
Ze skruchą przyznaję, że między innymi z tego powodu chciałam ją sobie zatrzymać, w moim nieurozmaiconym kolorystycznie stadzie pum i burasów


Przygarnęłam ją do siebie późną jesienią, razem z prezentem, który mi sprawiła tj. z trójką kociąt


Niestety, mniej więcej miesiąc później podobnego psikusa zrobiła mi niejaka Szalotka (znana obecnie jako wredna bestia Beksa, zamieszkująca u Dagmary









Najpierw ją 'tylko' bił i przepędzał od jedzenia. Po jakimś czasie zapędził kotę na kuchenne szafki i zastraszył (wyciem i biciem









Dlatego właśnie szukam mojej szylkretce Domu...
Domu, gdzie będzie jedynaczką, ponieważ nie można przewidzieć, jak zareagowałaby w obecnej sytuacji na obce koty



Wobec powyższego, szukam dla niej Domu: niezakoconego (nie wiem, jak byłoby z psem





Plamka ma ok. 2 - 2,5 roku, jest wysterylizowana, ma aktualne szczepienie i nawet odkamienione niedawno ząbki


Pamiętam, jak kochana była dla mnie, kiedy pomagałam jej odchować kociaki: pod śmietnikiem jeszcze i potem w domu. I pozostaje mi wierzyć, że taka sama stanie się z czasem dla Dużego, który da jej szansę...