Golasek-mamy imię i nowego kolege

[bechet]

On bedzie mial za pol roku takie futro, ze mnie zazdrosc zezre, ze nie u mnie.
Sa takie okazje w zyciu kazdej kobiety, ze nie wypada sie chwalic

Ania, wszystkiego naj, naj, naj, Misiu

[B-dur]

No i żeby nie było tak przejrzyście i klarownie (wątek zobowiązuje ) to donoszę, że kić nie pojedzie dzisiaj do domu. Pojedzie najprawdopodobniej jutro, już bezpośrednio.

Raczej się spodziewałam, że Golaska nie dało się wyciągnąć zza wanny, a transport nie mógł dlużej czekać...

Ale to chyba nic straconego?

[Wima]

Ja już mam wprawę w wyciąganiu zza tej wanny kotów.
Ćwiczyłam na Tercji

[B-dur]

A jak Golasek okaże się Kwartetem

[bechet]

Ja już we wszystko jestem w stanie uwierzyć, jeśli o niego chodzi

[izaA]

Będzie dobrze
Będzie dobrze
Będzie dobrze
Będzie dobrze
Będzie dobrze

[Wima]

Muszę być jutro i pojutrze w parcy o 8 rano
Bo inaczej, zawiozłabym sama

[B-dur]

No to czekamy do jutra ? [ikonka przebierająca nogami]

Czuję sie tak, jakby to do mnie jechał...

[mircea]

8) ja nic nie mowie...

ja juz też nic nie mówię....

[mircea]

Czuję sie tak, jakby to do mnie jechał...

W tym wątku chyba każdy się tak czuje
Ma chłopak wzięcie!

[goska_bs]

Golasek mnie tez bedziesz mial na sumieniu

[Dorota]

Co za kot...

Trzymamy:

:ok::ok::ok:
:ok::ok::ok:
:ok::ok::ok:
:ok::ok::ok:

[Edyta i Sebastian]

8) ja nic nie mowie...

ja juz też nic nie mówię....

Ja od pierwszej strony nic nie mówię...
Przeczucie jakieś czy co?

[Marcelibu]

To jedzie dzisiaj, tak Ja już się pogubiłam... .
Asia, jeśli dziś, to daj mi znać SMS, bo mam o godz. 19 służbową kolację (bez dostępu do neta) i się upiję, choć jeszcze mi nie wolno alkoholu 2 tygodnie...

[bechet]

To jedzie dzisiaj, tak Ja już się pogubiłam... .

Moniś, jutro chyba. Mówiłam Ci przecież przez telefon