(Było: kotka z małymi) - chora łapa :(

[Blusik]

No to klops!
Ale może rzeczywiście do kontenerka wlezie. A nie dałoby się go jakoś na wyjsciu ustawić i "przyszyć" do klatki?

nie-e - kontener jest mniejszy niż drzwiczki, drzwiczki są nad ziemią

No to zaczynamy burzę mózgów!

Przypominam, ze wtedy nie ma głupich pomysłów!

Worek przymocować dookoła drzwi (wystarczy poszewka na poduszkę) i "wytrząść" kotę)

[varia]

edit: szafę zaprojektowałam ja

I wszystko jasne.

Varia przypominam, że Dakota jest moja i czepiając się jej, czepiasz się mnie!!!!

O! Dwie pieczenie na jednym ogniu, czuję się spełniona.

[Blusik]

edit: szafę zaprojektowałam ja

I wszystko jasne.

Varia przypominam, że Dakota jest moja i czepiając się jej, czepiasz się mnie!!!!

O! Dwie pieczenie na jednym ogniu, czuję się spełniona.

Hmmm niereformowalna wredota!!!!! I gdzie się taka uchowała?

[Hana]

No to klops!
Ale może rzeczywiście do kontenerka wlezie. A nie dałoby się go jakoś na wyjsciu ustawić i "przyszyć" do klatki?

nie-e - kontener jest mniejszy niż drzwiczki, drzwiczki są nad ziemią

Trzeba zaprojektować i wykonać tzw "rękaw" (jak do samolotów na lotniskach), pochyły, z odpowiedniej wielkości otworami na obu końcach.

[dakota]

No to klops!
Ale może rzeczywiście do kontenerka wlezie. A nie dałoby się go jakoś na wyjsciu ustawić i "przyszyć" do klatki?

nie-e - kontener jest mniejszy niż drzwiczki, drzwiczki są nad ziemią

Trzeba zaprojektować i wykonać tzw "rękaw" (jak do samolotów na lotniskach), pochyły, z odpowiedniej wielkości otworami na obu końcach.

taaa... a ten rękaw o długości jakieś 50 metrów dociągnąć do samego podwórka

[redaf]

Trzeba wysłać do koty mediatora.
Niech z nią negocjuje.
Jednego w Poznaniu znam.

[Blusik]

W ostateczności mediator załatwi sprawę siłom i godnościom osobistom.

Mam nadzieję, ze kota zemści się za nas wszystkie terroryzowane przez mediatora.

[TyMa]

A kiedy będzie ten dzień 0. Środki masowego przekazu trzba poinformować, relacja na żywo powinna być. Srogi zwierz z powrotem na wolności! Fordonianie miejcie się na baczności! Dakota cudem ocalała z rąk potwora! Tak będą głosić nagłówki w prasie! A na koniec fotka zdemolowanego przedpokoju z leżącymi wśród ruin ze stoickim spokojem pieknymi brytkami Dakoty. Nad nimi dymek z napisem: Od razu wiedziałyśmy, czym to się skończy...

[varia]

Trzeba wysłać do koty mediatora.
Niech z nią negocjuje.
Jednego w Poznaniu znam.

A zlecenie z KSMu masz?
Bo ja nie znam żadnego mediatora w Poznaniu, który zrobiłby coś za ich plecami.

[Hana]

taaa... a ten rękaw o długości jakieś 50 metrów dociągnąć do samego podwórka

O właśnie... pożycz rękaw ratowniczy od straży pożarnej.

[Blusik]

taaa... a ten rękaw o długości jakieś 50 metrów dociągnąć do samego podwórka

O właśnie... pożycz rękaw ratowniczy od straży pożarnej.

I ze dwóch przystojnych strażaków do obsługi.
Szkoda, że do Bydgoszczy tak daleko, bo poleciłabym Ci dobrego. Wyniósł z pożaru cały miot dziczków pod kombinezonem Dobrze, że żona potrafiła opatrzyć wyrazy głębokiej wdzięczności kiziorków

[redaf]

Trzeba wysłać do koty mediatora.
Niech z nią negocjuje.
Jednego w Poznaniu znam.

A zlecenie z KSMu masz?
Bo ja nie znam żadnego mediatora w Poznaniu, który zrobiłby coś za ich plecami.

Dla dobra społecznego (ze szczególnym uwzględnieniem członka społeczeństwa "dakota") sie załatwi!

[dakota]

strażacy, mediatorzy i media...
mam same puste miejsca na koszulkach, można wykupić

tymczasem dzisiaj grymasimy przy jedzeniu
chyba mamy już dość tej klatki
antybiotyk dostał się do wnętrza kota dopiero przy trzecim podejściu
tuńczyk z krewetkami
za to kupa pięknie znowu w kuwecie
niestety zakopana
mamy hałdy żwirku w klatce i odmowę serwisu sprzątającego w trosce o podstawowe narządy ruchu
siedzimy w syfku

[Blusik]

strażacy, mediatorzy i media...
mam same puste miejsca na koszulkach, można wykupić

tymczasem dzisiaj grymasimy przy jedzeniu
chyba mamy już dość tej klatki
antybiotyk dostał się do wnętrza kota dopiero przy trzecim podejściu
tuńczyk z krewetkami
za to kupa pięknie znowu w kuwecie
niestety zakopana
mamy hałdy żwirku w klatce i odmowę serwisu sprzątającego w trosce o podstawowe narządy ruchu
siedzimy w syfku

A poinformowałaś ją, że życzysz sobie poza kuwetą?

[dakota]

strażacy, mediatorzy i media...
mam same puste miejsca na koszulkach, można wykupić

tymczasem dzisiaj grymasimy przy jedzeniu
chyba mamy już dość tej klatki
antybiotyk dostał się do wnętrza kota dopiero przy trzecim podejściu
tuńczyk z krewetkami
za to kupa pięknie znowu w kuwecie
niestety zakopana
mamy hałdy żwirku w klatce i odmowę serwisu sprzątającego w trosce o podstawowe narządy ruchu
siedzimy w syfku

A poinformowałaś ją, że życzysz sobie poza kuwetą?

miała w kuwecie właśnie być
niezakopana
lub zakopana inteligentnie