bez łapki, bura kotka szuka swojego domu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw maja 24, 2007 13:48

Ja to się czuję jakbym sama miała urodzić. :D

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Czw maja 24, 2007 16:21

Kotka nadal nie urodziła, strasznie sie martwię.
Ok. 18 ma przyjść jeszcze weterynarz. :(

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Czw maja 24, 2007 16:38

powodzenia :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 24, 2007 19:37

Kotka od 18 jest z nami w lecznicy.
Miała mieć cesarkę , ale zanim do tego doszło urodziła drugiego malucha. Niestety jest bardzo słaby, poród był strasznie trudny, mały wychodził dupką i głowka się zaklinowała. Na szczęście weterynarz okazał się aniołem ( w życiu takiego nie widziałam :P ), walczył o małego, tak długo aż ten zaczął samodzielnie oddychać. Nie będę opisywać wszystkiego w szczegółach, ale to co robił, żeby uratować małego było niesamowite.
Teraz dwa są z mamą w lecznicy(i oczywiście z nami), czekamy na trzeciego. Jak nie będzie wyjścia, to będzie cesarka.
Trochę się martwimy, gdyż kotka jest bardzo zmęczona i przestraszona. Ale mamy nadzieję, że wszystko się dobrze skończy.
Wkrótce nowe wiadomości. :)

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Czw maja 24, 2007 21:32

Mama i dwa oseski już w domu :D .
Chyba wszystko dobrze się kończy i mam nadzieję, że nie będzie żadnych niespodzianek.
Serdeczne podziękowania dla Ania_36 i jej rodziny. Są niesamowici, gdyby nie Oni, to nawet boję się myśleć co byloby z Kocinką :love:

Ewa i Tofik

 
Posty: 52
Od: Czw sie 03, 2006 23:18
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt maja 25, 2007 7:49

Aniu, jesteś wspaniała :1luvu:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 25, 2007 8:21

Dzięki za ciepłe słowa. Maluchy w końcu są tylko dwa.
Myśleliśmy, że będą trzy bo na pierwszym USG tak wyszło. Czekaliśmy na poród trzeciego ale kiedy po dwóch godzinach nic sie nie wykluło, weterynarz zrobił kolejne USG i badał mamusię.
Trzeciego malucha nie ma. :wink:
Małe czują sie dobrze, mamusia też.
Chyba najbardziej ja jestem zmęczona. :D , ale co tam, to moje pierwsze kocie noworodki w domu. :P

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Pt maja 25, 2007 13:33

Ale wspaniale, że kicia znalazła dom u Ciebie :1luvu:
Dużo ciepełka dla mamusi i maluszków i dla całej rodziny :D

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt maja 25, 2007 17:21

Kicia póki co znalazła u mnie tylko tymczas.
Odchowa u mnie kocięta i zostanie wysterylizowana.
A potem zobaczymy.

Do życia w zamknięciu to ona raczej się nie nadaje, nie jest zupełnie oswojoną kotką. Z jednej strony się nas boi a z drugiej jak ją głaszczemy to mruczy.
Teraz to wogóle broni swoich dzieci i tylko ja mogę ewentualnie do niej podejść.
Ale trzeba przyznać, że mimo strachu, np u weterynarza nigdy nie wyciągnęła pazurków ani nie użyła ząbków.
Dopiero w obronie kociąt ugryzła. Oberwało się dzisiaj mojej córce, która zbyt blisko podeszła do kartonu z małymi.

Tak naprawdę to nie mam jeszcze na nią pomysłu. :roll:

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Nie maja 27, 2007 7:53

Kicia jest bardzo zestresowana. Jak do niej wchodzę to wybiega z legowiska warcząc a jednocześnie ociera się o nogi jakby chciała odwrócic moją uwagę.
Ograniczamy więc swoje wizyty.
Wchodzę do niej tylko ja dwa razy dziennie, żeby nakarmić, zmienic wodę i oczywiście obejrzeć czy z maluchami wszystko dobrze.
Na razie rosną jak na drożdżach. :D

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Nie maja 27, 2007 15:04

super :D
zajrzyj na pierwszą stronę tego wątku - tam była propozycja domku dla kici, ale trzeba by załatwić transport.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 29, 2007 9:22

kciuki za zdrowie kotki i maluchów!

Vikamila

 
Posty: 394
Od: Czw sty 26, 2006 20:28
Lokalizacja: Kraków/Bukowno

Post » Wto maja 29, 2007 11:28

Mamusia i maluszki czują się dobrze.
Mój mąż próbował do nich wczoraj wejść ale zwiewał pędem, bo waleczna mamusia ruszyła na niego taranem. :lol: \

Dobrze, ze chociaż mi pozwala podchodzić do siebie.
Niemniej jednak zmiana posłanka wymagała ode mnie niezłego kombinowania. Ale ponieważ kocica jest wielkim żarłoczkiem, więc staram sie odwracać jej uwage jedzonkiem. :D

Wczoraj nauczyłam się wstawiać zdjęcia na forum, więc spróbuję obfotografować rodzinkę.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Czw maja 31, 2007 20:51

no to czekamy na fotki 8) albo przyjadę i zrobimy je razem :)

Ewa i Tofik

 
Posty: 52
Od: Czw sie 03, 2006 23:18
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon cze 11, 2007 18:52

Trochę zaniedbaliśmy wątek. :(

Kocięta rosną jak na drożdżach i pięknieją w oczach.
Na dodatek cztery dni temu powiększyła nam się rodzinka.
Przygarnęliśmy malutką znajdkę, a właściwie to cudowna bura mamusia zgodziła się ją przyjąć.
Teraz mamusia wychowuje trójkę kociąt. Jej własne to chyba chłopaki, a sierotka jest dziewczynką. Ale głowy to sobie za to nie dam uciąć. :D
Na dodatek malutka pasuje do nich, jakby była naprawdę ich siostrą. :P

Obrazek
Obrazek
Obrazek

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 10 gości