Piwniczne kociaki - szczęśliwe zakończenie!;D

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto maja 22, 2007 8:54

:) Moja rozrabiaka kochana ostatnio odkryła czym jest balkon;) A że wystawiłam na niego kwiaty, to zachowuje się jak tygrys wśród drzew ;)

Przyczajony tygrys...
Obrazek
Ukryty smok...
Obrazek
Zjadł żółwia...;)
Obrazek
Czaiła się, czaiła... Tu się przymilała a tu skub za nogę żółwia który spokojnie jadł sobie ogórka ;)
W sumie jakie porównanie wielkości kota z żółwiem ;)
mamuśka
 

Post » Wto maja 22, 2007 8:56

Chciałam dodać, że balkon uprzednio zabezpieczyłam :twisted:
mamuśka
 

Post » Wto maja 22, 2007 9:43

jaka cudna tygrysia :D slodziak niesamowity, a jak brzuszek?
a relacje w domku?


balkon zabezpieczony ...chwali ci się :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 22, 2007 9:48

Eh, właśnie mnie podsiadła na krześle i musze stać pisząc;> bo cwaniara usneła;)
Nadal biedactwo robi żadkie kupki ale już nie co chwila...:) I przełamała się do żwirku i suchej karmy :P Zmieniłam jej kuwete na krytą...:) I ma dziewczyna w niej zabawę :twisted: tylko czemu ona musi wejść zawsze w kupsko... :roll: ;)
mamuśka
 

Post » Wto maja 22, 2007 9:51

bo jeszcze nie umie dokładnie zakopać :wink:
kryta kuweta to jest TO :!:

dawałaś jej może lakcid????
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 22, 2007 9:52

nie dawałam...
mamuśka
 

Post » Wto maja 22, 2007 10:01

to daj ,kup i trzmaj teraz w lodówce ,jedną ampułke napełnij wodą letnia ,wymieszaj dobrze i strzykaweczką do pysia ...raz dziennie ,.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 22, 2007 10:02

Oki :) 8)
mamuśka
 

Post » Śro maja 23, 2007 21:41

To ja tylko zamelduję, że dziś wieczorem zawiozłam kocicę - mamę kociaków na sterylkę. To miła, łagodna kotka. Prosze o kciuki, wiem że wszystko będzie dobrze, ale tak na wszelki wypadek

Przy okazji rozejrzałyśmy się z mamuśką po okolicy... i poznałam okoliczne karmicielki i stado kotów.
Niestety, większość kocic faktycznie nie wykastrowana. Był tez kocurek z przetrącona łapą (samochód?) Kocięta, gdy już są - są usypiane. Panie nie kastrowały kocic. Widziałam jedną brzuchatą, podobno są trzy mioty.

:roll:
Temat chyba na osobny wątek.

8)

mamuśka, myślę że czas założyć nowy już pozakociarniany :wink: wątek Szarotki - Fizi. Głaski dla niej

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro maja 23, 2007 22:23

Pomyślę nad tym ;) Może jutro tak zrobie... A teraz... Spaaaaaaaaaaaaaaać... Zuźka mnie wykończyła...
mamuśka
 

Post » Czw maja 24, 2007 9:28

Właśnie buras zasnął mi na kolanach:) Pierwszy raz odkąd jest u mnie:) Mam wrażenie, że Fizia była nieufna... Ale chyba już nabrała przekonania, że nic się jej nie stanie:) Okazując to powaleniem się brzuchem do góry na kolanach:)
Zauważyłam też, że bardzo lgnie do Sławka... Bo facet? Tyle, że on jej nie lubi i jej nie głaszcze... A ona biedna biega za nim i się domaga pieszczot (jestem zazdrosna...:P)...
mamuśka
 

Post » Czw maja 24, 2007 10:22

mamuska o faceta ??? ja bym była o kota zazdrosna :D
Agalenora kciuki oczywiście były i są .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 24, 2007 10:28

No właśnie jestem o kota;P O faceta nie ma co;P
mamuśka
 

Post » Czw maja 24, 2007 10:37

:D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 24, 2007 10:42

Czy kociaki się szczepi czy tylko odrobacza? Bo idiota wet nic mi nie mówił... :evil:
mamuśka
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości