» Nie maja 13, 2007 22:04
O matko...
To mnie własnie dobija, ze przywoże kota , po którym nic nie widac a za kilka(naście) godzin goni mnie telefon, że kotu leci z nosa, oka, kicha, gra mu w oskrzelach, etc.
Yonka, kicia miała kaliciwirozę, dostawała 2 antybiotyki na raz: synulox i ceporex oraz na podniesienie odpornosci inmodulen domięśniowo oraz catosal.
I tak przez 8 czy 9 dni.
Spisz te nazwy i pokaz kartke wetowi.
Do oczka ciloxan, ale to juz masz.
Miała nadżerki na jezyczku i przełyku bo kalici tak daje. A ta była zmutowana z katarem kocim i nadżery były naprawde potężne.
Bedzie dobrze. Mam nadzieje że to chwilowe pogorszenie przy przeprowadzkowym spadku odpornosci i kotka szybko wróci do formy.
Zadzwoń jak będziesz juz po wizycie, albo i z gabinetu weta gdyby chciał o cos dopytać.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%