mam długowłosego.....uratować -łapiemy!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 27, 2007 10:07

Nikt nie umie...
Koty albo pozwalają się złapać, albo nie. I tyle.

Babcia mówiła: `Co sie odwlecze, to nie uciecze`. I tego należy się trzymać.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt kwi 27, 2007 10:28

Tymczasem w sprawie Conana jeszcze - obiecałem go u siebie podtymczasować i mieć miejsce dla niego. Szkoda, że nie złapał się do dzisiaj i teraz nie będę mógł sam się tym zająć i być z nim, klucze do siebie do domu zostawię Asi, jest też worek jedzenia (suchej animondy, nie wiem czy lubi), jeszcze kawałek worka żwirku i takie tam, jakoś to będzie.
Muszę na razie wyjechać na jakiś czas, raczej nie będę miał dostępu do Internetu, ale w dzisiejszych zakonach nic nie wiadomo :) Jak się uda przemycić komórkę i laptopa to będę śledził wątek na bieżąco i trzymał kciuki za wszystko, a kiciu będzie miał "wolną chatę" na razie :) W domu może czasem ktoś będzie, ale nic nie wiem dokładnie, Asia zostaje na ten długi weekend u siebie, więc będzie miała jak coś to klucze :]
Dominik, Ami & Malwa
Obrazek

dominik

 
Posty: 505
Od: Wto sie 08, 2006 0:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 27, 2007 21:47

pozostaje nam tylko trzymać kciuki aby sie złapał :)
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob kwi 28, 2007 19:06

Kota ciągle nie ma :(

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 29, 2007 0:50

:evil:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie kwi 29, 2007 7:30

On po prostu czeka na mnie aż wrócę do Krakowa, żeby tak nie gościć się bezpańsko :)
Jak coś to zostawiłem klucze do domu :)
Dominik, Ami & Malwa
Obrazek

dominik

 
Posty: 505
Od: Wto sie 08, 2006 0:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 29, 2007 18:10

gdzie ten kocio sie podziwa :?: :)
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 30, 2007 21:22

i wiadomo już coś :?:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob maja 05, 2007 18:35

bettysolo pisze:i wiadomo już coś :?:

Właśnie, prosimy o nowe informacje.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob maja 05, 2007 20:00

Niestety kota nie ma :( . Nie pojawił sie ani razu..
Ostatnio edytowano Sob maja 05, 2007 23:04 przez Tosza, łącznie edytowano 1 raz

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 05, 2007 22:46

miejmy nadzieję ze go ktoś po prostu zabrał do innego domku
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob maja 05, 2007 23:08

Jakoś nie chce mi się wierzyć wta wersję. To jest dzielnica domów jednorodzinnych i koty generalnie są wychodzące. Ktos musiałby włozyć dużo wysiłku w utrzymaniu go w domu na stałe.
On juz wcześniej znikał na długo. Ja go widziałam rok temu, później z niewiadomych przyczyn przestał przychodzić i nie pojawił się u mnie nigdy więcej. Może teraz znów zmienił stołówkę.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 05, 2007 23:08

Jakoś nie chce mi się wierzyć w tą wersję. To jest dzielnica domów jednorodzinnych i koty generalnie są wychodzące. Ktos musiałby włozyć dużo wysiłku w utrzymaniu go w domu na stałe.
On juz wcześniej znikał na długo. Ja go widziałam rok temu, później z niewiadomych przyczyn przestał przychodzić i nie pojawił się u mnie nigdy więcej. Może teraz znów zmienił stołówkę.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 06, 2007 0:09

byleby tylko nic sie kotuchowi złego nie przydażyło :?
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro maja 09, 2007 20:37

Wiecie co? Wrócił! :D I to koniec dobrych wiadomości. Futerko na pyszczku nie odrosło, reszta w kołtunach :( . A ja nic nie moge rzobić, tylko czekać, aż ta pani go złapie.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 134 gości