Biała Milka mieszka w Bydgoszczy

[gisha]

Współczuję bardzo , dlugo się goi taka rana i cholernie boli.
Dobrze zrobili ze nie szyli , bo bardziej się paprze.
Szkoda ze nie przewidziałas takiej reakcji.Pewnie myslałaś ze stęskniona
przytuli się.A wscieklizną się nie przejmuj.
Ja myslalam ze ona pod Twoim tarasem siedziala.
Mam nadzieję ze nie zrezygnowalas z odnalezienia jej , mimo złosci,ale ona błąkała się kilka dni,jest zszokowana.

[Tiris]

jovanna na pewno nie zrezygnowała z szukania...

A ja trzymam bardzo mocne kciuki

[jovanna]

zenek pizdo jedna nie moglam jej do ziemi za kark przydusic bo bylo to awykonalne w tym momencie. Zlapalam ja a ta cholera odrazu z pazurami na mnie, wiem ze tak trzeba, ale ona zdziczala calkiem...Jak na zlosc porzadne rekawice na rekach mial moj syn, bo on mial ja lapac, a ta polazla prosto na mnie. Nie bylo czasu rekawic ubierac...
Dzis najpierw ide do lekarza a potem do jej szukac...

[Gina S.]

tym razem weź siatkę na motyle

[gosiar]

Jovanna, zróc sobie okład ze spirytusu i altacetu i idz koniecznie na zastrzyk przeciwtęcowy, wścieklizna ci raczej nie grozi, nie bój się. I już tak nie klnij, tylko kota idź szukać, no

[jovanna]

antybiotyk mi zapisali dzisiaj..a zastrzyk mi dali na tezec...i musialam naklamac lekarce ze kot w domu pod opieka weta....

[Dorota]

[lidiya]

Mnie tak ugrzyl kot jakis czas temu- mialam 3 dziury w dloni do samej kosci. najleopiej to sie goi jak sie moczy ranki w mydlinach kilka razy dziennie porzadnie. teraz tylko blizny malutkie zostaly

Czesto domowe koty tak reaguja- tez nie moglam swojego kota zlapac- byl tak przerazony,ze nie poznawal nikogo, a uciekal gorzej niz najbardziej zdziczaly kot....

[kameo]

jovanna, rozumiem Twoje rozżalenie z powodu uszczerbku zdrowia i zaginiecia kotki, ale zwroc uwage na slownictwo jakim sie poslugujesz...

wolalabym, abys jednak zachowala umiar w wyrazaniu swoich emocji takimi epitetami


powodzenia w szukaniu kotki

[Fri]

a jak już się zagoi - smaruj cepanem
trochę jedzie cebulowo, ale po małych bliznach nie zostaje ślad, a duże rozmiękają, lepiej się goją i są w efekcie prawie niewidoczne...

za łapankę

[Sylwka]

a jak już się zagoi - smaruj cepanem
trochę jedzie cebulowo, ale po małych bliznach nie zostaje ślad, a duże rozmiękają, lepiej się goją i są w efekcie prawie niewidoczne...

za łapankę

Albo żelem Contractubex. Jest pewnie droższy ale jak dla mnie lepszy i tak bardzo nie śmierdzi.

[jovanna]

kameo nie musisz tego czytac...tak poprostu...

a Wam dziewczyny dziekuje za rady chetnie z nich skorzystam..

[Fraszka]

O tym jak niewiarygodnie przerażony jest kot domowy, który nagle znajdzie się na nieznanym mu terenie, zwłaszcza z jakąś dysfunkcją jak głuchota u Milki, przekonałam się wczoraj. Wychodzącą z mieszkania kolezankę odprowadziły do drzwi jak zwykle wszyskie moje koty oprócz Sary. Do tej pory tylko Ina i Limek przekroczyły próg, pokręciły się w poblizu drzwi i wwracały. Wczoraj odważył się wyjść niedowidzacy Filip i chociaż w domu nie jest to wcale wcale widoczne, to przekroczeniu kilku kroków Filip się "zagubił". Zaczął biegać spłaszczony przy podłodze tuż przy śnianie korytarza i przeraźliwie krzyczeć. Nie widział otwatych drzwi do mieszkania, w tym stresie nie słyszał naszego wołania ... okropny to był widok. Trzeba było go chwycić i przynieść do mieszkania. Na szczęście nie bronił się i w domu szybko doszedł do siebie.
Milka podobnie, choć działają u niej inne zmysły - widzi nieznany sobie świat, czuje się zagrozona i broni się - po prostu. Dobrze by było, gdyby ją stamtąd wywabić i pokazać się jej.

Trzymam kciuki, aby Milka szybko sie znalazła w domu

[jovanna]

Pytanie skad wywabic ? Nie wiem gdzie jest ...Wczoraj tez sie jej pokazalam, mowilam do niej, wzielam na rece, a ona mnie ugryzla i podrapala z powodu strasznego przerazenia...
Dzwonilam do sasiadow z prosba ze gdyby zobaczyli ja u siebie dali nam znac...Dzieci obszukaly wczoraj i szopy i ogrod .A ona musiala w jakas dziure wlezc....Bylam przed chwila w ogrodzie i sie rozgladalam, niestety nawolywanie gluchego kota nie przynosi efektu ...

[jovanna]

kotka siedzi w tym samym miejscu co ostatnio.. jak ja wyciagnac bez uszczerbku na zdrowiu ?