biegunka w Fundacji :( / potrzebna RC intestinal s 2 !!!

[Agn]

Nie dawałyśmy nic z tej listy. Ostatnio koty dostają Nutra Nuggets i gotowany ryż z kurczakiem.

Dziś byłam w Fundacji [po `próbki`] i z kotami chyba ciut lepiej. Niestety Szylkrecia ciągle jest nawadniana, nie chce sie nawet myć.

Zobaczymy, co jutro pokażą wyniki.

[lidiya]

Koty WYGLADAJA lepiej, ale kupy nie.

Duzy Gucio i Czarny Lolek robily nawet "ladne" kupy, a wczoraj lala sie z nich woda
Najgrosze jest to, ze kilku kotom nie moge podac w zaden inny sposob lekow jak tylko w karmie..., a jak nie chca jesc to nie przyjmuja tabletek, albo przyjmuja w niepewnej ilosci

[ryśka]

Oby badanie kału wszystko wyjaśniło. Wygląda to najbardziej na pierwotniaki - glistami koty nie zarażają się w takim tempie.

[kasia1]

Co u kotów są jakieś dobre wieści??

[lidiya]

Dobre to takie, ze Szylkretka zaczela jesc i dzis wygladala lepiej.
Z dupek nadal leje sie na rzadko + sluzowato. Krwi w kupkach chyba mniej, ale nadal nie ma ladnych kupek

badanie kaly wyszlo takie, ze NIC W NIM NIE BYLO... NIC... Tzn ani bakterii, ani robali, ani pierwotniakow

Czyli co...? Jakis wirus...

[-Anula-]

Czy wiecie, jakie konkretnie pierwotniaki były sprawdzane?
A grzyby?

[Agn]

Anula, badanie robił wet z doktoratem z parazytologii, więc chyba wiedział, co widział. A mówił, że nic nie widział...

O grzyby zapytam, ale to chyba by trzeba było zrobić posiew, a ten nie był robiony. Jak nie będzie poprawy - zrobi się.

[-Anula-]

A może macie coś z wodą nie tak?
Może jakieś zanieczyszczenia chemiczne z wodociągu?
Czy jest szansa, by SANEPID zbadał wodę?

[lidiya]

Powiem Wam , ze nie mam juz sily....

Niby koty wygladaja wizulanie lepiej, ale w kuwetach same sraczki ciagle...

jak my mamy je wyleczyc ja musza jesc tylko whiskasa bo inaczej nie zjedza lekow??
Polowa kotow mnie juz nienawidzi, a mi sie chce ryczec jak biedaki boja sie podejsc bo cigale im tylko cos wpycham do ryjkow Niektore chca, ale sie boja, a niektore w ogole nie wychodza z ukrycia
Jeszcze zeby to cos pomagalo, ale nie....

na leki idzie fortuna... i tez gdyby byly efekty to byloby fajnie, a tak???
Kolejne opakowania schodza, pieniadze znikaja, a biegunka sobie w najlepsze "zyje' w fundacji

Dzis mam wybitnego dola...

[Karolka]

A może to PP?

[tamari]

up

[Agn]

A może to PP?

Raczej nie - wyniki przesiewowych badań krwi wskazują na podwyższone leukocyty [przy PP są mocno obniżone]. Wszystko wskazuje na infekcję wirusową.

Anula - badania wody nie mają sensu - ujecie jest tzw. `ogólne` z miejskich wodociągów, jakby się coś działo, to nie tylko koty w fundacji by były chore, ale połowa największego toruńskiego osiedla też.

[-Anula-]

Jeśli chodzi o wodę - po prostu głośno myślę. Różne rzeczy się zdarzają.
Biegunka musi mieć jakąś przyczynę.

Zmartwiły mnie bardzo ostatnie wieści z Fundacji...
Też się zastanawiałam nad PP. Przejrzałam w weekend materiały o kocich chorobach i znalazłam wzmiankę o biegunkach (jako możliwy objaw) w wielu kocich chorobach. A co mówi wet?

Jeśli chodzi o badanie kału - nie zawsze pierwotniaki wychodzą - nawet jeśli są. Jakie kupki były zebrane do badania (lepiej rzadkie, z krwią) i ile (od ilu zwierzaków). I czy były badane mikroskopowo, czy testami.
To może mieć znaczenie. A może akurat te pobrane były "dobre"?
Sama niedawno przerabiałam temat pierwotniaków u swojego nowego rezydenta, więc zebrałam stosy informacji na ten temet.
Opinie o wiarygodności badań w różnych labach są bardzo różne...

[Agn]

Anula - badanie kału robił wet, który ma doktorat z parazytologii. Próbki były badane pod mikroskopem. Próbki były tzw. przesiewowe, bo nie jestesmy w stanie czekać za każdym kotem aż się załatwi do kuwetki, żeby badać każdą `produkcję` indywidualnie. Wszystkie próbki były `rzadkie`...
Badań na razie nie ma sensu powtarzać, bo koty są leczone.
Powtórzymy po tygodniu, lub dwóch, jeśli Doc uzna, że już można.

Diagnoza - wirusówka. Koty dostają osłonowo antybiotyki i metronidazol, oraz wspomagająco - Intestinal, probiotyki i na uzupełnienie elektrolitów.

[-Anula-]