mircea pisze:tantawi pisze:malkavianka pisze:Aleba, postaraj się o te zdjęcia. Bo w sumie to nawet ciężko powiedzieć który kot jest bardziej potrzebujący. W sumie to właśnie na tego który bardziej potrzebuje domku bym się zdecydowała. Tylko, że jeden i drugi ma domek tylko na kilka dni teraz.
Jesli chcesz wziąć tego, który bardziej potrzebuje domu, to chyba zdjęcia tu nic nie rozwiążą. Chcesz mieć kota natychmiast, a Kicia, którą wzięłam musi odpocząć swoje po sterylizacji, bo Ty nie jesteś skłonna jej wysterylizować.
Myślę, że w takim razie decyzja się sama podjęła.
A my szukamy domu dalej. Mało mamy czasu, ale może się uda.
Tantawi - spokojnie...
Dlaczego malkavianka nie chce ciachnąć kici sama?
W TOZie na Wojska Polskiego ciachają dziczki za darmo
I skąd ten nagły pośpiech?
Ciężko zdecydować, która kicia bardziej potrzebuje domku. Nie lubię grać na emocjach. Też mogłabym napisać tutaj jakąś płaczliwą historię o braku perspektyw dla tej kotki, ale takie działanie wydaje mi się po prostu niemoralne (to jest takie licytowanie się w kocim nieszczęściu).
Malkavianko - przemyśl sprawę na spokojnie. Zastanów się dobrze i daj znać, jaką decyzję podjęłaś
Jestem spokojna. Po prostu nie chcę, by Kicia siedziała Ci na głowie za długo, w końcu to ja ją wzięłam ( co prawda najpierw ją wzięłam, a potem pomyślałam, być może dlatego, że tak bardzo jest podobna do mojej ś.p Krzysi) a Ty teraz ją utrzymujesz i się nią opiekujesz.
Nie chcę też wchodzić w paradę Mamie Krecika, a sterylizacja jest ważna.
Malkavianka po moim mailu odnośnie sterylizacji i przedstawieniu tego, co powiedziała dr Sokołowska napisała, że teraz się waha.
Ciachnąć i zawieźć nie sztuka, tylko nie chciałabym by kotka wpadła w depresję z powodu tylu zmian.
A pośpiech jest, bo obiecałam, że kotka będzie u Ciebie tylko kilka dni.