S.Katowice.II-zapraszam do nowego wątku-100stron

[ko_da1]

kochane ciotki Bajeczka wrąbała 2 kolacje nawet nie wiecie jaka to ulga ryczeć sie chce ze szczęścia więc mysle ze niebezpieczeństwo zazegnane byle tylko kupka sie pojawiła jeszcze i sie upije jak mame kocham myśle tez ze w takim wypadku sraka u malucha tez jest chwilowa i przejsciowa i wszystko skonczy sie bajkowo będa bajkowe domki bajkowi Duzi i wogole wszystko będzie bajkowe

[ko_da1]

jak ja kocham te koty .................ja chyba sie powinnam leczyć co ???

[ko_da1]

to powiem wam jeszcze jedną nowinke Bajeczka w przyszłą sobote jedzie do własnego domku będzie mieć koleżanke w swoim wieku, kicia juz też jest szczepiona o co pytałam w pierwszej kolejnosci imie Bajka też sie spodobało i tak zostanie ..........tylko ja wyć bede bo pokochałam tą koteńke i Bonusika też to najgorszy aspekt tymczasow - rozstania...

[Mała1]

no to super wiesci
uspokój mnie jeszcze co do maluszki czarnej i ja tez odetchnę
a nie dała im mama czegoś innego do jedzenia?albo mleka do picia zwykłego?
moja Mojra miała po przyjściu do mnie do domu(tez była malusia) straszną biegunkę po pasztecie drobiowym, ktoś ją bez mojej wiedzy poczęstował.
Oby, oby

[ko_da1]

w sobote była odrobaczana i tego sie trzymam i innego wyjscia wogole nie biore pod uwage no moze jeszcze kk bo w sumie Ada miała a mieszkaja pod jednym dachem więc moze..........pozatym od 3 godzin nie było zadnej kupki i kicia wylądowała z mamą w sypialni zeby byc pod czujnym okiem , pozatym je bawi sie i zachowuje normalnie , Iwona przyniosłą coś do oczka jak była zastrzyk robić Adzie i ma juz posmarowane, ale jak kupale sie nie poprawią to wizyta u weta będzie konieczna, po odrobaczaniu wiem ze takie sytuacje nie sa zadkoscią niestety, więc tak poprostu jest i KONIEC o

[Mała1]

a widzisz
jasne, to może byc od odrobaczenia

[ko_da1]

do picia dostają wode i mleko dla kociąt mixor czy jakoś tak kiciunia dostałą teraz rozgotowanego ryzu z odrobiną kurczaka, więc mam nadzieje ze kupalki sie wkoncu uspokoją i będe mogła troszke odetchnąć

[bettysolo]

na pewno wszystko będzie dobrze

[iwona_35]

ojej chyba nieuważnie czytam wątki

dopiero teraz sie dowiedziałam ze nie ma już doktora B

doktor B.dalej jest szefem, lecz nie miał do nas siły i ''oddał władzę młodszym ...
Dlatego mamy taki wspaniały układ .


Dziewczyny wczoraj bylam u Adusi zrobic zaszczyk, mama od ko_dy jest cudotwórcą, Adusia wygląda o niebo lepiej, jedynie języczek cały czas wisi.
Nawet zeszła aby zjeść chrupek.

W sobote kupimy następną paczkę (przypomnijcie bo mam sklerozę) pieniążki na karmę wysle Maria Lewowska z Forum


Czarnulek malutki , faktycznie ma jedno oczko zaropiałe, nie wiem czy to KK, dałam wieczorem maść...zobaczymy


I faktycznie jak pisze Mała jutro może o godzinie 8,00 Jędruś pojedzie do swego domku....ufff kciuki mocno zaciśnięte

[Jaaga]

Trzymam mocno kciuki za Jędrusia . Własnie weszłam tu, zeby napisać, ze nie mogę go wziąć na tymczas, bo mam kłopoty z ciążą i idę do szpitala w poniedziałek. A tu czytam, ze jest szansa na dom dla niego

[Femka]

jak ja kocham te koty .................ja chyba sie powinnam leczyć co ???

jak już znajdziesz dobrego lekarza, to poproszę namiar, bo cierpię na to samo schorzenie

[Femka]

dzień w pracy zaczynam od zaglądania do Waszych wątków... Dzisiaj to po prostu fajerwerki

ko_da - ryki ze szczęścia nad ładną kupą albo tylko dlatego, że np. Milusia raczyła sama wejść na kanapę - to u mnie standard. A wiem z dobrze poinformowanych źródeł, że takich stukniętych jest cała fuuuura Więc rycz sobie do woli Uściskaj ode mnie te małe zasrańce, wygłaskaj. A dla Ciebie


Iwonka - już Ty wiesz, co ja myślę i co Ci ślę Uściski dla Adusi, Bajeczki i wszystkich ogonów świata

Mała - nie przesadzaj z tym sercem dla kotów u mnie. Wczoraj już noże ostrzyłam żeby wszystkie porozpruwać, pasożyty, pasibrzuchy, szkodniki jedne. Uratowało je tylko to, że zmęczona byłam i spać poszłam. dla Ciebie też

[Mała1]

przed chwila rozmawiałm z ko-dą
Jej mama mówiła,ze maluszka-czarnuszka nie miała biegunki,ze oprócz lekko zaropiałego oczka rano było z nią oki, tzn jest zywotna, ma apetyt
Jeśli to byłaby panleukopenia, to pewnie już by jej nie było.
Wygląda na to,ze w schronisku tego świnstwa jednak nie ma
Ale szczepienia sa dla nas teraz najwazniejsze, co gorsze pracujemy, i soboty na szczepienia nam odpadły, ale jakos damy radę.
Po prostu nie mamy wyjscia
Szczepienie tych kotów daje mi tak duzo radości,ze nawet sobie nie wyobrazacie

[Femka]

przed chwila rozmawiałm z ko-dą
Jej mama mówiła,ze maluszka-czarnuszka nie miała biegunki,ze oprócz lekko zaropiałego oczka rano było z nią oki, tzn jest zywotna, ma apetyt
Jeśli to byłaby panleukopenia, to pewnie już by jej nie było.
Wygląda na to,ze w schronisku tego świnstwa jednak nie ma
Ale szczepienia sa dla nas teraz najwazniejsze, co gorsze pracujemy, i soboty na szczepienia nam odpadły, ale jakos damy radę.
Po prostu nie mamy wyjscia
Szczepienie tych kotów daje mi tak duzo radości,ze nawet sobie nie wyobrazacie

wyobrażamy sobie i zazdrościmy...

[iwona_35]

A ja z innej Beczki,


Femka wysłała nam pieniadze na zaszczepienie naszych katowickich -50zł

Femko

Dostałysmy 35zł z aukcji Małej od Stasheck

a więc szczepionki dokupujemy.

Na ta chwile mamy w sumie 12.....Jeżeli cos mi sie pomieszało to Mala popraw mnie
Mamy dodatkowo 85zł więc spokojnie możemy zamówić 5

Czyli mamy 17