Wątek Azorka i reszty!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 25, 2007 15:45

Kicorku, w Ciebie się wdały?? To nie wiem czemu są takie grzeczne ;)

Elfrida, na Ciebie paragraf zawsze się znajdzie :twisted:

A... i zabawki zostaw :lol: , przydadzą się .

Elfrida pisze:...a wlasnie,co z drozdzowkami dla Azika?Pewnie teraz sama wszystko zjadasz co? :twisted:


Miało nie być o Azorku :lol: .
Azik na jakiś czas porzucił drożdżówki dla innej miłości - surowej wołowinki :twisted: , teraz jednak powraca do dawnego uczucia ze zdwojoną siłą :lol: . Nawet nie zdążę wejść na klatkę schodową i już słyszę żałosne wrzaski Azorka :roll: , biedak koncertuje tak dopóki nie dostanie swojej ukochanej bułeczki :roll:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro kwi 25, 2007 16:23

Azik, dołącz do umilania życia Dużej w nocy granie na żaluzjach.
Ja to uwielbiam. Sadasz na parapecie i raz jedna, raz druga łapką ( zmieniasz jak już jedna się zmęczy :lol: ) uderzasz w żaluzje.
Jak sie znudisz, lub zmęczą ci się obie łapki to ropisz szparę między żaluzjami i przechodzisz przez nie raz w jedna raz w druga stronę.
Mówię Tobie super zabawa.
A jaki miły dźwięk.
Polecam Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro kwi 25, 2007 17:00

Duża mnie przechytrzyła :evil: , żaluzje są schowane między szybami, nie mogę się do nich dostać :( . Próbujemy z Kiwaczkiem wydrapać dziurę ale marnie nam to idzie
Azik
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro kwi 25, 2007 20:04

Chwile mnie nie było a tutaj podstępnie wpychają koty nie powiem gdzie 8O
i przypisują im jakieś dziwne rzeczy 8O Gattara co ten Azik z Tobą ma? Na filmie ostatnim widać, że on taki spokojny, to Ty mu spać nie dajesz :lol:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 25, 2007 22:25

No ja tez tak mysle,ze ten biedny Azik to ma normalnie urwanie glowy z ta Gattara :roll: :ryk:
Aniolku a o jakie wpychanie Ci chodzi i gdzie...bo ja to juz staje sie przewrazliwiona,wszedzie sie czegos doszukuje 8O :lol:

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Czw kwi 26, 2007 5:51

No sama nie wiem, jak ja tak mogę dręczyć biednego malutkiego Aziczka, trochę mi wstyd :twisted: .
Tej nocy miał ochotę na rozmowę :lol: , cały czas wygadywał mi do ucha serie uchuch, iiiiii, ooooo i jeszcze łiiiii, nie wiem jaki to język - może panjabi :lol: , w każdym razie nie rozumiem ni w ząb :wink: .
Najgorsze jest to że kiedy próbuję potffora ignorować, łapie mnie za nos zębami i ściska, wie małpiszon jeden że żeby złapać oddech muszę się obudzić :evil: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw kwi 26, 2007 7:26

chwilę człowieka nie ma a ty 4 strony do czytania, intrygi i oszczerstwa :twisted:

Do klubu kotów zgrabnych inaczej zapisuję Sarabkę, która spada ze wszystkiego :roll:
i kładzie się jak koń tj. biegnie, w pewnym momencie staje i tak na prostych nogach fajt i leży :lol:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw kwi 26, 2007 8:17

elfrida pisze:Aniolku a o jakie wpychanie Ci chodzi i gdzie...bo ja to juz staje sie przewrazliwiona,wszedzie sie czegos doszukuje 8O :lol:

A tak jakoś mi się napisało ;)
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 26, 2007 10:27

czarna.wdowa pisze:chwilę człowieka nie ma a ty 4 strony do czytania, intrygi i oszczerstwa :twisted:

Do klubu kotów zgrabnych inaczej zapisuję Sarabkę, która spada ze wszystkiego :roll:
i kładzie się jak koń tj. biegnie, w pewnym momencie staje i tak na prostych nogach fajt i leży :lol:


:ryk: :ryk:
Jakbym Kiwcia widziała, zupełnie nie zwraca uwagi że może boczki poobijać :lol: , zresztą w identyczny sposób siada na pupce - znienacka klap i już siedzi, wysoko nie ma :ryk:.

Zaraz wybywamy z Aziczkiem na spacer :D , pogodę mamy boską więc trzeba futrzaka odrobinkę przewietrzyć ;).
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw kwi 26, 2007 10:43

melduje sie z rana :lol:

jaki dzis off temat przewodni? :lol:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw kwi 26, 2007 11:00

Tu się nie offtopuje :twisted: , to jest porządny wątek :ryk:, jeszcze nie zauważyłaś??

Co proponujesz?? :lol:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw kwi 26, 2007 11:22

najdziwniejsze zachowania codzinne :lol:

ja zaczynam: Beksa mi codziennie 8O od tygodnia wynosi dywanik z lazienki do przedpokoju :ryk:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw kwi 26, 2007 12:00

Właśnie wróciliśmy ze spacerku :lol: . Azik znowu uganiał się za psami :lol: , koty właściwie go nie interesują ale jak zobaczy na horyzoncie psiaka - dostaje małpiego rozumu :roll: . W końcu pies psa zawsze wyczuje :wink: . Co dziwne, psy właściwie reagują na niego bardzo pozytywnie ( zdarzają się wyjątki, ale w każdej nacji zdarzają się aspołeczne typy ;) ), większość chce się z nim bawić i cieszy się z Azikowych zaczepek :).

Dagmara co dziwnego w wynoszeniu dywanika? Widać w złym miejscu go kładziesz i biedna kocina musi codziennie poprawiać :lol: , zrozumiałabyś wreszcie aluzję :ryk:.

Aziczek ma swój codzienny rytuał - co rano biegnie do kuchni, wyciąga w górę boskie ciało i zabiera myjkę do naczyń :lol: , biegnie z nią do pokoju i próbuje rozszarpać na strzępy :lol: , w tym momencie wkraczam do akcji i ratuję myjce życie ;).
To taki stały element dnia :ryk:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw kwi 26, 2007 12:06

taaaa, aluzje, zaluzje :lol:

jeden dywanik juz zycie stracil w polaczeniu z Beksowymi zebami, wiec moze drugi tez niebawem odejdzie do krainy dywanikow :twisted:

i jeszcze mi sie skojarzyla jedna codzienna zabawa: ja ide pod prysznic, a Beksa siada na umywalce i przykleja pysk do szyby brodzika :lol:

i tak mnie zawsze podglada :roll:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw kwi 26, 2007 12:14

Dagmara pisze:
i jeszcze mi sie skojarzyla jedna codzienna zabawa: ja ide pod prysznic, a Beksa siada na umywalce i przykleja pysk do szyby brodzika :lol:

i tak mnie zawsze podglada :roll:


Powinnaś czuć się podbudowana :lol: , widać tak sie jej podobasz że nie może wytrzymać bez tego widoku ani dnia :ryk:, przecież wiadomo że koty to esteci :wink: .

Co do dywaników - z naszych został tylko jeden :( , reszta przeniosła się do Walhalli :twisted: lub innej Krainy Wiecznych Łowów ;) .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, puszatek, zuza, zuzia115 i 30 gości