Fanklub Dziudzia - dlaczego on się tak drze ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 27, 2007 16:09

Dziś wyczytałam na Persji

Nie są przy tym absorbujące - nie wskakują na najwyższe szafy, nie balansują pomiędzy rodzinną porcelaną, nie awanturują się gdy cos im się nie podoba - Persy znane są ze swego cichego "gruchania", nie przypomina to miauczenia a raczej gołębie gardłowe odezwy..


Dziudz od dwóch trzech miesięcy sie wydziera
Jest to głosny (potrafi mnie obudzić w nocy ) skrzek - brzmi tak : Łaaaaaaaaaaa, Łaaaaaaa, Łaaaaaaa
:roll:

Bałam się ze moze chory ale wyniki krwi wskazują ze miewa się jak pączek w maśle . Ostatnie wyniki robione w czerwcu wskazywały na leukopenie ( miał 6000 białych krwinek albo czerwonych ) Dziś ma ich 1080 :)
Jednak chodzi i się drze , w dzień w nocy o kazdej porze. Myslałam ze moze drze sie o zarcie ale te jęki wydaje z siebie równiez w innych pomieszczeniach niż kuchnia

Miałam przez to wielką awanturę z Tz , powiedział ze Dziu nie pojedzie z nami do Angli :evil: :roll:
Zauwazyłam ze drze sie wiecej jak Tz wraca do domu :roll:
Nie mam pojęcia co to moze być
Moze ktos ma jakiś pomysł
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

Post » Sob sty 27, 2007 16:21

Nie mam pojęcia co to może być, jeśli zdrowy jest... Vice darł się u nas przez 3 m-ce po przyjeździe, ale u niego wynikało to z aklimatyzacji. Nie mniej jednak wiem, jakie to potrafi być hmm... "dokuczliwe", zwłaszcza jeśli TŻ patrzy na to mniej wyrozumiale niż my!

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Sob sty 27, 2007 16:37

Ostatnio z Tz "żremy" się wyłącznie o koty i fundację
a Dziu zamiast siedzieć cicho jak on wraca to jakby na złość - daje czadu :wink:
nie wiem czy to nie jest z zazdrości ? :roll: on zaczął się drzeć jak poszłam do pracy. Z drugiej strony brzmi to durnie i mozliwe ze akurat wszystko zbiegło się w czasie i nie ma związku ze sobą

a tak królewicz wygląda dziś
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mamy powrót grzyba :roll:
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

Post » Sob sty 27, 2007 22:00

To że z zadrości i że poszłaś do pracy - to właśnie brzmi sensownie. Może Dziudziol najwidoczniej ma problemy emocjonalne z tym związane.

Wiem co znaczy darcie kociej japy dzień i noc i szczerze współczuję. Może to brzmi okrutnie (?), ale ja czasami nie wyrabiałam bez stoperów w uszach. Mam nadzieję, że wkrótce się uspokoi.

co do fotek - Królewicz jest nie do podrobienia :D

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Nie sty 28, 2007 2:15

dziudziu jak zwykle wyglada fantastycznie :). Dziwne takie darcie japy przez caly czas. Do tej pory to byl spokojny kot... Moze nie podobaja mu sie zmiany w jego zyciu? Na pewno wolal jak bylas czesciej w domu :).
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Sob maja 12, 2007 20:13

Catrina pisze:. Dziwne takie darcie japy przez caly czas.


Dziudz nadal się drze . Ma usniete zęby , miał straszny kamień , zdecydowałysmy z wetka u usunięciu tych najgorszych ząbków , niewiele mu zostało , z przodu kły i dwa po bokach

myslałam ze moze krzyczy bo go zęby bolą , zęby już go nie bolą a nadal się drze 8)
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], luty-1, Majestic-12 [Bot] i 234 gości