Golasek-mamy imię i nowego kolege

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 15, 2007 20:03

bechet pisze: Jak juz kota dostaliśmy rozpętała się burza :roll:

Noo, fajerwerki były z okazji przyjazdu :lol:

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 15, 2007 20:08

Zatem Golasek został Krakowiakiem :D .
Nareszcie :!:
Obrazek

ona szalona

 
Posty: 371
Od: Czw mar 24, 2005 12:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 15, 2007 20:18

aamms pisze:
Dorota pisze:"to tu, to tam
ciągle leje i unosi się mgła (...)
to tu, to tam
jak nie liczysz to dwa plus dwa daje pięć".


Zeby Bechet nie zgubila klucza do domu.

To wszystko z niepokoju.


Dorota, ja Cię z tego samego niepokoju w końcu uduszę.. :twisted:
Zaglądam tu po każdym nowym poście z nadzieją, że kicio już w domu a tu tylko Twoje czarne wizje.. :twisted: :wink:


Widać, że to moja imienniczka... Te Doroty to jednak są, hoho :twisted:

Krakowiaczek jeden tralala lalala :dance:
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Wto maja 15, 2007 20:24

Krakowiaczek jednak postanowił, że musi pokazać kto tu rządzi.
Po zrzuceniu z półek wszystkiego, co było ruchome, kiedy zajrzałam sprawdzić co sie dzieje strasznie mnie opieprzył :twisted: Piał jak kogucik i syczał jak żmijka :twisted: No cóż...niech sobie syczy. Nie mam siły się z nim dzisiaj kłócić. Idę spać
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto maja 15, 2007 20:37

Ja mnie to wszystko ominelo, ale bardzo ciesze sie, ze kotek jest juz na miejscu :dance: :balony:

Bechet zdawaj relacje jak kotek i czy rozmawialas juz z karmicielka?
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi

nataleczka

 
Posty: 1239
Od: Pt gru 30, 2005 11:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 15, 2007 20:41

Chlopak z charakterem :-)
Inny by sie zaszyl w najciemniejsza dziure )
Ciesze sie Asiu ogromnie, ze wreszcie dotarl i wszystko jest ok.
Chyba czas zalozyc dla Lysego watek ;-)
Jakos nie widze go w roli tymczasa ;-) Skoro tyle trudu kosztowalo go dotransportowanie, to ile nerwow i zdrowia kosztowalaby dalsza podroz ;-)
Sukcesow Asiu zycze ( i slinych nerwow, czuje, ze sie przydadza ;-) ).
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto maja 15, 2007 20:52

Syczący Golas! Hm, to ci dopiero. W dodatku górski jakiś, "napółkowo-naregałowy". Ho, ho!! :wink:
Marcelibu
 

Post » Wto maja 15, 2007 21:08

Marcelibu pisze:Syczący Golas! Hm, to ci dopiero. W dodatku górski jakiś, "napółkowo-naregałowy". Ho, ho!! :wink:


No przeciez...

Krakowiaczek ci ja,
krakowskiej natury,
kto mi wejdzie w drogę,
ja na niego z góry.


Ale sie ciesze, ze wszystko OK! :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto maja 15, 2007 21:24

A nie mówiłam, że będzie dobrze... :lol: Jak już się zadomowi, będziesz go musiała wygłaskać od wszystkich zestresowanych ciotek :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto maja 15, 2007 21:47

Jak to dobrze, że byłam przez nasza kochaną monopolistyczna tepsę odcięta przez miesiąc! Przeczytałam sobie jednym ciągiem aż do happy endu :lol:
Odrastaj Golasku i szybciutko oswój nowych Dużych!
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2836
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Wto maja 15, 2007 21:49

Gutek pisze:Jak to dobrze, że byłam przez nasza kochaną monopolistyczna tepsę odcięta przez miesiąc! Przeczytałam sobie jednym ciągiem aż do happy endu :lol:
Odrastaj Golasku i szybciutko oswój nowych Dużych!


:evil: :evil: :evil: :evil:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 15, 2007 21:59

uffff dobrze że dotarł cały i goły..
bo po tych wszystkich przygodach to już myślałam że trafi do bechet odrośnięty i całkiem oswojony :wink:
Moje kocie szczęścia
Obrazek

gosin

 
Posty: 98
Od: Wto lip 25, 2006 9:20
Lokalizacja: Liban/ k. Poznania

Post » Wto maja 15, 2007 22:09

gosin pisze:uffff dobrze że dotarł cały i goły..
bo po tych wszystkich przygodach to już myślałam że trafi do bechet odrośnięty i całkiem oswojony :wink:



Sądząc po tym jak długo trwał ten cały kontredans wokół kicia, to rzeczywiście miał na to spore szanse.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto maja 15, 2007 22:10

No to mamy najazd długowłosych-potencjalnie-ładnych na Kraków :D . Moja przynajmniej nie syczy :) .

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 15, 2007 22:11

Tosza pisze:No to mamy najazd długowłosych-potencjalnie-ładnych na Kraków :D . Moja przynajmniej nie syczy :) .

Bo to mikrokotek a one nie syczą :twisted: .

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 23 gości