Mole - dom wariatów - Jeszcze jeden okruszek - dla sylwii k.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 05, 2007 22:30

Chciałam isc spac, ale te moje footra - mimo ze juz nie kociaki - sie uparły ze chca tu zajrzec na bajusie - Figa normalnie lapami po monitorze przebiera, chyba fotke zrobie bo nikt nie uwierzy ;)
Mole dzis juz miziane ode mnie były? jak nie to szybciutko wymiziać...chyba ze spia, to nie budzić, wymiziac z rana jak otworza oczka ;)

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie maja 06, 2007 9:28

Deszcz pada, ba, leje...mole spią tak twardo, że nawet mizianki ich nie obudziły. Co prawda Firaneczka cos tam pisnęła, Behemocik fuknął, a Pchasia ( bo sie rozpycha ) zamachała łapeczkami...żelki różowe wycalowane, i wracam do roboty. Jakiej - niebawem sie dowiecie.
Obrazek

Obrazek

EVIVA L`ARTE - czyli premiera nowej książki ! Ogryzek i przyjaciele w formie drukowanej !!!

caty

 
Posty: 5382
Od: Nie sty 01, 2006 18:36
Lokalizacja: Centrum Krakowa, azymut na krzyż :)

Post » Nie maja 06, 2007 9:30

caty pisze:wracam do roboty. Jakiej - niebawem sie dowiecie.

Nalewki nowe nastawiasz?
Bo w kredensie puchyyyy... :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 06, 2007 9:33

W Gdańku słoneczko!!!!!!!!!!!!!
Pakuj towarzystwo i przyjeżdżaj!!!!!!!!
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie maja 06, 2007 10:37

W Lublinie też pada... szaro, zimno, wiatr wieje...
Własnie wróciłam z Fundacji gdzie oczęta otworzyła szóstka maluszków.
Wszystkie wycałowane, wymiziane a mój nos az poczerwieniał od wtulania go w mięciutkie, ciepłe brzuszki puchatych krecików.
Najchętniej przeprowadziłabym sie tam na stałe. Gdyby jeszcze była ciepła woda to kto wie... :wink:

Wieczorem pojadę znowu :mrgreen:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Nie maja 06, 2007 16:24

A Łapeczka już siada jak prawdziwy kot !
Obrazek

Obrazek

EVIVA L`ARTE - czyli premiera nowej książki ! Ogryzek i przyjaciele w formie drukowanej !!!

caty

 
Posty: 5382
Od: Nie sty 01, 2006 18:36
Lokalizacja: Centrum Krakowa, azymut na krzyż :)

Post » Nie maja 06, 2007 16:55

Trochę wracam wstecz, ale ponieważ mam wiecznie kaszlacą 4 letnią wnuczkę spróbuję obu przepisów. Mam pytanie do Agaciorka- ile dajesz cukru na 1 porcję ?

agacior_ek pisze:
caty pisze:Przepis na syrop z mleczy - rewelka na kaszel

380 łepków mleczy, zebrać, rozsypac na prześcieradle - coby robale wylazły. Czekac aż wylezą :evil:
Potem zalać 2 litrami wody i gotować dwie godziny.
Odcedzieć.
Dodać dwa kilo cukru i gotowac godzinę. Potem dodać sok z jednej cytryny i jeszcze pół godziny pogotować.
A na koniec rozlać do buteleczek lub do słoików.
Naprawdę pomaga.


Ja zawsze robię z 250 łepków na litr wody i dodatkowo gotuję to z 4 cytrynami, pokrojonymi na ósemki razem ze skórką.
potem się odcedza i dodaje cukier.


Ja też moge podzielić się bardzo starym przepisem, ale z innej beczki.
Super lekarstwo na leczenie opażeń, nawet tych bardzo głębokich. Dzięki niemu moje znajome uniknęły blizn na twarzy (wybuchł słoik z konfiturą) a moja wnuczka na piersi i na ręce (po oblaniu się wrzątkiem)
No więc tak: zbieramy dużą ilość kwiatów dziurawca (tylko te młode, żółte) delikatnie upychamy w słoiczku, zalewamy najzwyklejszym olejem jadalnym i pozostawiamy na słońcu. Zlewamy gdy olej zmieni kolor na czerwony i przechowujemy w chłodnym miejscu. Lek należy stosować kilka razy dziennie, miejsca opażeń powinny być cały czas natłuszczone. Jeśli są to rany, to dopiero jak już nie krwawią. Lek bardzo skuteczny również przy innych urazach skórnych, nawet tych trudno gojących się. Jedno bardzo ważne ostrzeżenie nie wolno stosować jeśli chore miejsca wystawiamy na działanie slońca, bo mogą powstać trwałe przebarwienia skóry!!!!
Wiem, jak trudno nazbierać dużą ilość samych kwiatów, dlatego ja zrywam gałązki, robię w domu bukiety i przez kilka dni codziennie zrywam te świeżo rozwinięte.
Szczerze polecam.

Mole podziwiam cały czas i strasznie żałuję, że nie ta szafa tak daleko :(
o kredensie już nie wspomnę
Robaczki rośnijcie zdrowo :lol: :lol: :lol:
Ostatnio edytowano Nie maja 06, 2007 17:03 przez Amika6, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie maja 06, 2007 16:58

caty pisze:A Łapeczka już siada jak prawdziwy kot !

Zrób zdjęcie, albo narysuj! :mrgreen:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 06, 2007 17:11

caty pisze:Deszcz pada, ba, leje...mole spią tak twardo, że nawet mizianki ich nie obudziły. Co prawda Firaneczka cos tam pisnęła, Behemocik fuknął, a Pchasia ( bo sie rozpycha ) zamachała łapeczkami...żelki różowe wycalowane, i wracam do roboty. Jakiej - niebawem sie dowiecie.

We Wrocławiu też szaro i mokro... Moje domowe kociska zamienily się w kanapowe poduszki, te na działce przesypiają słotę gdzieś po altankach...
Cisza...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 06, 2007 17:36

Górny Śląsk również skąpany w deszczu i ukryty w chmurach.
Koty polegują a ja w polarowej pidżamie z kubkiem ciepłej herbatki chętnie ukryłabym się w szafie... Tak spokojnie jest...
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Nie maja 06, 2007 21:31

Pada jeszcze?

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie maja 06, 2007 21:45

Amika6 pisze:Trochę wracam wstecz, ale ponieważ mam wiecznie kaszlacą 4 letnią wnuczkę spróbuję obu przepisów. Mam pytanie do Agaciorka- ile dajesz cukru na 1 porcję ?

agacior_ek pisze:
caty pisze:Przepis na syrop z mleczy - rewelka na kaszel

380 łepków mleczy, zebrać, rozsypac na prześcieradle - coby robale wylazły. Czekac aż wylezą :evil:
Potem zalać 2 litrami wody i gotować dwie godziny.
Odcedzieć.
Dodać dwa kilo cukru i gotowac godzinę. Potem dodać sok z jednej cytryny i jeszcze pół godziny pogotować.
A na koniec rozlać do buteleczek lub do słoików.
Naprawdę pomaga.


Ja zawsze robię z 250 łepków na litr wody i dodatkowo gotuję to z 4 cytrynami, pokrojonymi na ósemki razem ze skórką.
potem się odcedza i dodaje cukier.




To może podam cały przepis, żeby nie było kombinowania.
Przepis jest na 1 porcję, z której wychodzą 4 słoiczki. My na dwie osoby + gości robimy 4 takie porcje i starcza na całą zimę.
A więc:

250 kwiatków mleczu
1 litr wody
1 kg cukru
4 cytryny

Kwiatki obrać z zielonych koszyczków, wrzucić do wody i pokrojonych ze skórą, wcześniej sparzonych cytryn. Od zagotowania gotować 20 mionut.
Zostawić na dobę. Po upływie tego czasu odcedzić płatki i cytrynę, dobrze płatki wycisnąć, żeby wypłyną cały sok, dodać cukier i całośc gotować 2-3 godzin na wolnym ogniu.
A potem rozlewać do słoiczków.
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 06, 2007 21:59

Agacior_ek dziękuję :D
Przeraziłas mnie trochę tym obskubywaniem koszyczków 8O
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie maja 06, 2007 22:05

Amika6 pisze:Agacior_ek dziękuję :D
Przeraziłas mnie trochę tym obskubywaniem koszyczków 8O


chodzi o to, żeby obciąć nożykiem te khem.. dupki.. żeby same płatki zostały. W dwie osoby idzie błyskawicznie.. naprawdę.
Drylowanie 10 kg wiśni zabiera więcej czasu :twisted: :wink:
a konfitury na zimę też są przecież nieodzowne.. :roll:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 06, 2007 22:11

Przeraziły ale nie zniechęciły. Zaproszę do zabawy synową :lol:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 43 gości