Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 2.

[mirka_t]

...
Dopiero teraz otworzyly mi sie zdjecia - do tej pory widzialam same podpisy.

Trochę tych kotów jest i miniaturki mogą się czasem wolno ładować.

[Kociareczka]

rozumiem. i tak bym jej nie wzięła, bo nie mam jak a co ma z oczkiem? powiedz coś więcej o Rosjance

[reddie]

O, kontynuacja Dodaję do Ulubionych zatem.

[mirka_t]

... a co ma z oczkiem? powiedz coś więcej o Rosjance

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=22682&postdays=0&postorder=asc&start=120

[Esti]

O nowy wątek! W końcu udało Ci się każdemu kotu porobić zdjęcia, hihihih
Wpisuję się jako stała czytelniczka i osoba, która od dawna ma Cię odwiedzić, ale ciągle brakuje jej czasu .. (teraz np mam znajdę, sunię, dziecko dalmatyńskie na tymczasie)

[mokkunia]

I ja jestem Mirko Zawsze czytam i nieustannie podziwiam. Ciebie, cudne i zadbane kociaste i Twoją siłę
I życzę Ci samych udanych adopcji i dużo zdrówka dla kociastych i Ciebie oczywiście też

[gattara]

Ja też się dopiszę.
Mirko powodzenia w zdobywaniu dobrych domów, oby z nowym wątkiem wszystko poszło ku lepszemu .

[elfrida]

No ja tez sie wpisuje i zycze kotom znalezienia samych super domkow
Duzo zdrowia Mirko dla Ciebie i dla ogonow!

[sfinks]

a zrobilas sobie liste kotkow ktore wydalas do adopcji ? Ciekawe ile ich juz bylo ?

[amyszka]

Jesteś przygarnełaś nową,,sierotkę''
Też bym sie dała adoptować w takie ręce i w takie towarzystwo
Dużo zdrówka dla Ciebie i podopiecznych,no i nowych dobrych domków dla nich.

[mirka_t]

a zrobilas sobie liste kotkow ktore wydalas do adopcji ? Ciekawe ile ich juz bylo ?

Lista wydanych kotów znajduje się na dole pierwszego postu w wątku "Moje koty-adopcje realne i wirtualne.". Na dzień dzisiejszy są to 24 koty.

A tak to się rozkłada w latach:

w roku 2005 przyszło 11 kotów, wydałam 4 koty
w roku 2006 przyszło 25 kotów, wydałam 11 kotów
w roku 2007 przyszło 8 kotów, wydałam 9 kotów.

Nie uwzględniłam kotów zmarłych i Kitki, która wróciła do poprzedniego opiekuna.

[mirka_t]

Dziękuję wszystkim za dobre słowa.
Amyszka, nowa kotka jest tylko na przechowanie a przy okazji może uda się zrobić z niej milszego kota. Jej opiekunowie będę łożyć na utrzymanie kotki, dlatego nie będzie ona uwzględniona w kotach do adopcji ani rezydentach. Gizmusia to gość hotelowy.

[sfinks]

to ten rok najlepszy w adopcjach, wydalas juz wiecej niz wzielas
Nie wiem jak znajdujesz nowe domki ? Ja cztery lata temu wzielam zolwia na chwile (mial peknieta skorupke) i mam go do dzis - nikt go nie chcial. Psa tez wzielam na chwile 10 lat temu bo go chceli utopic i tez mam go do dzis

[mirka_t]

Jakoś czasem sami się znajdują. Na przykład jedna pani zobaczyła w necie zdjęcia kudłatego brzydala i przyjechała aż z Warszawy po niego.

[sfinks]

a ja myslalam ze tajemnice mi jakas zdradzisz