Wątek Kłólika Azorka i reszty II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 10, 2007 18:58

Nowy tytuł jest całkiem nowy :lol:
Obrazek
Skarpetka, Suzy, Nimfa, Szczęściarz

kajka.14

 
Posty: 319
Od: Pt paź 06, 2006 21:55
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt maja 11, 2007 7:56

Zmianę wątku zauważyłam :lol:
A Kłólik kable poodgryzał już? I wszystko inne? :twisted:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 11, 2007 8:00

Kłóliki jedzą nie tylko nogi od krzeseł ich przysmakiem są kabelki :lol: :wink:
Tytuł też zauważyłam, a za godzinę jadę po nowego lokatora :)

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

Post » Pt maja 11, 2007 8:38

moje droge Panie, cos Wam tempo spada :twisted:

nie bylo mnie jeden dzien i tylko 2 strony wiecej :?: slabo :lol:

nogi od krzesel u mnie sa metalowe, wiec nie ma obawy, ze zostana pogryzione, ale...

Beksa dzisiaj ciagnela rano poduszke. zaparla sie, wziela w zeby i ciaaaaaaaaaagnie. a poduszka podskakuje, ale sie nie rusza.
moja glowa ja przytrzymywala. o 4.37 :evil:

a jeszcze, ze tak wroce do filmiku - noseczek przepiekny i jak uroczo sie ruszal :1luvu: Klolik jest wspanialy :)

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pt maja 11, 2007 9:25

Już wróciliśmy i będziemy Was odwiedzać!
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 11, 2007 10:10

Oczywiście że Kłólik podgryza kable :lol: , wszystkie jakie mam w domu musiałam pookręcać, zakopać i wpuścić w ścianę :twisted: .

Drahma daj znać jak się Nowy aklimatyzuje :wink: . :ok: za powodzenie akcji :wink:

Dagmara opierniczasz się to i tempo spada :twisted: :lol: .

Azorka metal nie ogranicza, nawet jeżeli przegra z nim batalię - zawsze uważa że warto próbować :twisted: .

Ależ Ty się wylegujesz :lol: , o 4.37 my już jesteśmy po śniadaniu ( od dwóch godzin :twisted: ). widać chrapiesz i Beksa chciała Cię tą poduszką udusić :ryk:.

Zauważyłaś ten ruszający się nosek :D , typowy Kłólik prawda?

Ewa
fajnie że jesteś :D

Azor odkrył w sobie umiłowanie literatury pięknej :twisted: , niemieckiej zresztą :wink: . Przez pół nocy walczył z Goethe, potem poszedł głębiej - w filozofię :lol: , co dziwne też niemiecką - chciał pochłonąć ( dosłownie :wink: ) Heidegger'a.
Chłopak rwie się do wiedzy :evil:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt maja 11, 2007 10:21

Moze Azik gdzies wyczytal, ze literature trzeba pod jezyk, zebowo, albo od razu do krwi :twisted:

co bedzie chlopak oczy marnowal - raz a dobrze, pelna aplikacja :ryk:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pt maja 11, 2007 10:24

Ja mu zaaplikuję :evil: . Morda niemyta :evil: .
Za młody jest, niech poczyta "O psie który jeździł koleją" albo "Ronja córka zbójnika" :lol: - chociaż to ostatnie to może lepiej nie :lol:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt maja 11, 2007 10:34

matko, chcesz zeby pojechal koleja i bedziesz go miala z glowy :twisted:

ale jestes :lol:

moze niech poczyta kota w butach, wezmie szabelke, kapelusz, buciki i zatanczy ladnie :twisted:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pt maja 11, 2007 10:36

Może daj Beksie do poczytania :twisted: , jak Ci tą szabelką o 4.37 zasunie to zaraz wstaniesz :ryk: i jeszcze z własnej woli oddasz poduszkę ;)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt maja 11, 2007 10:52

gattara pisze:Może daj Beksie do poczytania :twisted: , jak Ci tą szabelką o 4.37 zasunie to zaraz wstaniesz :ryk: i jeszcze z własnej woli oddasz poduszkę ;)


ja szabelka mi machnie to ja bede pokolony bila i o litosc prosila moja dobra Pania :twisted:

o ile juz tego nie robie :ryk:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pt maja 11, 2007 12:14

No co Ty 8O . Przecież wiadomo że Beksa Tobą nie rządzi :ryk:. To Ty dominujesz w domu :ryk:.
Zresztą po co ja się w ogóle wypowiadam :lol: , robię za nędzny podnóżek tych Potfforów :roll:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt maja 11, 2007 12:19

Alu,a ja sie znowu opuscilam :wink: ale przesiaduje duzo czasu w lazience z moja Ksiezniczka..nawet czasami spimy w wannie :lol:
widze,ze znowu sie zaczyna ten Azik i Azik :lol: a Wegunia przeeesliczna :!:

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Pt maja 11, 2007 12:26

Wegunia właśnie się na mnie umościła :lol: , takiej laski nie da się zwalić z klawiatury :wink: .
Azor po prostu jest wszechobecny :twisted: , co robić :lol: .

Jak Wam idzie? Abi się uspokaja? Wiem że nie jest podobna, ale strasznie mi się kojarzy z moją Księżniczką :roll: .


Bosz, co ja bym zrobiła bez tego wątku :oops: . Takie bredzenie bez ładu i składu naprawdę jest mi teraz potrzebne :roll:
Wyć się chce....
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt maja 11, 2007 12:36

gattara pisze:Wegunia właśnie się na mnie umościła :lol: , takiej laski nie da się zwalić z klawiatury :wink: .
Azor po prostu jest wszechobecny :twisted: , co robić :lol: .

Jak Wam idzie? Abi się uspokaja? Wiem że nie jest podobna, ale strasznie mi się kojarzy z moją Księżniczką :roll: .


Bosz, co ja bym zrobiła bez tego wątku :oops: . Takie bredzenie bez ładu i składu naprawdę jest mi teraz potrzebne :roll:
Wyć się chce....

Alu trzymaj sie jakos!!!a oswajanie idzie nam powolutku ale chyba jednak malymi kroczkami do przodu :roll:

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 31 gości