Bali & Moria - kocie jesienne porzadki...:)

[ania c]

jakby Balus wiedzial jaka jest gwiazda na pewno by sie ucieszyl

Nasza gwiazda już u mnie na tapetce
Bardzo proszę o sukcesywne dostarczanie pięknych fotek w celu aktualizacji tapetki

tylko czemu dziecko takie zmarnowane

Poprostu jedynaczka - musiałabym prowadzić dziennik żeby pamiętać o co tym razem chodziło

[samar]

Bardzo proszę o sukcesywne dostarczanie pięknych fotek w celu aktualizacji tapetki

postaram sie
sluchajcie, mam juz interferon! dzieki pomocy jul-kota ( ) udalo mi sie uzyskac interferon od Pani ze Szczecina, strzykaweczki leza juz sobie u mnie w lodowce. musze jeszcze tylko dkupic dzis Beta-glukan zamiennik scanomune, dostosowac dawke i zaczynamy

[ania c]

sluchajcie, mam juz interferon

Super
Czyli sama będziesz dawać zastrzyki Balusiowi
A kiedy szczepienie Morki?

[samar]

Czyli sama będziesz dawać zastrzyki Balusiowi

co prawda lek jest w strzykawkach ale stosowany doustnie

A kiedy szczepienie Morki?

jak uzbieram cala kwote...m.in. tu --> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=60 ... 3b1e550aea lub gdzie indziej

[Aniołek_]

Bali nawet się nie waż wybrzydzać

[samar]

:dance:
Bali nawet się nie waż wybrzydzać

wybrzydzal strasznie ale juz mam na niego sposob, musze trzymac go jedna reka za skore na karku

[Aniołek_]

A po ilu dawkach się robi kolejny test? (tzn. po tygodniach )

[ania c]

Dzisiaj parę fotek Czarnuli - podjadacza jogurtów, lodów i serków

i ponownie moja czarna anoreksja

ja tez mam piękne oczy, nie tylko Bercia

ale ze mnie czarrrrny kot

[samar]

ja tez mam piękne oczy, nie tylko Bercia

wcale nie twierdze inaczej piekna czarna panterka

[samar]

A po ilu dawkach się robi kolejny test? (tzn. po tygodniach )

Aniolku tak czytalam i czytalam w roznych postach..i mam wrazenie ze nie ma na to reguly...jedni sprawdzaja po miesiacu inni pozniej...ja na pewno chcialabym sie wyrobic przed wakacyjnym wyjazdem zagranice, ale kiedy to zrobie zapewne tez uzaleznione bedzie od funduszy..no bynajmniej przygotowuje sie ze do lipca powtorze.

[ania c]

Przyszedł dzisiaj czas na zaprezentowanie Asiuni
Berta i Czarnula to siostry i sa u nas od kociaka czyli od grudnia 2004r.
Asiunia przyjechała do nas z Warszawy w styczniu 2006r i dołączyła do naszego skromnego stadka


Ja nie mam ładnych oczek, wogóle to mam tylko jedno ale i tak lubie podziwiać świat. Ostatnio nawet potrafie wypatrzeć muchę

przede wszystkim jestem kotem pro ludzkim tzn naludzkim

Prawda że jesteśmy z Morcią podobne?
Pozdrowionka i mizianki dla Balusia

[samar]

no naprawde Asiunia to prawie Morka tylko, ze Morka jest chyba troszke chudsza (moze ja glodze? ale ona zjadlaby wszystko i o kazdej porze...i musze jej wydzielac jedzenie ) a poza tym Morka ma wystajace dolne dziaslo ale tak to istny sobowtor
a poniewaz Asiunia jest wyjatkowo pieknym kotem z racji podobienstwa do mojego wlasnego to uwazam ze brak oczka zdecydowanie nadrabia innymi walorami przesylam mizianki dla calej trojeczki
kupilam dzis Betaglukan i stosuje juz pelna kuracje wzmacniajaca mimo, ze nie wiem jeszcze jakie spotkaja nas rezultaty, to ciesze sie, ze nie siedze bezczynnie z zalozonymi rekoma i nie patrze czy chorobsko sie rozwinie dalej..czy sie nie rozwinie

[ania c]

tylko, ze Morka jest chyba troszke chudsza (moze ja glodze?

Z pewnością jej nie głodzisz To moja Asia podjada ze wszystkich trzech misek - muszę jej pilnować i zabierać miski kiedy koty się najedzą bo by już chyba pękła Na początku biła moje kocice kiedy nakładałam jedzenie i odpędzała od misek ale tłumaczyłam to tym że była z 30-ma kotami i musiała się ostro do michy dopychać. Bicie juz minęło ale obżarstwo pozostało - Asia nabrała już (pewnie nieodwracalnie) kształtów gruszki

ciesze sie, ze nie siedze bezczynnie z zalozonymi rekoma i nie patrze czy chorobsko sie rozwinie dalej..czy sie nie rozwinie

Ja też się cieszę że robisz dla Balusia wszystko co można w takiej sytuacji i bardzo Ci dziękuję że stanęłaś na wysokości zadania no i że nie oddałaś Balusia do schronu. Jest leczony i jest szczęśliwy a czytałam że to bardzo ważne dla kotka z białaczką.

[samar]

Asia nabrała już (pewnie nieodwracalnie) kształtów gruszki

Asia wie jakie sa najnowsze trendy i ze kobiece ksztalty pelne kraglosci powracaja do lask

Ja też się cieszę że robisz dla Balusia wszystko co można w takiej sytuacji i bardzo Ci dziękuję że stanęłaś na wysokości zadania no i że nie oddałaś Balusia do schronu. Jest leczony i jest szczęśliwy a czytałam że to bardzo ważne dla kotka z białaczką.

dziekuje Aniu... po prostu wbilam sobie juz w glowe ze Bali to MOJ kot, nie 'ten ze schroniska', nie 'wypozyczony'...

[samar]

wczoraj mialam imieniny i dostalam od mamy kilka drobiazgow w duuzej torbie. tzn, ja dostalam zawartosc a Morka owa torbe walczyla z nia chyba ze 3 godziny, a dzis rano jak tylko sie obudzila pobiegla szybko zobaczyc czy torba jest tam gdzie ja wczoraj zataszczyla (no bo nie wiadomo czy torba nie uciekla gdzies w nocy przeciez ). oto kilka fotek uwieczniajacych 'impreze'

hmm, a co tu mamy?

w torbie


pod torba

torba wzieta 'na spacer' (trzymala sznurek-uszko w zebach i ciagnela po calym pokoju)


i wreszcie na torbie


a Balus swietowal wczoraj ze mna na dole, kombinowal jak wejsc na lawe i ukrasc ciacho...a do tego kawa tak ladnie pachnie... nie mam zdjec z imprezy z udzialem Baliego bo caly czas musialam pilnowac paskuda by nic z lawy nie zwalil, ktora z racji tego, ze niska, nie jest calkiem nieosiagalna dla Balucha ale za to jest pare fotek z dzisiejszego spacerku po ogrodku, kiedy to Bali podgladal przez krzaki co robia sasiedzi (a fe Balus, wstydzilbys sie ), ale i tak najfajniejsze jest jak zwykle chodzenie za pancia krok w krok i jak tylko nadarzy sie okazja lezenie na jej nogach