Koty pani Hanki, dobijamy do setki, niedługo nowy wątek!

[makosz11]

Czarodziejka ?!?Zaczarowała mnie ,zauroczyła na pewno !!!

[AniaWrocław]

Tak Makosz! Tak się koteczka zowie!

[czitka]

Aniu, dopiero dotarłam na Twój wątek!
Obsługa pralki jest prosta jak drut!
Nastawiałam zawsze prawym pokrętłem program na 3, temperaturę na ileś tam i nacikałam przycisk włączający pralkę. I finał.
Kolanem przedtem dotrzasnąć i pierze!
Powodzenia i dajcie znać jak tam? Ruszyła?
Pozdrawiam
Trzykot!

[AniaWrocław]

Czitka!
Pytałam o instrukcję, bo p. Hanka coś tam wysunęła i nie umie wsunąć! Tak, że do dzisiaj pralka nie chodziła. Przekażę jej co pisałaś i może ruszy albo się dowiem, co "nabroiła" i zobaczymy, co można zrobić.

[AniaWrocław]

Ponieważ niektórzy pytali o lekarstwa potrzebne p. Hance, więc donoszę uprzejmie, co następuje:

1 Linco-Spectin
2. Synulox (tabletki kocie)
3. Unidox - tabletki
4. Płyny do nawadniania
5. Ipacitine w proszku

Mam nadzieję, że w miarę dobrze napisałam nazwy leków. Jeśli ktoś ma dostęp, prosimy i z góry dziękujemy. Adres w razie czego podam na pw.

Pralka ma być podłączona na początku maja, napiszę wtedy, jak się sprawuje.

Aha, zrobię tu reklamę przy okazji (mam nadzieję, że mnie władze forumowe nie pogonią!). Będę niedługo wystawiać na Kocim Bazarku gobeliny wykonane przez Makosz. Zapraszam do obejrzenia (i licytowania oczywiście), naprawdę warto, bo to cudeńka!

[makosz11]

Cicho wszędzie,głucho wszędzie...Co słychac u p.Hanki i jej kociaków?

[Pako]

właśnie, właśnie miałam o to samo zapytać
Ania chyba bardzo zajęta, ale może zajrzy na chwilę

[AniaWrocław]

Dziewczyny i chłopaki! Biję się w piersi, fakt, dawno nie zaglądałam, ale tyle się dzieje, że nie wiadomo w co ręce ...
Obiecuję poprawę (w temacie jak wyżej i nie tylko), ale dopiero w piątek. W tej chwili mam do wykończenia pilną robotę, czyli tzw. nóż na gardle a poza tym pod opieką 2 psy i 18 kotów, całe szczęście, że 1 pies i 3 kociska tylko do piątku. Spię raczej mało, zgoła jak matka niemowlaka, więc okażcie cierpliwość do piątku, pls!

[makosz11]

Cierpliwością życie obdarzyło aż za bardzo to grzecznie poczekamy aż Ania wygrzebie sie spod roboty,tymczasów i własnych ogonków.

[AniaWrocław]

No to jestem! Spod roboty wprawdzie widać mi dopiero tylko czubek nosa, ale ubyło mi trochę ze stada tymczasów. Więc jakby trochę lżej. Aha, trzymajcie kciuki za Trishę, trikolorkę z ZOO, pojechała dzisiaj do tymczasowego domku no i mam nadzieję, że się oswoi na tyle, że będzie można znaleźć jej stały dom.
Ale ad rem, bo to wątek na inny temat!
Stan kasy jest taki sobie, mamy w tej chwili 209,81 zł. Było znacznie więcej, ale opłaciłam weta (100 zł) i zapłaciłam za mięso (300 zł).
Za to, że tyle się (przed wydaniem) uzbierało chciałyby podziękować następujące koty:
Ewusia, Elegant, koty ogólnie (bo taka wpłata jest co miesiąc bez wyszczególnienia), Kleksio, Tola, Srulcio i Maksio oraz Zbój.
Dzięki również dla Pako za wpłatę za gobelinek (cudny prawda?)

A ogólnie sytuacja jest niezbyt wesoła, jeśli chodzi o jedzenie. Podobno firma, od której było kupowane mięso chce zaprzestać "mięsnej" działalności, więc już teraz martwię się, co będzie, czy znajdzie się nowy dostawca. Puszki na takie stado kosztowałyby majątek a poza tym mięso indycze, które koty dostawały do tej pory było świeże i bez żadnych konserwantów, no i znacznie tańsze!

Jedna koteczka, nowa, którą ktoś oczywiście "podarował" jest w zasadzie w beznadziejnym stanie (woda w płucach między innymi) i prawdopodobnie trzeba będzie jej pomóc odejść a to zawsze trudna decyzja.

Natomiast kwitnie Kozaczek, który wygrzebał się cudem z ciężkiej choroby nerek, Elegant szaleje i zrobił się trochę nieznośny, prawdopodobnie chce zostać przywódcą stada!

Ostatnio urodziny (1-sze!) obchodziły Jasio (słodki szaro-biało-bury kocurek i Dziejusia, czarna koteczka (to ta, która siedziała na gałęzi drzewa a Makosz zrobiła na ten temat cudny gobelinek). Jutro wieczorem wstawię zdjęcie tegoż gobelinka.


To mi przypomina, że niedługo będę wystawiać nowe rzeczy na Kocim Bazarku, m.in dla p. Hanki (mam szczęście do darczyńców, naprawdę!) więc zachęcam, fanty naprawdę boskie!

Mam nadzieję, że to jeszcze nie jest niedozwolona reklama?

Kończę więc i znikam leczyć zapalenie krtani.


Ania

[Aleba]

Aniu, a moje przelewy na Oneta i Oneczkę nie dochodzą?
Bo już drugi miesiąc nie ma mnie w wykazie wpłat, a zlecenie z konta wychodzi na pewno.
Coś się skićkało?

[AniaWrocław]

Aleba! Przepraszam! Wpłaty oczywiście są, ostatnia z 2.05. Nie wiem, jak mogłam nie zauważyć! Sorry!

[Aleba]

No to dobrze, że pieniądze dochodzą, bo już się bałam, że wpadają w jakąś czarną dziurę

[AniaWrocław]

Oto koteczka p. Hanki Czarodziejka (Dziejusia) wykonana przez Makosz 11 w towarzystwie innego futrzaka o nieznanym imieniu:

[Pako]

Czyli jak zwykle trochę dobrego i gorszego, jak to w życiu
Gobelinek od Makosz cudny, moje futerka doceniły jego miękkość, muszę go przed nimi chować
Cieszę się bardzo z poprawy zdrowia Kozaczka, pani Hanka dobrze dba o nie.
Dzwoniła kilka dni temu do nas (do szkoły) i martwiła się, że we wsi wysyp kociąt i pewnie część z nich, te które przeżyją, trafią do niej
Wysłaliśmy jej kilka obróżek, była bardzo zadowolona