http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=58257
Może ktoś ją będzie chciał

Jest kochana, tylko nie lubi zwierząt, może koty zrobiły jej kiedyś krzywdę

Nie chcę jej wypuścić, boję się, że tam stanie jej się krzywda, to jest teren szkoły, internatu, młodych ludzi, którzy sie nudzą...
Nie chciałabym, żeby coś jej się stało.
Ale nie nie bardzo mam co z nią zrobić. Siedzi całymi dniami sama w pokoju.
... Ale jak nie znajdzie się dom, to będę musiała ją wypuścić..
Nikt nie zna domu bez kotów, gdzie mogłaby znależć przystań...?
Oto Panna Migotka

Proszę o domek...