Beksa Pstrokata

[Wielbłądzio]

Julek już chyba nie może być jeszcze bardziej niedobry wierz mi

[czarna.wdowa]

ale tych zdjęć to jakoś tak malutko wrzuciłaś

[Dagmara]

ale tych zdjęć to jakoś tak malutko wrzuciłaś

w weekend moze wiecej...

jak sie z pracy wychodzi o 22.40 to ciezko jeszcze myslec na tyle przytomnie, by robic zdjecia i je wrzucac

[czarna.wdowa]

niestety coś o tym wiem
w pracy zamknięcie budowy wiec zamieszanie 2 tydzień a w domu jeszcze wiecej zabawy
wiec na razie wybaczam

[Wielbłądzio]

a po co to w ogóle fotografować takie paskudztwo? nie lepiej iść na spacer i jakieś kwiatki, robaczki, motylki sobie sfocić ?
to nic, że taka brzydka, ucałuj jej kaprawy nochal od Ciotki

[Dagmara]

a se sama Ciotka w nos caluj

mi tam zycie mile

[Wielbłądzio]

a widzisz, żeś źle wybrała: Juliana można WE WSZYSTKO pocałować, przytulakiem to on jest prawdziwym (jego jedyna zaleta )
ale nie martw się, moja oferta wymiany trefnego towaru aktualna po wsze czasy/dokąd go własnoręcznie nie ukatrupię

[Dagmara]

nowa pozycja w mojej biblioteczce

[Wielbłądzio]

ha ha, jajko chce być mądrzejsze od kury jestem pewna, że bestia już dawno przeczytała wszystko, co masz na półkach

[Dagmara]

Popsula mi sie Beksa. znaczy zaciela.
gwarancja obejmuje takie naprawy?

najpierw obudzil mnie traktor i baranki. ale jaki traktor?! gorszy od budzika. normalnie warKOT tuz kolo mojego ucha. potem w ferworze mycia Beki umyla tez moj policzek i czolo (papier scierny na sniadanie - ja dziekuje).
ja wstalam to traktor chodzil za mna krok w krok.

a wiedzialam, ze traktor idzie, bo ciagle traktorzyl. coraz glosniej
w lazience Beki (przy akompaniamencie traktora rzecz jasna) wyjela mi z kubeczka szczoteczke i waciki. i wyniosla do pokoju, zebym sie poruszala troche. potem siedziala z nosem wcisnietym w szybe od kabiny. traktor furkotal namietnie zagluszajac wode

potem ja robilam kawe a traktor sprawdzal czy dobrze robie. sniadanie tez traktor sprawdzal. i furkotal.
radio zbedne jest w tym domu.
teraz traktor siedzi obok i dalej dziala

i jej wcale nie trzeba glaskac traktor dziala sam. nawet gdy lezy albo patrzy w okno.

normanie oszczedzam na pradzie, bo nie musze sluchac radia...
no ale to zdrowe, zaciela sie dziewczyna, a ja nie wiem, gdzie to wylaczyc...

oooo, teraz poszla na sofe spac i... furkocze nadal.

dostalam zepsutego kota

[gattara]

Może to miała być namiastką konia trojańskiego , Beki rozpracowuje Cię od wewnątrz . Kto Ci takie cuś podesłał?
Jest jeszcze jedna opcja - może Beki się zawiesiła i musisz baterie wyjąć żeby się naprawiła

[Dagmara]

Może to miała być namiastką konia trojańskiego , Beki rozpracowuje Cię od wewnątrz . Kto Ci takie cuś podesłał?
Jest jeszcze jedna opcja - może Beki się zawiesiła i musisz baterie wyjąć żeby się naprawiła

a gdzie ona ma te baterie?
wyjme, chetnie, bo ten furkot mnie wykonczy

[Uschi]

ona po prostu cos knuje, a na wszelki postanowila, ze Cie zawczasu rozmasli , zebys sie potem mniej zloscila. czekamy zatem co najmniej na rozbita doniczke

[gattara]

a gdzie ona ma te baterie?
wyjme, chetnie, bo ten furkot mnie wykonczy

Musisz poszukać , osobiście polecam zagłębienie się w fałdę brzuszną obiektu .

[Dagmara]

a gdzie ona ma te baterie?
wyjme, chetnie, bo ten furkot mnie wykonczy

Musisz poszukać , osobiście polecam zagłębienie się w fałdę brzuszną obiektu .

aaaaaaaaaaaaa
a ja myslalam, ze Wy mnie lubicie

Wielbladzio chce bym stracila kawalek twarzy calujac Beki w nnos, a Ty mi zyczysz smierci przez zadrapanie przy dotykaniu brzucha

no znow bez zle, gdzie sa lzy, do brukselki jasnej no!