*KD* Mirmiłek - piaskowo-rudy pacyfista :) Ma dom:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto maja 29, 2007 16:18

To ja jakby tfu tfu zostaję w odsieczy :] Ale mam nadzieję, że domek będzie odpowiedni dla kawalera. A nie macie tam dziewczyny jakiejś maszyny do klonowania?

Kuciak, jak już udało mi się TZ zbałamucić, to mi się koto wyadoptowało.

Ale kciuki za niego wszystkie trzymamy :]

Catness

 
Posty: 80
Od: Nie lut 26, 2006 11:59
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto maja 29, 2007 17:44

Dziękujemy pięknie za kciuki :)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt cze 01, 2007 19:02

No i Mirmił ma podejrzenie alergii pokarmowej. Zbadany pod kątem grzyba - grzyba nie ma. Obstawiamy alergię pokarmową, bo objawy mocno nasiliły się po karmie właśnie. Czyli Mirmiłka nie należy karmić Acaną! (info dla przyszłego domku, jeśli to czyta). Dostaliśmy próbki dla alergików, zobaczymy co z tego wyniknie. Dostał zastrzyka również i płakał strasznie oraz się wyrywał. Zatem Mirmił ma wadę - źle znosi badania u weta. Brzuszek musi zaczekać - najpierw musimy zobaczyć co z tą alergią, bo kotek wygląda tragicznie, futro się z niego sypie tonami, mały sie drapie (będzie traktowany płynem przeciwświądowym), gdzieniegdzie ma wyłysiałe miejsca (szczególnie wokół szyi), dziwną sierść. Ech, biedny.

OT: U wetów spotkałam wykładowcę, z którym miałam zajęcia z tzw. "komputerów" na studiach ;) Był tam z... rudym kotem! I ma ponoć jeszcze 5 kotów. Jaki świat jest mały i jakich ciekawych rzeczy można się dowiedzieć po latach o swoich ulubionych wykładowcach ;) Pan K. rozmawiał ze swoim rudzielcem w taki sposób, że mam pewność - kocha go bardzo ;)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon cze 04, 2007 10:02

:( Napewno sobie poradzicie! Pomimo tego futerka, ktore obecnie nie jest najwyzszej jakosci ( ;) ), Mirmiłek wyglada cudnie i co najwazniejsze- jest z niego mruczek niespotykany :)

Jak adoptowalem swojego pierwszego kota, Denisa, ten tez mial siersc w tragicznym stanie (byl slabiutko karmiony), po 2 miesiacach dobrego karmienia (chyba az za dobrego, bo grubasek sie z niego zrobil ;) ), czesania itp. futerko mial juz lsniace, w jednym kolorze (wczesniej czesc czarnego futra przechodzila w brąz)...

Jak tam "bąbello" na brzuszku Mirmiłka?

Mozemy poprosic o jakies fotki :oops: ?

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Pon cze 04, 2007 13:39

No, więc ten, hm... "Bąbello" zniknęło 8O Samo. Miała być wizyta u wetów poświęcona tylko tej części rudasa, a tu owa część sobie zniknęła... I tak we wtorek/środę chcę do kontroli podjechać odnośnie alergii, więc podebatujemy nad ową znikniętą częścią. Natomiast fotki - postaram się o nowe (aparat był poza domem, dlatego nie było żadnych nowych mirmiłków). No i w czwartek być może przyjeżdża Domek :) Po Mirmiła bez części na brzuchu. Zechcą takiego wybraka? ;)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon cze 04, 2007 13:46

Ludzkie dzieci ( ;) ) rodza sie czasami z takimi krwiaczkami (moj siostrzeniec to mial). Po pewnym czasie one same sie wchlaniaja- a wiec moze i tak bylo w przypadku wyskubanego Mirmiłka ;)
Napewno zechca!

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Pon cze 04, 2007 18:48

To chyba mu się wchłonęło właśnie. Wyskubany rudziaszek ma wzięcie. Kolejka kilkuosobowa. Ale Trójmiasto wydaje się TYM domkiem. Wiedzą co i jak. Opiekowali się alergikiem już. Nie zraża ich to "wyskubanie". I już go kochają. Wstępnie czwartek to wielki dzień Mirmiłka. Cieszę się. A Mirmił właśnie uskutecznia mizianki z telewizorem 8O

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon cze 04, 2007 20:37

No, więc fotki szanownego Miłka

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon cze 04, 2007 20:54

I jeszcze:

Z Mirmiłem nie ma żartów, to straszny drapieżnik

Obrazek Obrazek Obrazek

(bojkot łiskasa - tu zabijanie łiskasowej myszy)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro cze 06, 2007 22:41

To juz calkiem niedlugo (za pare godzin :) ) bardzo wazny moment w zyciu Mirmilka :) Trzymam kciuki za Was Reddie! Jestem pewny, ze to jest Ten Domek i ze Mirmilek szybko znow bedzie mial piekna, nie wyskubana siersc :)
Ech, wyjatkowo spodobal mi sie kocurek :( Czy nowi wlasciciele beda mogli zarejestrowac sie na forum.miau.pl i dodawac od czasu do czasu jakies fotki & wiesci? :P
Powodzenia!

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Śro cze 06, 2007 23:05

Na pewno Ich o rejestrację poproszę. Mam nadzieję, że prośba zostanie spełniona, sama chciałabym Mirmiła oglądać na forum :) Ale jeśli nie, to na pewno będą przesyłać zdjęcia i ja je będę wklejać w "naszym" inkowo-kociodolińskim wątku na kotach ;)

Jutro o tej porze już będzie na swoim... Trochę sobie popłaczę za nim, ale zaraz przyjdzie radość, że spotkało go takie szczęście!

FreEp, dziękujemy za kibicowanie i kciuki :)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro cze 06, 2007 23:30

A to juz? Tak szybciutko? Cudnie:) Powodzenia, kocinko.
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Czw cze 07, 2007 9:45

Już, już :) Dziś około 15.00 przyjeżdżają Agnieszka i Piotrek :) A Mirmiłek nawet jakby mniej wyskubany się zrobił ;) Takie odnoszę wrażenie. Jak będzie miał Dużych tylko dla siebie i skończą się problemy z karmieniem indywidualnym (bo u mnie dochodzi do regularnych walk o miske Mirmiła, Mirmił musi jeść zamknięty w łazience...), Mirmiłek szybko wypięknieje i dojdzie do formy. Tak samo było z Zosią vel Julką - u agatki84 wypiękniała, o tak:

Obrazek Obrazek

Przemiana ze szczurka w piękność :) Z Mirmiłem będzie tak samo!

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw cze 07, 2007 15:55

Mirmił pojechał do tak superowego domu, że aż sama bym chciała być adoptowana przez taki dom ;) FreEp - dobre wieści dla Ciebie: Agnieszka i Piotrek obiecali, że na Kotach postarają się założyć Mirmiłkowi wątek, więc świeże foteczki (których zamierzają robić duuuuużoooo) będą :D

Mirmił nie protestował. Nawet wyglądał na zadowolonego. Będzie mu teraz dobrze. Już czuję jak będzie rozpieszczany. Ale taki kotek to zasługuje na rozpieszczanie wręcz bez granic ;)

Powodzenia kochani Duzi Mirmiła z nowym koteckiem :) I czekamy z niecierpliwością na Wasze pojawienie się na forum!

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw cze 07, 2007 19:45

No, Mirmił już dojechał do Sopotu :) Bezstresowo. W zasadzie już się zaaklimatyzował. Czuje się jak u siebie. Maluszek kochany :)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości