CK ADOPCJE NA ODLEGłOŚĆ część 5, zapraszamy do cz. 6 :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw maja 10, 2007 18:43

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 10, 2007 19:16

Bardzo bardzo mocno zaciskamy kciuki i łapki

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Czw maja 10, 2007 20:03

:ok:

kciuki i supełki na ogonach...

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw maja 10, 2007 20:05

Za Demeter! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw maja 10, 2007 21:46

Wielkie kciuki dla Demeter :ok: :ok: :ok:
Trzymaj sie dziewczyno, a kubraczka nie rozbieraj bo to moda najnowsza :wink:

Almacita

 
Posty: 989
Od: Czw sty 11, 2007 11:18
Lokalizacja: Katowice/Będzin

Post » Czw maja 10, 2007 21:48

Kciuki i ciepłe myśli :ok: :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 11, 2007 8:15

jak sie czują Demeter i Armani?

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pt maja 11, 2007 8:57

Demeter przespała pięknie noc, Asia nad nią czuwa przez cały czas.

Armani cały czas ma rozwolnienie i najlepiej się biedak nie czuje,

Jeszcze by się kciuki przydały za Funny, która ma przekoszmarny koci katar i gorączkę, a od wczoraj przestała jeść... :(


A Jaśmina w nocy robiła przekopki posłankowe, rozniosła papier toaletowy na strzępki i poszła spać.
Wydawało mi się parę d ni temu, że unika dotykania prawego ucha, wczoraj w tymże uchu odkryłam chlupotanie - jakaś infekcja i ucho ją boli :/ Drugie ucho czyste. Teraz się zastanawiam czy zaczynać to leczyc przed porodem, bo będzie potrzebny kolejny antybiotyk, a ona całą ciążę je antybiotyki.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt maja 11, 2007 9:11

ryśka pisze:A Jaśmina w nocy robiła przekopki posłankowe, rozniosła papier toaletowy na strzępki i poszła spać.
Wydawało mi się parę d ni temu, że unika dotykania prawego ucha, wczoraj w tymże uchu odkryłam chlupotanie - jakaś infekcja i ucho ją boli :/ Drugie ucho czyste. Teraz się zastanawiam czy zaczynać to leczyc przed porodem, bo będzie potrzebny kolejny antybiotyk, a ona całą ciążę je antybiotyki.

Może chociaż coś miejscowo prosto do ucha aby się to nie pogarszało.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 11, 2007 9:37

Sylwka pisze:
ryśka pisze:A Jaśmina w nocy robiła przekopki posłankowe, rozniosła papier toaletowy na strzępki i poszła spać.
Wydawało mi się parę d ni temu, że unika dotykania prawego ucha, wczoraj w tymże uchu odkryłam chlupotanie - jakaś infekcja i ucho ją boli :/ Drugie ucho czyste. Teraz się zastanawiam czy zaczynać to leczyc przed porodem, bo będzie potrzebny kolejny antybiotyk, a ona całą ciążę je antybiotyki.

Może chociaż coś miejscowo prosto do ucha aby się to nie pogarszało.

Tak jest :!:
W ucho jej :!: ;)

Armani ma ksywkę "kudłaty" :mrgreen:
vel "śmierdziuszek" :twisted:
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt maja 11, 2007 15:56

Jaśmina dostała najnowsze cudo weterynaryjne, nazwa mi teraz wyleciała z głowy, działające przez okrągłe dwa tygodnie po podaniu.
Do tego miejscowo do ucha też się będziemy kroplić dwa razy dziennie, ale cudo ją zabiezpiecza na dłuższy czas - i pyszczek i ucho. Dopiero w niedzielę skończyła zastrzyki, a pyszczek znów łapie nadkażenie.
Obcy się ruszają intensywnie. Daję głowę, że jest ich dwóch, albo może nawet trzech, o zgrozo. Najpóźniej 3 tyg. po porodzie koniecznie musi być znieczulona - w koncu trzeba wyjąć pętlę i załatać pyszczek. Panna waży akutratnie... 4,5 kg (ważyła trochę mnie niż 3 kiedy do nas przyszła)

Edit: Convenia(?) się to cudo chyba nazywa ;)

Armani ma zmieniony antybiotyk na silniejszy, był na konsultacji u doktora Gawora - wycięcie ucha jest niezbędne. Zabieg mamy umówiony na przyszły czwartek, o 9 rano, kiedy tylko będzie porządnie obstawiony antybiotykiem. Póki co ropa się cały czas leje, opuchlizna się utrzymuje.
Kocio

Wykończyły mnie koty dziś - nie wyrabiam ze sprzątaniem.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt maja 11, 2007 15:59

to ja trzymam za zdrowko :ok: :ok: :ok:
kocich i Twoje Ryska :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt maja 11, 2007 17:14

Chlupotanie w uchu - skad my to znamy :( Współczuję ...

Convenia - co to? Na ucho? na pyszczek?
Z powodu Meli pytam...

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt maja 11, 2007 17:19

Podaje się convenię najczęściej przy infekcjach skórnych (ropnie, zmiany zapalne, choroby skóry) i jeszcze w infekcjach układu moczowego. Ma bardzo ograniczone spektrum działania. To antybiotyk który jakoś stopniowo się uwalnia i działa dwa tygodnie (właśnie dlatego na problemy skórne, bo je najczęściej leczy się długo) dzięki czemu nie trzeba zwierzaka męczyć częstymi zastrzykami lub tabletkami.

edit: ma jedna wadę - cena ale to i tak się chyba kalkuluje, bo płaci sie dużo raz a nie mało ale często.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 11, 2007 21:43

Beata pisze:to ja trzymam za zdrowko :ok: :ok: :ok:
kocich i Twoje Ryska :wink:

Oj tak - mocno!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88590
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bizkopt i 46 gości