Sasza['], Georg i Klemcio - zapraszamy do części II :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 15, 2007 9:32

widziałam tego przystojniaka :twisted: jest niezły :twisted: bardzo przystojny kiciorek i atrakcyjny. Szkoda, że mu się nie za bardzo podobałam :wink: może woli brunetki, albo rude :crying:

Milusia
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto maja 15, 2007 11:31

Marcelibu pisze: ale jak zobaczyłam tę koszulkę :ryk: .


nooo, robi wrażenie :D :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 15, 2007 11:59

Super :lol:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto maja 15, 2007 14:29

śmiejcie się z kota, śmiejcie :twisted: zamiast mu współczuć, to Ciotki sobie obiekt do "śmiacia" znalazły :twisted: :wink: :lol:



co mu zrobić, aby łaskawca zechciał zacząć wydalać? :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 15, 2007 14:43

Georg-inia pisze:śmiejcie się z kota, śmiejcie :twisted: zamiast mu współczuć, to Ciotki sobie obiekt do "śmiacia" znalazły :twisted: :wink: :lol:



co mu zrobić, aby łaskawca zechciał zacząć wydalać? :roll:



grzecznie poprosić :ryk:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto maja 15, 2007 14:47

Femka pisze:
Georg-inia pisze:co mu zrobić, aby łaskawca zechciał zacząć wydalać? :roll:


grzecznie poprosić :ryk:


prosiłam :twisted: potem groziłam :twisted: zastosowałam szantaż (parafina) :twisted:
nic nie pomaga :crying:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 15, 2007 14:53

Georg-inia pisze:
Femka pisze:
Georg-inia pisze:co mu zrobić, aby łaskawca zechciał zacząć wydalać? :roll:


grzecznie poprosić :ryk:


prosiłam :twisted: potem groziłam :twisted: zastosowałam szantaż (parafina) :twisted: nic nie pomaga :crying:



ale charakterny chłopak :ryk:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto maja 15, 2007 14:58

Georg-inia pisze:śmiejcie się z kota, śmiejcie :twisted: zamiast mu współczuć, to Ciotki sobie obiekt do "śmiacia" znalazły :twisted: :wink: :lol:



co mu zrobić, aby łaskawca zechciał zacząć wydalać? :roll:



Znaczy chłpoak się na serio ZAPARŁ? :lol:
Pływanie pod prąd wyrabia mięśnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

lucjaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15292
Od: Czw mar 22, 2007 12:20
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 15, 2007 15:33

No to jeszcze raz chłopaka parafiną. Mojego parafina ostatnio bierze na efekt dopiero po 3 dniach :? (nie wiem, dlaczego, kiedyś po 1 dobie). Czy się uodpornił, czy "cóś"?
Marcelibu
 

Post » Wto maja 15, 2007 15:36

Georg-inia, mnie (a ściślej mówiąc Milusi, ja nie potrzebowałam :D ) na zaparcie wetka poleciła taki syropek. Po trzech godzinach była qpka aż miło popatrzeć. Jak parafinka nie podziała, to może Ci podrzucę.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto maja 15, 2007 16:36

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Koszulka Klemensa mnie rozbroiło :) Cudo na skalę światową!!!!! :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto maja 15, 2007 16:46

Femka pisze:Georg-inia, mnie (a ściślej mówiąc Milusi, ja nie potrzebowałam :D ) na zaparcie wetka poleciła taki syropek. Po trzech godzinach była qpka aż miło popatrzeć. Jak parafinka nie podziała, to może Ci podrzucę.


laktuloza... 8) :?:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto maja 15, 2007 16:48

Koszulka powalajaca :D
Klemensik w koszulce boski :D

Lactulose mozna kupic w aptece - tylko nia ta o smaku pomaranczowym, dziala bezblednie :twisted:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 15, 2007 16:48

pixie65 pisze:
Femka pisze:Georg-inia, mnie (a ściślej mówiąc Milusi, ja nie potrzebowałam :D ) na zaparcie wetka poleciła taki syropek. Po trzech godzinach była qpka aż miło popatrzeć. Jak parafinka nie podziała, to może Ci podrzucę.

laktuloza... 8) :?:

o smaku pomarańczowym? :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto maja 15, 2007 16:58

mokkunia pisze:
pixie65 pisze:
Femka pisze:Georg-inia, mnie (a ściślej mówiąc Milusi, ja nie potrzebowałam :D ) na zaparcie wetka poleciła taki syropek. Po trzech godzinach była qpka aż miło popatrzeć. Jak parafinka nie podziała, to może Ci podrzucę.

laktuloza... 8) :?:

o smaku pomarańczowym? :)

Nio tak!
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości