Klejnociki w nowych domach. Foty

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro kwi 25, 2007 17:09

Domek ma być dosłownie za kilka minut.

Ponieważ Perełka trochę mnie zmartwiła (niefajne Qupki) - wybraliśmy się do weta. Całą Trójcą. Temperaturka w normie. Oczka ocenione na ładne. Obserwować trzeba dalej...

Dostaliśmy Kaomycin - lek przeciwbiegunkowy (2 x dziennie) W razie gdyby nie pomoglo, to dołaczyć Biotyl (zastrzyki) i ...kolejny kurs na Białobrzeską.


Faktycznie mogła zaszkodzić Klara.
Odsatwilismy, teraz jemy tylko gerberki.

Może to być tasiemiec. Larwy tasiemca ponoć są przenoszone... przez pchły. Wirus (odpukać)? A vetminth nie jest skuteczny.


Oprócz tego maluchy jedzą i łobuzują w normie.

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro kwi 25, 2007 17:43

trzymam kciuki :ok:
za rozmowę i zdrówko :ok: :ok:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Śro kwi 25, 2007 19:05

Cały czas jestem w biegu i dopiero teraz przeczytałam o maluchach. No kciuki są oczywiste :ok:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 25, 2007 19:09

Przed chwilą Rubinek pojechał do domu na warszawskiej Sadybie... a właściwie jeszcze raz wraz z Domkiem do weta, bo Domek już umówił wizytę z wyprzedzeniem, zanim jeszcze zjawił się po Rudaszka.

Jestem dobrej myśli.

Nowa opiekunka Rubinka obiecała, ze napisze o nim na forum 8)

Rudaszek będzie mieszkał z dwoma kociczkami.
Mam nadzieję, że go szybko 'zamamusiują'

Rubinku, kochany upiorku, maleńka ruda kruszynko.... smutno mi trochę, ale mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze.

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro kwi 25, 2007 19:16

Wszystkiego dobrego, wredny, dziki rudzielcu, co nie chciałeś się dać złapać :twisted: :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro kwi 25, 2007 21:38

O, widzę, że zaszła zmiana :)

Rubinku, niech Ci się wiedzie w nowym domku :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 26, 2007 7:52

Perełka i Koralik, sądząc po ich wczorajszym brykaniu nie zauważyły chyba zniknięcia Rudacha.

Obydwa są arcymiziaste. Reagują na mój głos. W odróznieniu od Starszyzny... :twisted: Mruczą w niebogłosy, przytulają się, ciumkają nos...

Komu marzy się takie morze kociej miłości? :)

***
Biegunka u Perełki jakby lepiej... tzn. od wczorajszego popołudnia nic w kuwecie. Przeciwbiegunkowy lek działa.
Poza tym maluchy bojkotują swoja otwartą kuwetę i chodzą się odlewać do krytej kuwety Starszyzny. Wczoraj kilkakrotnie wyciągałam je stamtąd. Oprócz używania kuwety w wiadomym celu... lubią się tam równiez turlać. Ulubiony plac zabaw to... wycieraczka, na której stoi owa kuweta.
Rany, co za skrzaty...
:roll: :wink:

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Czw kwi 26, 2007 21:51

Rubinek - vel Kacperek jest już w nowym domku. :D
Mieszka sobie z dwoma kociczkami - Lukrecją i Melanią oraz naszym kundelkiem 12-letnią suczką Yuki.
Zadomowił się bardzo szybko, jest wesoły, uwielbia bawić się piórkami i miękką piłeczką.
Ma bardzo dobry apetyt.
Był na wizycie u naszej kochanej Pani doktór Joanny Kurant-Zdral - obejrzany, przebadany - podziękowanie dla poprzedniej opiekunki za wzorowe zajmowanie się maluchem.
Właśnie w tej chwili pierwsze wspólne zabawy z naszą młodszą kociczką Melanią. Pełna komitywa - starsza Lukrecja trochę się jeszcze boczy, ale wygląda na to, że maluch został zaakceptowany.
W następnych postach dołączymy zdjęcia (jako nowicjusz na forum miau muszę nauczyć się jak dołączać fotki w akceptowalnym na forum formacie).
Pozdrowiena dla Pani Agaty.

Jola i Wojtek.

perwoj

 
Posty: 2
Od: Czw kwi 26, 2007 10:34

Post » Pt kwi 27, 2007 7:54

Witam na forum nowy domek Rub... :wink: Kacperka :) Dziękuję za wiadomość i oczekuję na kolejne.

Cieszę się, że Kacperek tak szybko dogadał się z kocio-psimi współdomownikami. Jeżeli tak szybko poszło, to tylko można się cieszyć. :) Lukrecja prawdopodobnie potrzebuje 'dopieszczenia' Bo przecież ona tu jest najstarsza... 8)

A jak sunia zareagowała na nowego kociego towarzysza? :)


Instrukcja wklejania zdjęć jest w dziale technicznym forum.

A do wklejania miniaturek zdjęć korzystam z programu:
http://www.imageshack.us

***

Dziś o 19.00 umówiona jestem z potencjalnym domkiem Perełki. Perełka zamieszkałaby z ok. 12 letnią kociczką, przygarniętą 4 lata temu z ulicy. Domek niewychodzący, oczywiście.

Próbuję namówić nowych opiekunów Perełki również na Koralika.

Argumenty na sucho trochę nie przekonały.
moze Perełka i Koralik jakimś swoim sposobem przekonają nowych opiekunów o tym, jak bardzo się kochają

Trzymajcie kciuki :P

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt kwi 27, 2007 10:14 Re: Rubin w nowym domu! Idzie nam nieźle :)

Kolejny domek zgłosił się.

Tym razem po Perełkę i Rubinka. Razem.
Okna i balkon osiatkowany, koty byłyby niewychodzące... Poprzednia 12 letnia koteczka umarła (cukrzyca)

Jejku. A dziś byłam umowiona z domkiem perełkowym. też fajnym.
Coś wymyślę. Tyle kociąt na kociarni. 8)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt kwi 27, 2007 11:44

Kontakty domkowe skrzetnie notuję i przesyłam dalej... telefon wciąż dzwoni... 8)

Czuję się trochę jak swatka na Manhattanie 8)

A jutro wizyta domkowa o 9.00 rano.

No bardzo, bardzo prosze o kciuki...

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt kwi 27, 2007 12:52

Agalenora pisze:Kontakty domkowe skrzetnie notuję i przesyłam dalej... telefon wciąż dzwoni... 8)

Czuję się trochę jak swatka na Manhattanie 8)

Imię Agalenora do swatki pasuje. :lol:
Cóż, życie dowodzi, że kojarzenie kociaków i domków to Twoja specjalność.


Kciuki som, za Perełkę :ok: i za Koralika :ok:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10991
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pt kwi 27, 2007 12:54

Kciuki trzymam mocno!
Jakbyś cierpiała na brak małych kociaków to służę, bo kotki w Łodzi już się licznie pojawiły :( Kropcia i Gumisiowa Kala są do wydania od zaraz za dobrego opiekuna :D
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 27, 2007 20:04

...
Ostatnio edytowano Pt kwi 27, 2007 20:09 przez Agalenora, łącznie edytowano 1 raz

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt kwi 27, 2007 20:06

Hana pisze:Imię Agalenora do swatki pasuje. :lol:
Cóż, życie dowodzi, że kojarzenie kociaków i domków to Twoja specjalność.


:

Proszę się nie śmiać. :wink:
Eleonora to naprawdę moje drugie imię (po mojej śp. Babci Eleonorze) Można sprawdzić w dowodzie. 8)

***
A ja cierpię bóle egzystencjalne...

Dziś po południu Koral i Perełka wspięły się na mnie, pokrzykując, mrucząc, chrumkając, gruchając i ciamkając...

Wspinały się wyżej i wyżej, aż weszły na szyję i zaczęły coś gadać do ucha, miziać, przytulać....

Koralik spojrzał mi w oczy i noskiem trącił mój nos, polizał policzek.

Po czym usnęły, zwinięte na moich kolanach, wtulone w siebie.

Wiem, że jutro rano przychodzi fajny domek.
Bardzo fajny...

Ale tak mi trudno, tak trudno...

Rozum mówi....tak trzeba[/size]
A serce krzyczy..... nie, nie, nie
:cry:

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości