Wątek Azorka i reszty!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 26, 2007 12:15

Dagmara pisze:najdziwniejsze zachowania codzinne :lol:

ja zaczynam: Beksa mi codziennie 8O od tygodnia wynosi dywanik z lazienki do przedpokoju :ryk:

Cotow,czy ich wlascicieli ? :roll: :lol:
niestety nie naumialam sie jeszcze wstawiac paru cytatow jednoczesnie :oops:
Aniolku ciesze sie,ze tym razem nie chodzilo jednak o mnie :lol:
Czarna wdowono ja proponuje watek konio-zrebaczy...Sarabka bedzie koniem a moj Macko zrebakiem..biega jak rasowy zrebak :lol: czyli na duzej przestrzeni moze i wykreci koleczko ale na salonach niestety po linii prostej leci a jak juz czuje,ze nie wyrobi to cwaluje dalej prosto na zasadzie..aaaa tak sobie tylko biegne :lol:
Dla Azika dobra by byla konkurencja pt.wplyw wysokosci na kocie obrazenia spowodowane nieswiadoma zmiana miejsca polozenia :roll:

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Czw kwi 26, 2007 12:18

ale ja lubie moje dywaniki :twisted:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw kwi 26, 2007 12:19

Gattara a ile potrzeba aby niedojrzala grucha zamienila sie w zbite jablko? :roll:

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Czw kwi 26, 2007 12:21

elfrida pisze:Aniolku ciesze sie,ze tym razem nie chodzilo jednak o mnie :lol:

Tak sobie tłumacz :lol: , a kto wpychał Maćka do muszli klozetowej? :ryk: :ryk:

elfrida pisze:Czarna wdowono ja proponuje watek konio-zrebaczy...Sarabka bedzie koniem a moj Macko zrebakiem..biega jak rasowy zrebak :lol: czyli na duzej przestrzeni moze i wykreci koleczko ale na salonach niestety po linii prostej leci a jak juz czuje,ze nie wyrobi to cwaluje dalej prosto na zasadzie..aaaa tak sobie tylko biegne :lol:
Dla Azika dobra by byla konkurencja pt.wplyw wysokosci na kocie obrazenia spowodowane nieswiadoma zmiana miejsca polozenia :roll:

Z tym niewyrabianiem na zakrętach to wszystkie moje tak mają :lol: , koty to takie zwinne stworzenia :lol: .

Azikową konkurencją rozłożyłaś mnie na obie łopatki :ryk: :ryk: :ryk:.....
to znaczy chciałam zapytać jak tak możesz mówić o mojej kruszynce :ryk:

elfrida pisze:Gattara a ile potrzeba aby niedojrzala grucha zamienila sie w zbite jablko?


To zależy :lol: , u Azika około pół minuty ;)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw kwi 26, 2007 12:29

no cooo? ja tylko wyciagam wnioski,z Twoich relacji Azikowego zywota :lol:
Tak sobie mysle,ze marna pociecha z kota kotowato zwinnego,bo ile mozna pztrzec jak bezstresowo buja sie np.na zyrandolu a taka sierotka to dopiero cieszy oczy :wink:

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Czw kwi 26, 2007 12:35

Daleko idące te wnioski :lol:

Faktycznie, zwinny kot to żadna radość :wink: , najlepsze są te bułowate ciaptaki :twisted: .

Azik strasznie chrapie :lol: , zmęczył go spacerek i koledzy... ciekawe jak długo będzie tego spokoju - obstawiam około godziny :twisted: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw kwi 26, 2007 13:10

ala godzina???? mie za duzo bys chciala???? ja obstawiam 15 minut :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: i chcialam zauwazyc iz watek wlasnie dobija do setki tadammm :dance2: :dance: :dance2: :dance:
Obrazek

ewapod

Avatar użytkownika
 
Posty: 173
Od: Nie maja 28, 2006 4:56
Lokalizacja: Nowy Jork

Post » Czw kwi 26, 2007 13:14

no do 100, widac Azik taki slawny :)

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw kwi 26, 2007 13:17

Azik faktycznie wstał po dwudziestu minutach :lol: , łazi i czuć go zgonionym psem ;).

ewapod pisze:chcialam zauwazyc iz watek wlasnie dobija do setki tadammm


Taa, trzeba będzie wątek zakończyć :wink: .... mało kto nas odwiedza :twisted: . Jakby ktoś był chętny to może zgłosić postulat, ewentualnie założymy nowy wątek :ryk: :ryk:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw kwi 26, 2007 13:21

szukacie jakiejs zyczliwej duszy, ktora w bardzo grzeczny sposob zasugeruje zamykanie watku (pamietam taki przypadek...) :roll:

ale zdecydowanie nikt Was nie odwiedza, zero, trzy wpisy na krzyz.
straszne no :twisted:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw kwi 26, 2007 13:28

Nie, nie szukamy drugiej Agatki :lol: Nikogo tu nie ma, a Dagmara w ogóle nie zagląda :twisted:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw kwi 26, 2007 13:30

Dag.. co? kto?
nie wiem o kim mowisz, w zyciu nie widzialam postu tej osoby :lol:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw kwi 26, 2007 13:32

Nie offtopuj nieznajoma Dagmaro Ty :twisted: To wątek Azorka, tu się pisze o kotach! :twisted:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw kwi 26, 2007 13:36

aaaaaaaaaaaaa, to Azik to kot?

pierwsze slysze :lol:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw kwi 26, 2007 13:43

Co do zamykania wątków i pewnej życzliwej osoby, to stawiam , że pojawi sie dopiero po przekroczeniu setki (obawiam się, że ona tylko do stu liczy, a potem się gubi :ryk: :wink: )

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Google [Bot] i 43 gości