Ja też czytam
Zaczęłam nową pracę, więc nie miałam zbyt dużo czasu na pisanie. Ale powracam do normalności. Czekamy niecierpliwie na żwirek ... bo Bąbel zrobił strajk przeciw lawendowemu Benkowi (tylko taki był w sklepie) i koopale zostawia 2 cm przed kuwetą

Zamówiliśmy Golden Grey, bo tylko superlatywy o nim słyszałam
U nas takie bitwy odbywają się ok. północy albo wcześniej... tak plus minus jak zasypia pańcia

Wydawane są wtedy takie gardłowe pomruki (szczególnie przez Bąbka), głośne, przeciągłe miauki (przez oboje) i przeraźliwe piski (głównie przez Patkę). Ona skacze na niego ze stołka, on na nią z krzesła, ganiają się to w jedną to w drugą stronę, przyczajają się na siebie w pościeli, za zasłonką, gdzie tylko się da. No i do tego wielkie napuszone ogony

Nie mogę się doczekać aż tym puszonom zrobię zdjęcia
A wiesz, że mój Bąbel też przytył po tym jak przyszła Patka. Ja jednak mam wrażenie, że głównym powodem była nasza przeprowadzka, bo tam wychodził na posesję pobiegać i pohasać, a tu nie ma zbytnio gdzie.
Jak ważysz swoje koty?? Ja tylko na oko, a raczej na rękę

mogę stwierdzić, że Bąbel przytył.