Balbinka i Pikasia, zdjęcia stare i nowe

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 21, 2007 20:57

Ech, na froncie walki z dredami niestety chyba ponosimy klęskę :?

Dziś z rana Balbisia była nieswoja, podejrzany był już fakt, że nie zwlokła mnie z łóżka o świcie żądając śniadania. No i apetytu z rana nie było, śniadania nie zjadła :(

Po drodze z pracy podjechałam do lecznicy kupić bezopet, który akurat raczył się skończyć. No i słusznie zrobiłam, bo w domu czekał na mnie na dywaniku imponujących rozmiarów zwymiotowany dred 8O

Prawdę mówiąc, to wiążę z nim pewne nadzieje - że to on jest winien tego kiepskiego samopoczucia Balbinoka (ona wczoraj przed snem bardzo długo się myła, więc byłoby logiczne, że ten dred to jej autorstwa).
Ale z drugiej strony, kończą mi sie pomysły na walkę z tym zakłaczaniem. Balbina się sypie potwornie, wyczesuję ją dwa razy dziennie (i sporo sierści wychodzi), pastę podaję raz na dobę (więcej to chyba przegięcie), trawa nie nadąża z odrastaniem... A sucha karma odkłaczająca póki co niestety nie wchodzi w grę :?

Nic to, na dniach będę łapać siuśki, może uda mi się przy okazji porozmawiać z panią doktor jeszcze przed kontrolnym badaniem krwi (bo to już za jakieś dwa tygodnie).

Balbinka zjadła małą kolację, poczekam czy wszystko ok i dam jej jeszcze.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 22, 2007 11:18

Dredy precz! :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto maja 22, 2007 20:35

Moje zwierzaki naszczęście nie mają tego problemu. Myśle że te problemy z dredami to przez pogodę. Bardzo szybko i gwałtownie zrobiły się nam upały i kociaki gubią sierściuchy na gwałt :(

asiaplasun

 
Posty: 383
Od: Czw maja 10, 2007 15:50

Post » Wto maja 22, 2007 21:07

Balbi, no co ty, już koniec tego gubienia sierści, basta!

Kciuki za pomyślną walkę z dredami.... :ok:

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto maja 22, 2007 21:48

Udało mi się złapać Balbinokowe siuśki, które poniosłam do lecznicy. Mam tylko nadzieję, że sie nie zagotowały w tym skwarze :twisted:

Nie dałam już rady zadzwonić po wyniki, ledwom się do domu dowlokła :?
Zadzwonię jutro, zobaczymy.

Na froncie kłakowym dziś jakby lżej, tzn, obie dziewczyny jadły, kupy porobione. Mimo to martwię się trochę Balbinką, bo ona te kupy ostatnio jednak słabe robi, zbite takie i małe; bywały lepsze. Nie wiem, czy mi się jutro uda dobić do pani doktor, ale i o tym chcę pogadać. Może przez te zaparcia i dredy coś się z perystaltyką dzieje, może warto wzbogacić dietę probiotykiem, żeby lepszy poślizg był, może laktulozę dodatkowo.

Biedne one w ten upał :( W ciągu dnia jak szmatki próbowały sobie jakieś miejsce znaleźć. Tyle ich, co rano w sypialni chłodu zażyły, bo to pokój z oknami na północ, więc dało się wytrzymać i dziewczynki sobie w miarę smacznie pospały. Na balkon w dzień to nie bardzo, nie wyrabiają na tej patelni. Przetarłam je rano wilgotną szmatką, Balbinokowi wyczesałam tony podszerstka! Ona jest naprawde biedna, wszyscy się zachwycają jej futrem, że takie gęste, że piękne - a to się okazuje kulą u nogi :?
Teraz się troszkę chłodzą, Balbi nawet ożywiona, co mnie dziwi, bo ponoć ma iść jakiś front atmosferyczny, a ona jest meteopatką i powinna mieć kiepski nastrój. Więc może ten front pójdzie sobie szerokim łukiem? :twisted:

Ciotkom dziękujemy za zaglądanie i prosimy o kciuki za wyniki siuśków.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 23, 2007 6:26

Ciotki cały czas w gtowości kciukowej :ok: ;)
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro maja 23, 2007 10:03

:ok: :ok: :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro maja 23, 2007 10:12

Jak tam siq?

Kciuki są :)
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro maja 23, 2007 10:19

No własnie, jak tam ????

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Śro maja 23, 2007 11:32

Dzwoniłam do lecznicy, wyników nie mam w ręku, ale dowiedziałam się, że wszystko jest w porządku poza ciężarem właściwym, który jest za niski (1,017 przy wymaganym min. 1,025) :(
Kurczę, a taki dobry był przed świętami :?
Pocieszające jest niby to, że po 6 tygodniach odstawienia karmy profilaktycznej nie ma żadnych kryształów i pH jest w porządku.
Ale ten ciężar mnie martwi (a prawdę mówiąc to się kompletnie rozkleiłam i podłamałam).

Do kompletu dziś nad ranem zrzygała się Pikaśka. W pawiu był kłak, więc to pewnie on jest odpowiedzialny. Jeszcze jej siuśki muszę złapać.

Balbina wydaje się mieć samopoczucie w porządku, rano ganiała, bawiła się, zjadła ładnie.
Z badaniem poczekam na wyniki siuśków Pikasiowych - jakby co, to w weekend zawiozę obie i odbębnimy kolejkę za jednym razem.

Poprosimy po cichu o kciuki jeszcze.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 23, 2007 12:07

a za niski ciężar właściwy o czym świadczy?
Ale dobrze, że karma zadziałała i kryształów brak!
Kciuki za nierzyganie ciągle trzymam!
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro maja 23, 2007 12:33

tajdzi pisze:a za niski ciężar właściwy o czym świadczy?


Że trzeba się przyjrzeć nerkom.
Pewnie o czymś jeszcze świadczy, ale my mamy w pierwszej kolejności zbadać mocznik i kreatyninę.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 23, 2007 13:18

ojej :(

Ale może ten niski cieżar właściwy to np rozrzedzenie moczu bo w upał duzo pije??? Nie wiem czy to tak działa, ale może ?....

Tak czy owak kciuki za dalsze badania, a Pikaśka pięknoto nie wygłupiaj się i nie papuguj po swoim chłopaku, wymiotom precz!

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Śro maja 23, 2007 15:49

My na pocieszenie dodamy, że tez prowadzimy walkę z kłakami, oczywiscie u Wandzi. Na szczescie ona uwielbia molestowanie zgrzebełkiem :D i mogłaby tak godzinami, więc jak tylko widzi mnie z narzędziem tortur w ręku, to biegnie w podskokach ;)

Trzymamy kciuki, a jakże :ok:

Tatek

 
Posty: 133
Od: Pon mar 05, 2007 16:04
Lokalizacja: Tarcho Village

Post » Śro maja 23, 2007 18:32

Eno, dziewuchy, ile można???? 8O 8O 8O

Może je ogól? Pod lekką sedacją? :twisted:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, muza_51 i 44 gości