Simbo&Sarabi 2-zdjęcia dueciku strona 93

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 24, 2007 12:00

Wg słów weta to nie leciutka Sarabka tylko kot wagi ciężkiej :D
wiec możliwe jest że przy zeskakiwaniu z dużej wysokości łapka źle stanęła i ciężar zrobił swoje :roll:
Mimo zapewnień Damiego i weta martwie sie o paskudę :(
i chyba jak pojawią sie w firmie moi szefowie urwę się do domu obejrzeć na własne oczy koteczka
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 24, 2007 12:13

Dami właśnie pisał że Simbutek zaczął ganiać sie z Dżunglakiem i skacze po stołach i szafach :dance: :dance2:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 24, 2007 12:36

to sie cieszymy ze juz wszystko dobrze :lol:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Wto kwi 24, 2007 14:45

Simbutek to jednak "paniczyk" :wink: :lol: , łapka troszke zaboli i już jest ciężko chory :roll: , wszystkie moje tak mają. Czy my je rozpuszczamy??? Nie, a gdzie tam :twisted: ..
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto kwi 24, 2007 14:47

Zobaczylas zdrowego Simbulca na wlasne oczy?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 24, 2007 14:48

A co kot nie może troszkę posymulować.
Ostatnio Monika narzekała na niego to teraz musiał się odwzajemnić :wink:.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto kwi 24, 2007 14:48

gattara pisze:Simbutek to jednak "paniczyk" :wink: :lol: , łapka troszke zaboli i już jest ciężko chory :roll: , wszystkie moje tak mają. Czy my je rozpuszczamy??? Nie, a gdzie tam :twisted: ..


rozpuszczamy? nieeeeeeeee :twisted:
rozbestwiamy, rozpieszczamy, rozczulami (sie nad nimi), rozpastwiamy itd.

ciesze sie, ze Simbutek juz nie kuleje :)

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto kwi 24, 2007 22:08

Dopiero niedawno wróciłam do domu :x
Simbuś tak jak i w ciągu dnia chodzi już ładnie, nie widać żeby kulał,
łapkę dał sobie obmacać nie protestując ani nie okazując oznak bólu- a potrafi walnąć łapą jak coś go boli :evil:
Wygląda na to że wszystko jest dobrze :D chociaż uważa się za pokrzywdzonego
w związku z tym TŻet skarżył się że zajął jego fotel i patrzał z pretensja jak został wyniesiony 8)
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro kwi 25, 2007 8:11

Oj te kociska...nas jak noga boli - nikt do lekarza nie wiezie, a z koteczkiem od razu...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro kwi 25, 2007 8:30

Dobry Simbo :) Niech się trochę poużaląją nad koteczkiem :D
dobrze ze już nie kuleje

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 25, 2007 16:16

Dobrze ,że tak się skończyło ,bo się przeraziłam.
Pozdrawiam Was cieplutko
:)

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro kwi 25, 2007 20:23

Czyżby Simbutek, biedny chory kotek, był przenoszony z miejsca, które sobie zajał? :lol: no wiesz? :lol:
Super, że mu się nic poważnego nie stało :)
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 26, 2007 8:08

Pańcia straszliwie przewrazliwiona na punkcie swoich chłopaków i kociastych :oops:
z Damim też biegałam od razu do lekarza z każdą głupotą dobrze że lekarka wyrozumiała :oops:
A dla kotów mam weta który też poznał już moje obsesje i zawsze uspokaja moje nerwy :D

A Simbuś paniczyk i hipochondryk jest straszny - jak każdy facet :wink:
W nocy był taki strasznie chory i pokrzywdzony że postanowił spać na miejscu TŻeta
a poproszony o łaskawe zabranie swojego grubego tyłka :lol: przeniósł się ale na mnie :roll:
Teraz już biega jak szalony i nie ma nawet śladu że łapka go kiedykolwiek bolała :D
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw kwi 26, 2007 8:18

no to ufffffffffff :)

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw kwi 26, 2007 8:20

No punkcie koteczków i dzieci NALEŻY być przewrażliwionym :lol:

Patrycja26

 
Posty: 721
Od: Nie paź 08, 2006 16:50

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zjawka i 120 gości