» Wto mar 27, 2007 10:27
Teraz mam dosłownie szpital w domu Irys, Lenka i Lotka - chore. Tylko Mopsia sie jakoś trzyma.
Zaczęlo sie od Irysa. Sikał po kropelce co minutę z krwią, było tego tak mało, ze nie można było zbadać moczu bo pęcherz był pusty a on odwiedzał kuwetę co kilka minut. Po lekach (antybiotyki, przeciwzapalne i no-spa)było lepiej nie było już widocznej krwi, siusiał dwa razy dziennie, ale już nie w kuwecie tylko na dywan, pościel, posłania psów więc nie mogłam złapać. W weekend pojechałam do lecznicy z Lenką która miała identyczne objawy i z Iryskiem, zeby mu te siuśki do badania wziąć - udało się i wyniki są podobno niezłe (dziś je będę znała dokładnie) chociaż na pasku wyszło, że krew jeszcze jest dlatego kontynuację antybiotykow i p. dr zaleciła dawać mu pastę uropet. Lence moczu nie można było pobrać bo pęcherz zupełnie pusty, a w domu też przysiada gdzie popadnie. Wczoraj Irysek znów zsikał się na czerwono, a dziś rano Lotka. Jestem załamana...
Irys ciągle na antybiotykach, Lenka też dostaje całą masę zastrzyków - póki co bez zmian, ale jak dziś rano Lotka weszła do umywalki (co jej się nie zdaża) i zostawiła czerwoną kropelkę to mi się dosłownie słabo zrobiło....
Ratunku... co to może być...?
Irys, Lotka, Lenka, Mopsia, Gaja[*], Baskil, Dziadunio, Bingo, Sarenka, Ali, Nukus Dakar, Hrabia, Lady Ronja.
