
Trzęsę się, szczękam zębami i nie wychodze spod koca przyklejona jednocześnie do grzejnika...

Widzę, że duża część osób z forum chora...

Ja niestety się nie wyróżnię - mam nawrót przeziębienia - tak to jest jak się swojego nie odleży
Straciłam głos - to całe szczęście największy problem - martwię sie tylko czy to nie będzie angina, ale ja żadko poważnie choruję więc jest ndzieja że przejdzie...
Udało mi się zabrać do spraw uczelnianych
Miałam do napisania prezentcje... będę prezentować siebie

Dziwnie będzie mówić o sobie w samych superlatywach, ale cóż tak właśnie trzeba (nawet nie przypuszczałam jak trudno jest coś takiego w sobie wyszukać

Myłam dziś psu zęby

Nie wyszło chyba najlepiej

Musimy to dopracować

A póki jestem na fali zabieram sie do dalszego studiowania...

Pozdrawiam
A. +K.
PS. Wczoraj padał śnieg!!!!!!! w maju
