Tosia, Kazio i nasza córeczka - ZDJĘCIA!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 08, 2007 8:46

Jesli już o armacie to Sula tak kicha juz parę latek ,zresztą pisałam Ci kiedyś :)
Jest zdrowa jak ryba tylko pokichuje czasem.
A Rudolfino to musi byc alergik,skoszona świezo trawa działa na niego jak tabaka do kichania :lol:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie maja 13, 2007 19:54

Ah co to był za weekend! Jestem niesamowicie dumna z mojej koty! Zazwyczaj w domu moich Rodziców nie wyściubiała nosa z naszego pokoju, który jest na piętrze, jak wychodziła to na pare kroków od drzwi, przy czym za najmniejszym odgłosem zmykała do pokoju. Podczas Wielkanocy odważyła się zejśc do połowy schodów i obserwować co sie dzieje w kuchni, lecz jak tylko ktoś wychodziła na korytarz - sruuuu na góre do pokoju! A wczoraj - po prostu szok! Tośka nie dość, że zeszła na dół, nie dość, że zwiedziła kuchnie i salon, nie dość, że wyszła do nas na werandę gdy czytalismy sobie książki to jeszcze bawiła sie z nami!!! 8O 8O 8O Myślałam, że kota mi się czegos nawąchała! Była tak wyluzowana jak na naszym łózku w Krakowie! Zuch kota, moja dzielna Amazonka! :wink:
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Pon maja 14, 2007 6:26

Zuch dziewczyna :D

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 14, 2007 9:20

Tosiu jesteś bardzo dzielna :D
Prawda że nie ma się czego bac?
Tam Duzi Oskarka bardzo Cię pewnie kochają więc teraz już pewnie zawsze będziesz schodzić na dół by być w towarzystwie Tych którzy Cię kochają.
Pozdrawiamy Was serdecznie :D

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon maja 14, 2007 15:28

Może ona jedzie na walerianie? 8)

Brawo dla odważniaczki :lol:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon maja 14, 2007 16:11

Brawo Tosia :lol:.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon maja 14, 2007 18:43

Dziekujemu, dziekujemy za słowa uznania! Karolko, wypytałam całą rodzinkę czy nie majstrowała przy mojej kocie z walerianą lub kocimiętka ale nikt się nie przyznawał tak więc teorie spiskowe porzuciłam :wink:
Aguś, Kothko - przekazałam Tosiulce, że dzielna z niej dziewuszka!
Kociamko - pomiędzy zachwytami nad odwagą mojej koty biegałam po pokojach i sprawdzałam, czy przypadkiem nie natknie sie na Oskara bo wojna byłaby na całego - niestety tych dwoje nie bardzo sie lubi :?
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Czw maja 17, 2007 7:38

Nikajko ja mam nadzieję że kiedyś się dowiem że Tośka i Oskar zostali przyjaciólmi pełnymi pysiami :ok:
Czy uszka Tosi się już całkiem wyleczyły?
Wymiziaj od nas Burą Piękność,acha i Sula pozdrawia Tośkę po buremu :D

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Czw maja 17, 2007 16:32

Kociamko niestety ta dwójka jakoś nie może zapałać do siebie symapatią.... poniekąd to się pewnie bierze z charakteru Tosiulencji (małpa jest strasznie zaborcza i zazdrosna) a z drugiej strony na teren Oskarka włazi jakaś pannica, do której nawet w zaloty nie da się pójść :wink: I bądź tu mądra!
Sulce bardzo dziękujemy za pozdrowienia - buraskowe miziaki ślemy również! :wink:
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Nie maja 20, 2007 8:11

Co nowego u Tosieńki :?:
Mam jednak nadzieję Nikajko że Tosiula z Oskarkiem przełamią kiedyś lody i się bardzo polubią,może trzeba na to więcej czasu poprostu :D
Pozdrawiamy

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro maja 30, 2007 21:21

U Tosiulki wszystko po staremu - słodka jest dla nas, zaborcza w stosunku do innych kotów - wczoraj chciała zlać kocurka sąsiadki jak go za oknem zobaczyła ( a z reszta nie komentuję wypuszczania go przez sąsiadke na dach....)
Dla nas jest jak zawsze prze, prze, prze kochana, miziakom czasami nie ma końca, aż ręka boli :wink:
Uszka ma juz wyleczone, nie trzepie główką, podczas czyszczenia już nie ma nic na waciku. Niedługo jedziemy na kontrolę uszu i pobtanie krwi do badań.
A poniżej nasza Kocina ze swoim Dużym na łóżeczku - po prostu pełna symbioza :wink:

Obrazek


Obrazek


O, a tu Duży dorobił Tosi rogi :wink:

Obrazek
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Śro maja 30, 2007 21:51

Nikajka pisze: Obrazek

po prostu sielanka :lol:
a Tosiunia :1luvu:
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 30, 2007 23:44

Cieszy nas to że Tosia ma uszka zdrowe :D
MMM Z Duzym w wyrku,a jaka minka zadowolona i usmiechnieta :1luvu:
Słodka Tosia.
Nikajko zapisalam Cię do klubu czarownic ale miotłę sobie zalatw we własnym zakresie :wink:
Calusy dla Was

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie cze 03, 2007 18:24

Dzięki Kociamko, czuję się juz czarownica pełna gębą :wink: Czekam na date pierwszego, inauguracyjnego sabatu :twisted:
Tosiunia ma sie świetnie, bylismy w weekend na wsi, dzielna dziewczynka zwiedzała cały dom, na zewnatrz nosa nie wyściubiła bo padało, ale za to dzielnie grała z nami na werandzie w rózne gry - Rodzinka sie śmiała, że mi pomaga bo cos podejrzanie często wygrywałam :wink:
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Nie cze 03, 2007 20:50

Możesz przylecieć na polanę kiedy tylko zechcesz :D
Czego Ty się Nikajka dziwisz że wygrywałas?Przecież miałas obok siebie Kota jak przystało na prawdziwą czarownicę :lol:
Wiesz wyobrażam sobie Tosieńkę latem w ogrodzie Twoich Rodziców razem z Wami,na zielonej trawce.
A Nikajko ale czas leci prawda?
Odliczas już dni? 8)
Pozdrawiam i całuję gorąco

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 333 gości