Wątek Kłólika Azorka i reszty II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 14, 2007 11:16

Spoko Azik nie jest źle - po prostu czasami sobie kichnę i mam kozy w nosie
Duża mówi że jestem książątko i muszę zacząć nosić czapeczkę i skarpetki :oops:
Nawet wyciągnęła jakiś niemowlakowe z szafy z rzeczami po Damim i chciała mi zakładać :roll:
ale ją ugryzłem, ściągnęłem co zdążyła nałożyć i pokopałem ją z pazurami po rękach
Więc stwierdziła że jestem wredna małpa i mogę sobie kichać do woli :evil:
pokrzywdzony, upokarzany Simbutek
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 14, 2007 11:35

Dagmara pisze:to dlaczego upierasz sie, ze u Azika mozg jest w powlokach brzusznych, skoro powinin byc wyzej :twisted:

Bo on tam jest :twisted: i powoli wędruje wyżej :lol: . I tak jestem uprzejma stwierdzając że ta kreatura ma mózg :ryk:

czarna.wdowa pisze:Spoko Azik nie jest źle - po prostu czasami sobie kichnę i mam kozy w nosie
Duża mówi że jestem książątko i muszę zacząć nosić czapeczkę i skarpetki :oops:
Nawet wyciągnęła jakiś niemowlakowe z szafy z rzeczami po Damim i chciała mi zakładać :roll:
ale ją ugryzłem, ściągnęłem co zdążyła nałożyć i pokopałem ją z pazurami po rękach
Więc stwierdziła że jestem wredna małpa i mogę sobie kichać do woli :evil:
pokrzywdzony, upokarzany Simbutek


Biedaku 8O , ta Twoja Duża strasznie niedobra jest :evil: . Takiego przystojniaka chce w dziecięce ciuszki ustroić 8O . Ja bym się też nie dał
Azik
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon maja 14, 2007 11:43

Stanowczo protestuję przeciwko wygłaszanym tu tezom że Azik nie ma mózgu :evil:
Azik mózg ma - połączony na stałę z żołądkiem i w większości składający się z części odpowiedzialnej za psocenie :twisted:

Simbad stwierdził tak samo jak Azik że poważnemu panu kotu nie wypada - bo mam sieczke na rękach :roll:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 14, 2007 11:43

same niedobre Duze... :roll:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon maja 14, 2007 11:48

Dagmara pisze:same niedobre Duze... :roll:
I biedne koty jakoś muszą się bronić... :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon maja 14, 2007 11:49

biedne Koteczki... :twisted:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon maja 14, 2007 11:52

czarna.wdowa pisze:Stanowczo protestuję przeciwko wygłaszanym tu tezom że Azik nie ma mózgu :evil:
Azik mózg ma - połączony na stałę z żołądkiem i w większości składający się z części odpowiedzialnej za psocenie :twisted:



Psotny to on jest całym jestestwem :twisted: , czy mózg ma coś z tym wspólnego? Możliwe :lol: . Tej nocy, jako że źle się Azikowi oddychało cały czas coś kombinował :twisted: . Opanował nawet otwieranie takich małych szufladek na biżuterię 8O ( zaraz tam biżuterię :lol: , kilka wisiorków 8) , ale jak to brzmi - "biżuteria" :ryk: ) i nic nie było go w stanie od tego powstrzymać :roll: . Zdolna bestia :lol: .

Kiwcio natomiast pobił już dzisiaj własny rekord w "spadaniu ze wszystkiego we wszystkie strony" - o ile jest taka konkurencja sportowa ;). Siedział sobie na parapecie i w pewnym momencie zobaczył ptaki, stanął więc słupka.... i poleciał bezwładnie w tył 8O , gdybym go nie złapała rozbiłby sobie głowę :evil: . Jednak koordynacją ruchów kocina nie grzeszy :( .

Dagmara Ty sie nie odzywaj :twisted: , kto oprócz Ciebie wiesza koty na haku?? :ryk: :ryk:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon maja 14, 2007 11:58

mysle, ze kilka osob sie znajdzie...

taki hak i taki kot, to czesta sprawa, ale nikt nie chce mowic, wiec ja przelamuje tabu :twisted:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon maja 14, 2007 12:01

gattara pisze:Dagmara Ty sie nie odzywaj :twisted: , kto oprócz Ciebie wiesza koty na haku?? :ryk: :ryk:

mój TŻet przy wieszaniu kwiatków chciał zawiesić dodatkowy hak na koty :oops:
ale zrezygnował twierdząc że na 7kg Simbutka musiałby być jakiś specjalny a na samą Sarabkę wieszać nie będzie :twisted:


A Kiwcio może mieć niezłą konkurencję w postaci Sarabki, która nawet biegnąc potrafi wpaść centralnie w drzwi :lol:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 14, 2007 12:01

Dagmara pisze:mysle, ze kilka osob sie znajdzie...

taki hak i taki kot, to czesta sprawa, ale nikt nie chce mowic, wiec ja przelamuje tabu :twisted:

Prekursorka nowego stylu życia :twisted: i to w moim wątku, no no :ryk: :ryk:. Będziesz również walczyć o prawa maltretowanych przez kociaste?

czarna.wdowa pisze:A Kiwcio może mieć niezłą konkurencję w postaci Sarabki, która nawet biegnąc potrafi wpaść centralnie w drzwi :lol:


Widać dymne tak mają :lol:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon maja 14, 2007 12:05

Sądzę że walka o prawa Dużych maltretowanych przez koty jest to z góry skazana na porażkę
nikt kto spojrzy sie tym potforom w "niewinne oczka" nie uwierzy że są one paskudnymi stworzeniami
odpowiedzialnymi za trwałe urazy fizyczne i psychiczne :evil:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 14, 2007 12:06

Fakt :( , ale przecież my też musimy się jakoś bronić :ryk:.
Chyba się okopię w nieistniejącym ogródku i będę czekać na lepsze czasy 8) :lol:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon maja 14, 2007 12:22

okopać się i oflagować czekając na poprawę warunkó życiowych

Wczoraj moja przyszła bratowa dopytywała sie czy te koty kiedyś sie zmienią
bo niby z wiekiem statecznieją a Simbuś robi się coraz bardziej wredny
a głównym zajęciem różowego jest lanie mojego brata przy każdej wizycie
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 14, 2007 12:30

mysle, e zalozymy za jakis czas Klub Ofiar Kociego Kot-Terroru, w skrocie KOTT :lol:

ja moze zaczne:
dlugo nie chcialam pisac, ale juz wiem, ze mam problem. jestem bita i maltretowana. potrzebuje pomocy. nie wstydze sie juz o tym mowic glosno...

cos mi sie tylko nie zgadza, na tym watku ofiara jestem ja, na watku Pstrokatej - ona... hmmmm... :oops:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon maja 14, 2007 12:34

Bo u nas staje się po stronie niewinnych i pokrzywdzonych :twisted: .

No ja też się przyznam... jestem zjadana od głowy, ciumkana, budzona średnio co 10 minut, oprócz tego gryziona, drapana i ogłuszana dzikimi wrzaskami :twisted: .
Kto jeszcze?
:ryk: :ryk:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości