pisiokot pisze:Się dzieje w tym domu![]()
ale tort na pewno był mniam, mniam i tylko popatrzeć dali, buuuu
a w marcu mieliśmy taki tort:


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
CoToMa pisze:Kotek jest faktycznie ślicznotek, ale niestety z chorobą psychiczną.
iwona_35 pisze:CoToMa pisze:Kotek jest faktycznie ślicznotek, ale niestety z chorobą psychiczną.
mówisz poważnie ,czy żartujesz![]()
![]()
![]()
![]()
CoToMa pisze:Panicznym lękiem, rozszerzonymi ze strachu źrenicami, syczeniem na wyimaginowanego wroga, uciekaniem i chowaniem się przed tymże wrogiem. Czasem mnie chyba też nie poznaje, bo na mój widok zaczyna zachowywać się jak wyżej napisałam.
Jak pierwszy raz zobaczyła Myszkina, to sie tak przeraziła, że choroba sie jej uaktywniła i nie potrafiła wrócić do domu, mimo, że była za naszym garażem. Szukałam jej wtedy kilka dni.
Jak jest bardzo źle, to daję jej leki uspokajające, które trochę ją wyciszają.
bettysolo pisze:to nie zawsze musi być choroba psychiczna
koty widzą istoty niematerialne np zmarłych i czasami stąd te objawy
wiem ze w XXI wieku brzmi to trochę irracjonalnie ale tak jest
przez 10 lat mieszkałam w mieszkaniu po samobójcy którz nie odszedł i nasz kot go widział
potrafił spac na tapczanie i w sekundzie wybudzic sie, zrobic oczy jak guziki i reszte dnia przesiedzieć pod wanna
i proszę sie nie śmiać bo konsultowałam to z duszpasterzem który doradzał egzorcyzmy ale jakoś nigdy sie na to nie zdecydowaliśmy
Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 75 gości