Czorcik & Amelia - co z tym Krakvetem?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 03, 2007 15:00

i ja rowniez pozdrawiam sasiadke ;)
Piekne,zadbane,szczesliwe koty :)
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Pt maja 04, 2007 18:50

Komplementy futrom przekazane :)

Amelka ma jutro urodziny (dokładnie nie wiemy kiedy się urodziła ale mniej więcej z obliczeń wynika, że był to początek maja 2006, więc żeby data była ładna to 05.05 - kto by pomysłał, że moje maleństwo już jest dorosłą kocicą). W prezencie urodzinowym Amelia dostanie... sterylkę. W poniedziałek rano jedziemy do dr Fabisza i będzie ciach. Już się denerwuje. Amelii już dwa terminy przepadły, raz dostała znowu ruji dzień przez wyznaczonym terminem zabiegu, była wyciszona a drugi raz na pół godziny przed wyjściem z domu zaczęła wymiotować i po konsultacji tel z weterynarzem zabieg przesuneliśmy. Oby teraz było wszystko dobrze. Już widze mine Czorta jak mu na noc schowam suchą karmę (będzie chodził i marudził "Mama jestem głodnyyyyy")

Basiu, mogłabyś mi w poniedziałek rano w drodze do pracy podrzucić kaftanik??
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt maja 04, 2007 19:35

Hej, przed pracą się nie wyrobię, ale zdzwonimy się w ciągu dnia. Będę trzymać kciuki, żeby wszystko dobrze poszło :ok:

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob maja 05, 2007 23:53

Dzisiejsze ważenie: Czorcik - 4,8 kg (w wieku 11 miesięcy to dużo czy mało?) a drobna Amelia 3,1 kg.
Teraz się nie dziwie czemu ona tak sie wydziera, kiedy on podczas zabawy ją zaatakuje :wink:

EDIT:
Miski schowane, budzik nastawiony a futra szaleją, zaraz mi mieszkanie rozniosą w proch i pył. A ja nie umiem zasnąć z nerwów.
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon maja 07, 2007 12:20

Po 9 zawiozłam Amelie do lecznicy (zawodziła płaczliwie od momentu włożenie do transportera). Odbiór o 16.
Stres mnie zżera, moja kruszynka :cry:
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro maja 09, 2007 17:53

Ayane pisze:Po 9 zawiozłam Amelie do lecznicy (zawodziła płaczliwie od momentu włożenie do transportera). Odbiór o 16.
Stres mnie zżera, moja kruszynka :cry:

I jak tam Amelcia po zabiegu :?:
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt maja 11, 2007 20:37

Amelia czuje się dobrze, ma apetyt jak zwykle, z kuwetką też zero problemów, tylko jedno mnie martwi.
Szew jest opuchnięty, taki gruby. W środę gdy byłyśmy na kontroli kicia dostała dodatkowy zastrzyk przeciwobrzękowy (razem z przeciwzapalnym i przeciwbólowym) ale opuchlizna zmniejszyła się tylko trochę.
I teraz moje pytanie do bardziej doświadczonych,
Czy ta opuchlizna jest normalna? Szew jest grubości małego palca.
Czy to zejdzie samo czy jutro znowu jechać do lecznicy (to Amelie bardzo stresuje, odchorowuje każdą wizytę i nie chciałabym jeździć bez potrzeby).
A poza tym jest strasznie nieszczęśliwa z powodu kaftanika (jednak nie próbuje go zdejmować). Chodzi jak bobas, który ma założoną pieluchę.

Pozdrawiam .
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt maja 11, 2007 20:43

Deja vu...mam wrażenie, że niedawno już pisałam podobny post... :) Z tego co napisałaś zrozumiałam, że Kicia szyta jest "klasycznie" czyli ma taki "baleronik" powiązany nitkami z supełkami (zależnie od długości cięcia od 3 do 9...) :?: Jeśli tak - nie ma powodu do niepokoju o ile nie ma silnego zaczerwienienia czy jakiegoś wysięku..."Baleronik" rozpłaszczy się po zdjęciu szwów...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt maja 11, 2007 20:46

Ma założone szwy wewnętrzne i zewnętrzne (wystają jej dwie pętelki przy skrajach cięcia). Nie ma wysięku czy zaczerwienienia.
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt maja 11, 2007 20:54

Rozumiem więc, że zewnętrzny jest śródskórny. Skoro nie ma zaczerwienienia czy wysięku pewnie to tylko lekki odczyn alergiczny na nici...Jeśli Kicia tak bardzo stresuje się wożeniem do weta - dałabym jej spokój.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt maja 11, 2007 21:06

Dziękuję, uspokoiłaś mnie :)
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro maja 16, 2007 11:01

Opuchlizna z rany posterylkowej zeszła, jutro ściąganie szwów i Amelia się w końcu rozstanie z "ukochanym" kaftanikiem.
A tak wczoraj oglądałyśmy "Angielskiego pacjenta":
Obrazek
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro maja 16, 2007 13:42

Ale to szybko przeleciało :) Rachu - ciachu i po strachu...
Moja Kajko też miała opuchliznę wielkości śliwki.

Hmm, Amelka chyba średnio zainteresowana filmem ;)

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro maja 16, 2007 14:22

Jasne, że niezainteresowana :wink: chodziło mi o pokazanie Ci (w marnej jakości ale zawsze), że ona przychodzi się tulić.
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob maja 19, 2007 9:22

Skończyła się niewola kaftanikowa, szwy wyjęte (teraz już wiem, jak były założone, pętelki po skrajach były połączone podskórną nitką, nie dziwię się, że to tak spuchło). Amelia jest szczęśliwa bo mogła w końcu dokonać toalety całego futerka, wylizywała się ponad godzinę.
Jakoś tak dziwnie mi wygląda bez kaftanika, po 10 dniach przywykłam do jej widoku w tym wdzianku.
Najważniejsze, że mamy to już za sobą, rana jest zagojona, tylko łysy brzuszek świadczy o tym co się stało.

Fili, kaftanik uprany czeka na kolejną kandydatkę do tytułu "Miss sterylizacji" :wink:
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 155 gości