocno i prześpijcie się. Jutro będzie piękny nowy dzień :D
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Pt cze 01, 2007 20:25

Kochana, dużo ciepłych myśli! Będzie dobrze. Ważne, że Zosieńka ma się lepiej. Aga ma rację - odpocznijcie. OBIE!

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon cze 04, 2007 13:10

Jeśli tymczasowy tatuś Frania wpadnie wreszcie z aparatem to może doczekam się jakis fotek tego małego rozbójnika.
Właśnie śpią sobie z Zosią na łóżku.Bez burczenia, prychania ( ze strony Zosi ) się nie obeszło oczywiście.
Informuję, że Franio nie jest wcale czarny, tylko przydymiony i ma lekko dłuższą sierść.Zdjęcia pewnie by i tak nie oddały jego urody.
Postaram się jak najszybciej z tymi fotkami.

P.S. Mam pecha ostatnio.Po Zosi przyszła kolej na Maniusia.Wczoraj miał krwiomocz no i mamy zapalenie pęcherza i cewki moczowej.Szpital w domu na całego.Zosi robie zastrzyki i teraz Manias doszedł.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości