Kociaki ŚLEPAKI -mój Parszywciu[']:(((

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw maja 10, 2007 22:33

Wszyscy moi chłopcy w świetnych nastrojach!
Jedzą jak szaleni (potrawka z kurczaka rządzi!). wszystko robią jak szaleni :D
Przytulają się do butelek z płynami do prania lub na nie polują :twisted:
Oczka mają już wszyscy w 90% czyste (niestety oprócz Parszywcia,z którym nadal źle :crying: )
To małe straaasznie urocze paskudy!!
Dwóch mruuuczy bardzo, jeden (Pik-pok!!)dziś nieśmiało zaczął, reszta jeszcze dzielnie się trzyma, ale nie mają szans - złamią się na pewno.
Bez problemu można brac i przytulac, całowac, pieścic... poprostu pycha!!
A ja niedługo zamieszkam w łazience...

Nikt nie chce małych śliczności?

Tak bardzo chciałabym wam ich nowe zdjęcia pokazac...
...do weekendu już blisko :D
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt maja 11, 2007 5:49

Właśnie miałam zając się maluchami, ale jak weszłam do łazienki, to w pierwszej chwili mi się odechciało...
Miały chyba zapędy do generalnych porządków - wszystkie możliwe butelki powyciągane na środek, nawet szczotka do kibla!
Słodziaki poprostu :twisted:

Najwięcej energii przejawiają Pik-Pok i Zgredek.
Reszta lubi sobie troszkę dłużej pospac.

Oczki bez zmian - wszystkie oprócz Parszywcia mają zupełnie czyste lub malutką ropkę w kąciku :dance:

A dla P. prosimy o kciuki...

Nikt do nas nie zagląda. Buu :cry:
Ostatnio edytowano Pt maja 11, 2007 5:50 przez czarna_agis, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt maja 11, 2007 5:50

nie spac :roll:
Możemy ocenić serce człowieka , po tym jak traktuje zwierzeta

Zapraszam Do Oglądniecia Mojego Skarba -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2203506#2203506

Magdalenkl

 
Posty: 301
Od: Pon mar 05, 2007 16:04
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt maja 11, 2007 6:57

ja zaglądam, tylko niemo.

Czy to znaczy, że mam do Ciebie przyjechać? to może byś skonkretyzowała zaproszenie :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 11, 2007 7:38

jopop pisze:
Czy to znaczy, że mam do Ciebie przyjechać? to może byś skonkretyzowała zaproszenie :twisted:


jopop nie ma co czekać na konkretyzowanie. Wsiadamy w autobus (czy cokolwiek innego) i jedziemy. A co nie wolno??? :twisted: :twisted: :twisted:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pt maja 11, 2007 16:41

jopop pisze:Czy to znaczy, że mam do Ciebie przyjechać? to może byś skonkretyzowała zaproszenie :twisted:


Przyjeżdżaj, przyjeżdżaj :D
Konkretyzowac nie trzeba - dzwonisz - przyjeżdżasz.
Mam teraz w domu 5 dzieci i staram sie nie oddalac za bardzo.

Nie zapomnij zabrac wszystkiego, co potrzebne :twisted:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt maja 11, 2007 21:49

czarna_agis pisze:
jopop pisze:Czy to znaczy, że mam do Ciebie przyjechać? to może byś skonkretyzowała zaproszenie :twisted:


Przyjeżdżaj, przyjeżdżaj :D
Konkretyzowac nie trzeba - dzwonisz - przyjeżdżasz.
Mam teraz w domu 5 dzieci i staram sie nie oddalac za bardzo.

Nie zapomnij zabrac wszystkiego, co potrzebne :twisted:


No to ja się obraziłam :evil:
przy okazji podniosę na górę strony :wink:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pt maja 11, 2007 22:10

Gosiak104 pisze:
czarna_agis pisze:
jopop pisze:Czy to znaczy, że mam do Ciebie przyjechać? to może byś skonkretyzowała zaproszenie :twisted:


Przyjeżdżaj, przyjeżdżaj :D
Konkretyzowac nie trzeba - dzwonisz - przyjeżdżasz.
Mam teraz w domu 5 dzieci i staram sie nie oddalac za bardzo.

Nie zapomnij zabrac wszystkiego, co potrzebne :twisted:


No to ja się obraziłam :evil:
przy okazji podniosę na górę strony :wink:


Hehe, uważaj, bo uwierzę :P

Dziś wypusciłam maluchy na przedpokój.
Ależ szalały!! Konkurencji było wiele...
...piłka nożna
...wspinaczka skałkowa
...biegi z przeszkodami
...skoki w dal i w zwyż
...zapasy
Jako konkurencja dodatkowa - kto wyżre więcej z misek rezydentów :twisted:
Tak więc maleństwa zeżarły co dały radę, nasikały do nieswojej kuwety i zadowolone poszły spac :twisted:

Jutro kociaki będę odrobaczac. Poza tym wybieram się do weta na konsultację z Parszywkowymi oczkami - zaczynam się trochę martwic :(
Reszta stada na szczęście zdrowa :D
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt maja 11, 2007 22:22

Piękna relacja :D
Jeszcze tylko poproszę ilustrację zdjęciową i już pełnia szczęścia będzie!

Callisto

 
Posty: 1803
Od: Wto lis 29, 2005 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 11, 2007 22:26

Callisto pisze:Piękna relacja :D
Jeszcze tylko poproszę ilustrację zdjęciową i już pełnia szczęścia będzie!


Aśka będzie jutro u mnie, to może uda się zrobic trochę fotek...
Nie wiem tylko czy wystarczająco Cię usatysfakcjonują :lol:

Też sie nie mogę zdjęc doczekac!
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt maja 11, 2007 22:32

Na początek wystarczą fotki, a na potem i tak mam perfidny plan, żeby zrobić Ci nalot i wymolestować chłopaków osobiście :D

Callisto

 
Posty: 1803
Od: Wto lis 29, 2005 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 11, 2007 22:39

Callisto pisze:Na początek wystarczą fotki, a na potem i tak mam perfidny plan, żeby zrobić Ci nalot i wymolestować chłopaków osobiście :D


Nie wiem czy taki perfidny skoro sama Ci go podrzuciłam parę dni temu... :twisted:
Zapraszam serdecznie.
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt maja 11, 2007 22:41

Kurde, a już myślałam, że zdążyłaś zapomnieć i wezmę Cię z zaskoczenia :twisted:

Callisto

 
Posty: 1803
Od: Wto lis 29, 2005 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 12, 2007 13:04

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 12, 2007 13:24

Nooo, warto było czekać!
Ale wypasione koty, zresztą nie dziwne, skoro połowę czasu spędzają przy michach :D
Fajowy ten bury :love:

A jak oczka Parszywcia, jest szansa na poprawę?

Callisto

 
Posty: 1803
Od: Wto lis 29, 2005 10:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości